Pierwszy salon Pagani w Polsce - Trends Magazines

Pierwszy salon Pagani w Polsce

Pagani to jedna z najbardziej egzotycznych marek świata. Śmiało można zestawić ją razem z Bugatti i Koenigseggiem. Auta tej wyjątkowej marki można już kupować u oficjalnego dealera w Polsce.

Właścicielami pierwszego w Polsce salonu Pagani jest Grupa Pietrzak. Warto tu wspomnieć, że Ci posiadają już na terenie kraju salony takich marek jak Alpine, Ferrari, Maserati czy Koenigsegg. Firma wywodzi się ze stolicy Górnego Śląska, ale salon Pagani będzie zlokalizowany w Warszawie.

Klienci nie będą mieli zbyt dużego wyboru, bowiem Pagani oferuje tylko jeden model – Huayra. Ale za to jaki model! Pagani Huayra produkowane jest w Modenie. Auto składa się z 3770 części, jego nadwozie wykonane jest z egzotycznego materiału o nazwie Carbotanium, czyli połączenia włókna węglowego i aluminium. Silnik? To „v12” od AMG o pojemności 6 litrów o mocy 730 KM.

To przekłada się na kosmiczne wręcz osiągi. Huayra osiąga pierwsze 100 km/h w 3,2 s. Maksymalnie pojedzie ponad 370 km/h. Mamy więc do czynienia z hipersamochodem i wcześniejsze porównanie z Bugatti i Koenigseggiem nie jest przypadkowe. 

Za ten wyjątkowy samochód klienci będą musieli zapłacić ponad 1 mln euro w zależności od wersji i wyposażenia. Myślicie, że znajdą się klienci?

Konrad Maruszczak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Krzysztof Rutkowski kupił nowe BMW 7

Detektyw-celebryta znany jest z pokazywania się w drogich i luksusowych samochodach. Teraz do jego garażu trafia nowe BMW Serii 7. Będzie go można poznać po wyjątkowych tablicach rejestracyjnych. Krzysztof Rutkowski znany jest z zamiłowania do Mercedesów, posiada m.in. Klasę G oraz sportowego AMG GT. W garażu gości również opancerzony pojazd terenowy TUR. Teraz jednak znany…

Tuning BMW E36 320i widok z przodu

Ta „Żaba” E36 może budzić podziw

„Strasna zaba” ‒ to tytuł satyrycznego „wiersza dla sepleniących” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Utworu, przy którym można zdrowo się pośmiać. Zielone E36 należące do Michała pokazuje jednak, że „Żaba” może także budzić podziw. Zanim Michał nabył swoje E36 i nadał mu taki przydomek, jeździł ostatnim tylnonapędowym kompaktem przed erą BMW serii 1 i 2, czyli Polonezem…