Najnowszy model serii 2 (G42) zaprezentowano jako dzieło sztuki, a konkretnie ze specjalnym malowaniem, które ma przypominać kombinację flag niemieckich i meksykańskich.
BMW o oznaczeniu G42 to już druga generacja Serii 2 w nadwoziu coupe. Auto pojawiło się stosunkowo niedawno i to od razu w mocnej odmianie M240i. Za tym oznaczeniem kryje się „prawilna” rzędowa „szóstka” o pojemności 3-litrów i mocy 374 KM i momencie 500 Nm. Dopiero co bawarskie producent pokazał też M240i w wersji „chilli” – z pakietem M Performance.
Produkcja nowego modelu wystartowała na początku września w meksykańskiej fabryce Plant San Luis Potosi (gdzie również produkowane jest BMW 3 w wersji sedan). I z tej okazji BMW pokazało G42 w wesołych kolorach a’la BMW Art Cars. Barwy mają przypominać flagi meksykańskie (od miejsca produkcji) i niemieckie (od korzeni marki). Nam bardziej przypomina kultowego VW Polo Harlekin. Dzieło BMW Art Car powstało z rąk pracowników BMW – Luisa Esquivela oraz Davida Fernandesa przy wsparciu lokalnych, meksykańskich artystów.
Do pomalowania M240i zużyto 6,1 litra farby oraz 2,5 litra bezbarwnego lakieru. Auto pomalowane jest pięcioma warstwami i – jak twierdzi BMW – wszystkie zostały nałożone ręcznie. Artyści nakładali farbę warstwa po warstwie, pamiętając o półgodzinnym okresie schnięcia. W sumie cały proces malowania trwał trzy tygodnie (łącznie z polerowaniem i wygładzaniem niedoskonałości).
BMW M240i Art Car powstało tylko jako model pokazowy i nigdy nie trafi do sprzedaży. Zwykłą, choć nie w nudnych kolorach serię 2 można już zamawiać. W Polsce M240i kosztuje co najmniej 249 900 zł.
Konrad Maruszczak
fot. BMW