VW Passat eHybrid - coś za coś - Trends Magazines

VW Passat eHybrid – coś za coś

Hybrydowy VW Passat Variant wydaje się być kompletnym samochodem. Jest bardzo przestronny, wygodny, nowoczesny i ma bardzo wydajny napęd. To hybryda plug-in, więc możesz cieszyć się napędem elektrycznym bez obawy o brak prądu, czy długie oczekiwanie przy ładowaniu. VW Passat eHybrid nie jest jednak pozbawiony wad. Czy jednak ma ich na tyle dużo, żeby z niego zrezygnować? Sprawdzamy. 

Mieliśmy już do czynienia z Volkswagenem Arteonem w wersji plug-in hybrid i w zasadzie Passat mocno go przypomina. To również kombi, bardzo wygodne i przestronne, na dodatek w tej samej wersji napędowej. No, może Passat korzysta z hybrydy kolejnej generacji, bo pamietajmy, że Arteon zakończył żywot na początku tego roku. 

VW Passat eHybrid to nie byle jakie kombi

VW Passat eHybrid jest napędzany dwoma silnikami – benzynowym 1.5 TSI o mocy 177 KM oraz elektrycznym. Łączna moc napędu deklarowana przez producenta to aż 272 KM! Ta moc jest dostępna tylko przy w naładowanej baterii w trybie boost. Co ciekawe, pomimo sporej mocy auto ma napęd tylko na przednią oś, a skrzynia ma sześć przełożeń, a nie jak w większości modeli VW – siedem. 

Testowana wersja wyposażona była w sportowy pakiet R-Line, który upiększa pojemne kombi i nadaje mu sportowego sznytu. Niższe zderzaki, dokładki na progach i 18-calowe felgi z niskoprofilowymi oponami 235/45 R18 dopełniają całości. Dodatkowo, karoserię pomalowano lakierem niebieski „Reef” z czarnymi akcentami, co podkreśla sportowy charakter. 

TEST VW Arteon Shooting Brake eHybrid – czy potrzebujemy jeszcze diesli?

Wewnątrz znajdziemy kontynuację sportowych akcentów. Czarna podsufitka, fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, czy podświetlona na niebiesko deska rozdzielcza dają znać o tym, że to nie jest byle jaka wersja Passata.

Przy okazji, Passat pozostaje Passatem i oferuje bardzo przestronne wnętrze, przepastny bagażnik (nawet 1900 litrów) i sporo miejsca na tylnej kanapie. 

Napęd Passata eHybrid jest wydajny i bezszelestny

Jak już wspomnieliśmy, pod maską pracują dwa silniki. Ten benzynowy, 1.5 TSI generuje 177 KM i stanowi główne źródło napędu. Ponieważ to hybryda plug-in, osiągi auta zależą w dużej mierze od tego, czy bateria jest naładowana. Wówczas możemy skorzystać z trybu e-Hybrid, co pozwala uzyskać bardzo dobre osiągi. Pierwsza setka pojawia się już po 7,1 s, a prędkość maksymalna wynosi 222 km/h. 

Tych wartości nie sprawdzaliśmy, ale nie osiągi są w tym samochodzie najważniejsze. Przyjrzyjmy się spalaniu. W trasie spalanie wynosi 8,4-8,7 l/100 km. Mówimy tutaj o jeździe autostradowej, gdzie jedziemy głównie na silniku spalinowym. W mieście, gdy zużycie silnika elektrycznego jest większe, spalanie spada. Może spaść nawet do zera, gdyż Volkswagen postawił tutaj na dużą baterię o pojemności 19,7 kWh, co pozwala przejechać nawet 100 km w trybie czysto elektrycznym. 

Prąd, wodór, czy silnik spalinowy? Który układ napędowy jest lepszy?

Coś kosztem czegoś

Ponieważ bateria jest dość spora, inżynierowie musieli poświęcić część bagażnika oraz zbiornika paliwa. W hybrydowej wersji plug-in bagażnik Passata jest płytszy niż w odmianach silnikowych, ale wciąż bardzo pojemny. Natomiast zbiornik został „okrojony” do zaledwie 40 litrów, co przekłada się na zasięg auta. Przy pełnym baku i baterii przejedziemy nie więcej niż 550 km. Gdy napełniony jest tylko bak paliwa, zasięg spada o ok. 100 km. W porównaniu do tradycyjnych wersji spalinowych, gdzie zbiornik paliwa ma pojemność 60 litrów to przepaść. 

Ile kosztował Volkswagen Passat B4 jako nowy?

Pozostaje jeszcze kwestia ceny. Podstawowy Passat w wersji… Passat, czyli podstawowej kosztuje 171 790 zł za wersję 1.5 TSI 150 KM i DSG7. Jest tutaj dostępna hybryda, ale słabsza, bo o mocy 204 KM za kwotę 194 tys. zł. Najtańsza hybryda plug-in o mocy 272 KM to wydatek 219 790 zł. Różnica pomiędzy tradycyjną benzyną, a hybrydą to nawet 30 tys. zł. Czy warto? Na to pytanie trzeba sobie odpowiedzieć.

Wszystko zależy od sposobu jazdy i potrzeb kierowcy. Jeśli ktoś w większości porusza się w terenie zabudowanym, a tylko od czasu do czasy wyrusza w trasy, hybryda jest bardzo dobrym kompromisem. Auto można ładować nawet z domowego gniazdka, co jeszcze obniża koszty eksploatacji. Z drugiej strony trzeba więcej zapłacić za samochód. Trzeba to sobie dobrze przeliczyć, ale VW Passat eHybrid to z pewnością bardzo kompletne i praktyczne auto do jazdy na codzień. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

VW T1

Kredyt gotówkowy na klasyki – ciekawy pomysł VW Bank

Jeśli marzysz o kupnie klasyka lub jego renowacji, a brakuje ci pieniędzy, to mamy dobre wiadomości. Volkswagen Bank, działający w Polsce jako oddział, oferuje kredyt gotówkowy na zakup bądź renowację zabytkowego auta. W poprzednim wydaniu VW TRENDS (2/2020) pisaliśmy o kredycie gotówkowym na zakup używanego auta. Tym razem Volkswagen Bank, jako jedyny w Polsce, wychodzi…

Serwis auta

Będą droższe przeglądy? Diagności szykują protest

Diagności już wcześniej zapowiadali protesty, a teraz to się potwierdza. 18 listopada szykują manifestacje w związku ze zbyt niskimi opłatami za przeglądy techniczne. Rosnące koszty utrzymania oraz inflacja przekładają się na, zdaniem diagnostów, nieopłacalność utrzymywania stacji kontroli pojazdów. Protest ma być zwróceniem uwagi rządu na ten problem. Diagności wnioskują, aby opłaty za badania techniczne były…