Wiesmann Project Gecko, czy to będzie wielki comeback? - Trends Magazines

Wiesmann Project Gecko, czy to będzie wielki comeback?

Project Gecko to najnowsze dziecko niemieckiej manufaktury Wiesmann. Jak zapowiada firma, nowy projekt pozostaje w zgodzie z DNA Wiesmanna i będzie wyznaczać nowe standardy. To symbol odrodzenia firmy i łączy niemiecką inżynierię z brytyjską filozofią projektowania roadsterów. Czy to wystarczy, żeby przyciągnąć klientów?

Wiesmann ponownie rozpoczął działalność w 2016 roku i od razu przystąpił do projektowania prototypu nowego samochodu sportowego, który oddałby hołd wszystkiemu, za czym stoi firma. Jest to ponadczasowy design połączony z doskonałą niemiecką inżynierią. Prototyp nazywa się Project Gecko i jak twierdzi Wiesmann, jest czymś więcej niż tylko nowym modelem. Ten samochód reprezentuje odrodzenie najbardziej lubianego niemieckiego samochodu sportowego.
Project Gecko obiecuje niezwykłą estetykę, która ma po raz kolejny zachwycić koneserów samochodów sportowych.

Nowy Wiesmann wyposażony będzie w 8-cylindrowy silnik benzynowy BMW TwinPower Turbo M, a jego nadwozie będzie idealnie zrównoważone dzięki rozkładowi masy równemu 50:50. Silnik będzie znajdował się na przednią osią, a napęd będzie przekazywany na tylne koła. Wiesmann obiecuje, ze Gecko będzie szybszy, mocniejszy, bardziej dynamiczny i bardziej dramatyczny niż poprzednie modele. Projekt nie został jeszcze ujawniony światu i pozostaje w tajemnicy.


Zamów prenumeratę

 

Podobne

Właściciel BMW i3 otrzymał rachunek za baterię. Niemal zemdlał

W samochodach elektrycznych oraz hybrydowych najdroższym elementem są baterie. Boleśnie przekonał się o tym kierowca BMW i3, który w serwisie otrzymał fakturę za nową baterie.  Jazda elektrykiem lub hybrydą jest przyjemna i tania, choć do czasu. Jeśli zacznie się coś psuć to koszty napraw często mogą przerosnąć wartość pojazdu. Faktura wystawiona przez serwis BMW w…

Wypadek na A1. Jest decyzja sądu w sprawie Sebastiana M.

Tragicznym wypadkiem na autostradzie A1 żyła cała Polska. Sebastian M. - podejrzany o spowodowanie wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, uciekł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jego obrońcy żądali listu żelaznego. Teraz jest decyzja w tej sprawie.  Obrońcy podejrzanego Sebastiana M, kierowcy mocno przerobionego BMW, który spowodował wypadek na autostradzie A1 wnioskowali o uzyskanie listu żelaznego.…