Z życia mechanika. "Czegoś takiego w swoim życiu nie widziałem" - Trends Magazines

Z życia mechanika. „Czegoś takiego w swoim życiu nie widziałem”

Mechanicy nie jeden absurd widzieli w swoim życiu. Ale to, czym pochwalili się na facebookowym profilu przeszedł wszelkie wyobrażenia. Zaczęło się od klienta, któremu „biło przy hamowaniu”…

Samochód, którego dotyczy problem to Skoda Octavia II w nadwoziu kombi, auto bardzo popularne na polskich drogach. Problemem było bicie podczas hamowania, a więc naturalną koleją rzeczy było zdjęcie koła. Następnie mechanicy przecierali oczy ze zdumienia. „Czegoś takiego w swoim życiu nie widziałem” – czytamy w poście, opublikowanym przez warsztat. 

Okazuje się, że tarcz hamulcowych nie było wcale. Prawdopodobnie przejechały dwukrotny przebieg niż ten określony w cyklu żywotności tarcz. Co ciekawe, kierowca nie skarżył się na kiepskie właściwości hamujące, jego zainteresowanie wzbudziło dopiero bicie na kierownicy. 

Wiele komentarzy pod zdjęciem warsztatu zwraca uwagę na niewłaściwą diagnozę podczas okresowego badania technicznego, co również zwróciło naszą uwagę. Jak to możliwe, że diagnosta nie zauważył braku tarcz hamulcowych? „[…] ciekawe tylko kto przystawiał pieczątki w dowodzie rejestracyjnym, bo nie wierzę że to się stało w ciągu 1 roku.” – czytamy w jednym z komentarzy. 

Właściciel warsztatu zaznacza, że opublikował te zdjęcia ku przestrodze. Sprawdzajcie stan swoich hamulców!

Konrad Maruszczak

fot. facebook.com/MotoServiceWorwa/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Manhart CP500 – prawie 500 KM w Cuprze Formentor

Już seryjna Cupra Formentor VZ5 nie narzeka na brak mocy, ale to nie znaczy, że nie może być jej więcej. Wie o tym dobrze firma Manhart, która wzięła na warsztat najmocniejszą Cuprę i zrobiła ją... jeszcze mocniejszą. Pod koniec 2021 roku Cupra wprowadziła Formentora VZ5, topowy model hiszpańskiej marki, limitowany do 7000 sztuk. Pod maską…

Tuning VW Golf Mk2 G60 Rallye auto od tyłu

Jak zrobić przeszczep VW Golfa Mk2 G60 Rallye i Caddy?

Nieczęsto zdarza się, by ludzie, których dzieli spora różnica wieku, mieli podobne zainteresowania. W tym wypadku wspólna pasja – Volkswagen, a szczególnie Golf – łączy Jarka i Bartka, czyli ojca i syna.   Golf przede wszystkim Ich przygoda z Volkswagenem zaczęła się na początku lat 90. Mieli wtedy Golfa II z 1984 roku z silnikiem…