Od 2001 roku, gdy wskrzeszono markę Superb (początki to lata 1934 – 1949) jest ona flagowym modelem Skody. Teraz mamy już czwartą generację, która w wersji kombi prezentuje się nad wyraz okazale.
NADWOZIE
Trzeba przyznać, że styliści nowego Superba nie poszaleli – postawili na ewolucję zamiast rewolucji. I dobrze. Auta zyskało bardziej smukłą i opływową sylwetkę, dzięki czemu współczynnik oporu powietrza zmniejszył się do 0,25 (to najbardziej aerodynamiczne kombi w historii marki). Przednie lampy wyglądają podobnie jak w poprzedniej generacji, ale za to osłona chłodnicy ma wyraźnie inny kształt.
Z boku i tyłu auto prezentuje się bardzo dobrze. Nowy Superb Combi jest 4 cm dłuższy, 1,5 cm węższy i 0,5 cm niższy w stosunku do poprzednika, ale rozstaw osi pozostał bez mian. Auto jest na tyle duże, że trzeba się czasami nagłowić, by znaleźć odpowiednie do zaparkowania miejsce.
WNĘTRZE
We środku nowego Superba czeka na kierowcę przemyślany i starannie wykończony kokpit, choć nie wszystkim mogą się spodobać wstawki materiałowe. Dźwignię zmiany biegów przeniesiono obok kierownicy, dzięki czemu na tunelu środkowym wygospodarowano miejsce na dodatkowe schowki.
Kokpit z wielofunkcyjnymi pokrętłami jest bardzo praktyczne i dobrze zaplanowany. Łatwo jest sterować nie tylko klimatyzacją, ale też głośnością czy trybami jazdy. Nowy system multimedialny z 13-calowym ekranem jest bardzo intuicyjny sprawnie reaguje na dotyk.
Kierowca i pasażerowie także ci podróżujący z tyłu nie będą narzekać na brak miejsca dla nóg jak i nad głową. Każdą nawet bardzo długą podróż odbędą w komfortowych warunkach.
Bagażnik bardzo pojemny i praktycznie zaprojektowany. W wersji plug-in niestety trochę mniej miejsca, bo odpowiednio 510-1770 l. Liczne funkcjonalne rozwiązania (haczyki, roleta itd.) pomagają w efektywnym wykorzystaniu dostępnej przestrzeni.
NAPĘD
Produkowane w Bratysławie auto napędza silnik 1.5 TSI 150 KM z mocniejszą baterią 25,7 kWh, która pozwala przejechać „na prądzie” ok. 100 km. Generalnie w kiedy ruszamy nowym Superbem załącza się napęd elektryczny. Możemy jednak w prosty sposób wybrać tryb hybrydowy przełączając się z E-Mode na Hybrid i wówczas napęd spalinowy szybciej włącza się do pracy. Silniki sprzęgnięte są z 6-stopniową skrzynią DSG, której reakcja przy ruszaniu mogłaby być przyjemniejsza przenosi napęd na przednia oś.
WRAŻENIA
Nowa Skoda Superb Combi to auto, w którym nie będziemy narzekać na brak miejsca. Nawet na długie wakacje 4-osobowa rodzina wybierze się komfortowo i bezpiecznie, a także ekonomicznie. Podczas naszego testu średnie spalanie nie przekroczyło 6,9 l/100 km. Jedyne na co można narzekać, to zmniejszona do 45 litrów pojemność zbiornika paliwa, ale tak jest już urok hybryd PHEV.
Okazuje się, że cel, który postawiła sobie Skoda w wypadku modelu Superb ponad 20 lat temu udaje się nadal osiągać. Zgodnie z wieloletnia tradycją znajdziemy w niej nietypowe, a praktyczne rozwiązania jak choćby skrobaczką do szyb umieszczoną na klapie wlotu paliwa, czy ułatwiający dolewanie płynu do spryskiwaczy korek.
RT
Fot. autor
Skoda Superb Combi 1.5 TSI iV
Silnik | 1.5 TSI (150 KM) + elektryczny |
Maks. moc całkowita | 204 KM |
Maks. moment obr. | 250 Nm |
Skrzynia biegów | DSG-6 |
Długość / szerokość / wysokość | 4902 / 1849 / 1483 mm |
Rozstaw osi | 2837 mm |
Pojemność bagażnika | 510 / 1770 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 45 l |
0-100 km/h | 8,1 s |
V-maks. | 220 km/h |
Średnie zużycie paliwa | 6,9 l/100 km |
Cena bazowa /testowy egz. | od 208.000 / 225.450 zł |