Bez wątpienia VW Golf jest ikoną motoryzacji i godnym następcą Garbusa. Pierwszy Golf zjechał z taśmy produkcyjnej w 1974 roku, a więc w tym roku kończy 50 lat. Czy to już czas, żeby kultowy model przeszedł na emeryturę?
O Golfie można by napisać kilka książek. To jeden z najpopularniejszych samochodów świata, który zmotoryzował nie tylko wiele krajów w Europie, ale także na świecie. VW Golf to dziś także ceniony klasyk oraz dobra baza do profesjonalnego tuningu, co sprawia, że Golfy w przeróżnych postaciach pojawiają się na łamach VW Trends. Do niedawna był to najlepiej sprzedający się model na Starym Kontynencie, pokonał go jednak jego młodszy kuzyn – T-Roc.
VW Golf ma już 50 lat
Gdy następca Garbusa – VW Golf pierwszej generacji – pojawił się w 1974 na rynku zapoczątkował prawdziwą rewolucję. W odróżnieniu od poprzednika auto miało silnik umieszczony z przodu i przedni napęd. Narysowane przez samego Giorgetto Giugiaro nadwozie było dzięki dużej klapie z tyłu i składanej kanapie bardzo uniwersalne.
Prosty design i duża popularność spowodowały, że Volkswagen kopiował proste rozwiązania w kolejnych generacjach Golfa oraz innych modelach marki. VW Golf szybko stał się prawdziwym samochodem dla ludu, a milionowy egzemplarz sprzedano już w 1976 roku. Do dziś na Golfa zdecydowało się ponad 37 milionów nabywców, co czyni go najlepiej sprzedającym się Volkswagenem w historii.
VW Golf to wszechstronny i uniwersalny samochód. Mnogość wersji powoduje, że każdy użytkownik może znaleźć coś dla siebie. Na przestrzeni lat gama VW Golfa została poszerzona o kolejne warianty – Golf GTI, Golf Cabriolet, Golf Alltrack, Variant, sportowe wersje R, czy siostrzane odmiany Sportsvan oraz Plus.
Wszystkie generacje Golfa będzie można obejrzeć na wystawie
Dział Volkswagen Classic będzie w 2024 roku prezentował historyczne modele Golfa z własnej kolekcji. Od 31 stycznia do 4 lutego Golfy siedmiu generacji wzbogacą ekspozycję Volkswagena na salonie Retromobile w Paryżu. Bezpośrednio potem, od 2 do 4 lutego, Volkswagen zaprezentuje na Bremen Classic Motorshow Golfa I i wyjątkowy samochód koncepcyjny zbudowany w Wolfsburgu, oznaczony kodem EA 276 – protoplastę Golfa z 1969 r.
VW Golf Mk8 po liftingu – czy to już ostania generacja?
Z okazji 50. rocznicy urodzin kultowego modelu, Volkswagen ma zaprezentować ósmą generację Golfa po liftingu. Auto ma posiadać mocno rozbudowany system infotainment, a także zelektryzowane jednostki napędowe. Zmodernizowany Golf Mk 8 ma pojawić się już pod koniec stycznia, a sprzedaż ruszy wiosną tego roku.
Niewykluczone, że ze względu na mocny nacisk Volkswagena na samochody elektryczne, Golf zniknie z oferty producenta z Wolfsburga. Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się z inną legendą tej marki – Passatem. Najnowsza, dziewiąta generacja pojawiła się tylko w nadwoziu kombi i może być już ostatnią pod nazwą Passat. Auto ma przecież swojego elektrycznego pobratymca – VW ID.7.
Kolejnym przykładem może być Polo. Już słychać głosy, że generacja Polo, która jest obecnie w salonach będzie ostatnią, a szykowany jest długo zapowiadany – ID.2.
Jest więc prawdopodobne, że tak będzie też i z Golfem. Producent z Wolfsburga może będzie chciał zerwać z wizerunkiem samochodu, reprezentującego „dinozaury”, czyli samochody napędzane silnikiem spalinowym. Potrzebne jest świeże spojrzenie na nowoczesną motoryzację i być może model o nowej nazwie. Czy będzie to ID.3, czy inny samochód tego na razie niewiadomo.