VW Taigo zawitał do Polski. Znamy jego cenę - Trends Magazines

VW Taigo zawitał do Polski. Znamy jego cenę

Volkswagen-Taigo-2022

VW chwali się, że to pierwszy w historii marki SUV coupe, choć jak dla nas wygląda to po prostu na crossovera. Jeśli chcesz go kupić, w salonie musisz zostawić co najmniej 87 190 zł.

Według VW model Taigo to pierwszy SUV coupe, choć auto zbudowano na platformie Polo oraz T-Crossa, więc bliżej mu raczej do crossovera niż do SUVa. Taigo bazuje właśnie na modelu T-Cross, dlatego wymiary są niemal identyczne: 

  • długość – 4266 mm (T-Cross4108 mm),
  • szerokość – 1757 mm (T-Cross 1760-82 mm),
  • wysokość – 1518 mm (T-Cross 1584 mm),
  • rozstaw osi, to 2554 mm (jedynie o 3 mm więcej niż T-Cross).

Bagażnik SUV-a Taigo liczy od 438 do 1222 litrów.

 

W ofercie będą dostępne trzy silniki benzynowe. Podstawowy to 3-cylindrowy motor 1.0 TSI o mocy 95 KM. Za  87 190 zł dostaniemy takiego w wersji Life, która oferuje m.in. reflektory w technologii LED, cyfrowe wskaźniki, asystenta pasa ruchu czy radio z 6,5-calowym wyświetlaczem.

Drugi w katalogu to też silnik 1.0 TSI, ale z podniesioną do 110 KM mocą. Za tę odmianę w wersji Life trzeba zapłacić co najmniej 90 690 zł. Bogatsza odmiana Style, to natomiast wydatek minimum 100 190 zł, a na liście wyposażenia znajdziemy m.in. światła typu Matrix, pakiet IQ.Drive Travel Assist, czujnik zmierzchu i deszczu, czy też stację multimedialną z 8,25-calowym ekranem. 

Topową odmianą VW Taigo jest motor 1.5 TSI o mocy 150 KM. Za takiego VW w salonie trzeba zostawić co najmniej 116 990 zł. W standardzie znajdziemy 7-biegową skrzynię DSG. Producent przygotował także usportowioną wersję R-line, która jest dostępna z dwoma mocniejszymi silnikami za odpowiednio 110 290 zł i 118 990 zł. Diesli raczej nie ma co się spodziewać. Póki co cisza także o hybrydach. Auta można już zamawiać, pierwsze sztuki klienci odbiorą już w kwietniu tego roku. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Rozbite auto

Tesla „płonęła” przez dwa dni. Cały czas pilnowała jej policja

Jak "wybuchowe" potrafią być pojazdy elektryczne przekonali się ludzie z Chorzowa. Tam w lipcu doszło do niecodziennej sytuacji.  Pożary w samochodach zdarzają się regularnie, a w przypadku aut elektrycznych jest to zjawisko dość częste. Pisaliśmy już o przypadku "gorącej" jazdy testowej BMW w Chinach, a teraz doszło do pożaru Tesli na naszej rodzinnej ziemi -…

Porsche bez tablic rejestracyjnych

Zdjął tablice rejestracyjną, bo „tak auto wygląda ładniej”. Dostał srogi mandat

Kierowca tego zielonego Porsche chciał poczuć się jak w USA i postanowił zdjąć przednie tablice rejestracyjne. Mało tego, wpadł na pomysł, że wyjedzie "na miasto" pochwalić się nowym zabiegiem stylistycznym. Ten wyjazd kosztował go kilkaset złotych.  Zgodzimy się, że tablice rejestracyjne nie są zbyt pięknym elementem stylistycznym. W wielu samochodach psują one wygląd, a szczególnie…