Fabrycznie nowe BMW E38 sprzedane za "worek pieniędzy"- CIEKAWOSTKI - Trends Magazines

Fabrycznie nowe BMW E38 sprzedane za „worek pieniędzy”- CIEKAWOSTKI

Nie będziemy trzymać Was w niepewności. Auto zostało sprzedane się za ponad 120 tys. Euro. Jak do tego doszło?

Z pewnością znacie ten scenariusz. W internecie pojawia się ładny youngtimer i właściciel żąda za niego pokaźnej kwoty. Od razu pojawiają się dyskutujący na temat stanu i ceny ów egzemplarza. I wtedy pada magiczne zdanie: „jak się nie sprzeda, to wystawię w Niemczech”. Właśnie to uczynił właściciel BMW E38 740i z przebiegiem 255 km, o którym pisaliśmy TUTAJ. Z resztą nie tylko my, bo jak się okazało ta historia obiegła cały motoryzacyjny świat. Na przykład TUTAJ jest link do materiału Top Gear.

W Polsce samochód był wystawiony za 290 tys. PLN. Historia, stan i cena pojazdu wywołały burzę w internecie. W efekcie właściciel zrobił dokładnie to, czym straszy się w co drugim ogłoszeniu- wystawił auto na niemieckim Ebay. Jaką cenę osiągnęło to BMW już wiecie, a ja w końcu mogę spać spokojnie. Mam namacalny dowód na to, że ktoś faktycznie dobrze zarobił sprzedając auto za zachodnią granicą.  

Źródła: Giełda Klasyków, OTOMOTO

Podobne

Potrafi więcej niż BMW M4

Seryjne BMW M4 czuje się na torze jak ryba w wodzie, jednak zbudowany na jego bazie Manhart MH4 550 potrafi jeszcze więcej. Głównie dzięki temu, że pracujący nad samochodem inżynierowie Manharta unikali kompromisów. MH4 miał być narowisty, twardy i głośny. Trzylitrowy podwójnie doładowany silnik S55 ma karbonowy układ dolotowy firmy Eventuri, pozbawiony katalizatorów wydech ze stali nierdzewnej…

Prosty sposób na frajdę z jazdy BMW E36

Wielu polskich kierowców BMW doświadczenie zdobywało jeżdżąc autami FSO i FSM. Samochody marki słynącej z nowoczesności i zakładów, w których nawet w końcówce lat 90. powstawały pojazdy z resorami piórowymi, łączy w zasadzie jedno – tylny napęd. Prezentowane E36 jest kolejnym autem katowickiego rajdowca Marcina Klukowskiego. Pierwszy start w amatorskich zawodach Marcin zaliczył jako dziewiętnastolatek…