VW Golf II Foha – Golf z fochem?

Poczta pantoflowa jest najlepszym źródłem informacji. Koniec, kropka! Dlaczego o tym wspominam? Robert, właściciel Golfa II z pakietem Kamei X1, wspomniał mi o ciekawej dwójce kolegi. To auto widywane na wielu zlotach, ale bez typowego parcia na szkło. Oto VW Golf II Foha.

Bardzo często zadaję sobie pytanie, czy tak popularny samochód jak Volkswagen Golf jest jeszcze w stanie czymś mnie zaskoczyć. Widziałem już wszystko. Zadbane wersje seryjne, pieczołowicie odrestaurowane klasyki czy naprawdę bardzo zmodyfikowane egzemplarze. Coraz większą uwagę zwracają jednak niemieckie auta ozdobione oryginalnymi pakietami z epoki. Wersje, o których mało kto słyszał, budzą ciekawość. Zazwyczaj mają też niezwykłą historię. Tak jak Golf II z pakietem Foha. Michał, oprócz wielu akcesoriów oferowanych przez tunera, wprowadził w tym aucie niespotykany zestaw modyfikacji.

Auto od… teścia

Wciąż słyszy się, że ktoś znalazł wymarzone auto na portalu aukcyjnym czy kupił je od znajomego. Ale kto otrzymuje auto w prezencie od teścia? Przyznacie, że to nie zdarza się często. Tymczasem Golfa, którego widzicie na zdjęciach, trzy lata temu podarował Michałowi przyszły teść. Tak po prostu.

Trzydrzwiowy Golf został wyprodukowany w 1987 roku. Nie mógł jednak pozostać seryjny. Michał szybko przygotował plan modyfikacji. Warto dodać, że większość zmian przeprowadził sam. Głównie wieczorami, po pracy.

VW Golf II Foha – nowy silnik

Najpierw zajął się silnikiem. Seryjna jednostka o pojemności 1,6 l została zastąpiona przez 150-konny dwulitrowy motor. To bardzo lubiany silnik z serii ABF z Golfa III generacji. Przełożenie silnika to jednak nie wszystko.

W nowej jednostce napędowej wypolerowano wibracyjnie kolektor dolotowy. Wyspawany został nowy układ wydechowy o średnicy 2,5 cala z dwoma końcowymi tłumikami. Auto stało się nie tylko szybsze, ale zaczęło także brzmieć jak należy. Zmiana silnika była jedynie przygrywką do dalszej części modyfikacji…

Nadspodziewanie mocny Golf 2 VR6 z osiągami na miarę Golfa 4 R32!

VW Golf II Foha musi wyglądać!

Kolejne prace miały na celu odświeżenie blacharki oraz lakieru. Oryginalny kolor nie został zmieniony. Na wielu zdjęciach oraz w pochmurną pogodę wygląda na czerwony. W słońcu od razu jednak widać, że Golf Michała jest malinowy! Niektórzy twierdzą nawet, że kolor jego lakieru wpada w róż. Faktem jest, że samochód na pewno nie jest czerwony i na żywo prezentuje się po prostu ciekawie.

Wróćmy jednak do modyfikacji. Dwójka została wygłuszona, a na nadwoziu pojawił się szereg dokładek. Nie byle jakich dokładek! Wiele znaków wskazuje, że jest to jedyny w Polsce Golf II wyposażony w stylistyczny pakiet Foha. Nie słyszeliście o tym tunerze? Wyszukiwarka Google nie okaże się zbyt pomocna. Informacji na temat Foha nie ma w sieci wiele. Wiadomo jednak, że to austriacka firma produkująca akcesoria motoryzacyjne.

Niepowtarzalny Golf 2 GT Special

Nadwozie opisywanego Golfa nie zostało jednak wzbogacone tylko o pakiet tajemniczego tunera. Wlot na masce to produkt firmy Kamei. Lotka na tylnej klapie sygnowana jest logo Zendera. Z przodu pojawiły się spryskiwacze reflektorów, a na tylnej szybie żaluzja.

Cyfrowe wnętrze

Ogromne wrażenie robią cyfrowe zegary Digifiz. Dziś są oczywistością. Jednak kilkadziesiąt lat temu wyglądały niczym z filmu „Powrót do przyszłości”. Już znalezienie cyfrowych zegarów był trudnym zadaniem. Ostatecznie Michałowi udało się dostać taki zestaw w Bułgarii.

Konsola środkowa to poszukiwany produkt firmy Votex z trzema zegarami. Fotele to kultowe Recaro Orthoped z elektryczną regulacją, pompowaniem oparcia lędźwiowego oraz podgrzewaniem. Tak, nadal mówimy o aucie, które ma grubo ponad 30 lat.

Całe wnętrze zostało na nowo obszyte z wykorzystaniem szarego weluru oraz czarnej skóry. Przeszycia wykonano różową nicią, zamontowano też pasy bezpieczeństwa w różowym kolorze. Ciekawostką jest elektrycznie sterowany faltdach z Volkswagena Polo. Na tym jednak nie koniec. Z kratki nawiewu wysuwa się jedyny w swoim rodzaju cupholder. Car audio to jednostka sterująca Pioneera. Z przodu pojawiły się głośniki Audio System, jest też skrzynia basowa z 12-calowym głośnikiem.

VW Golf 2 GTI – dopieszczany youngtimer

Nisko, niżej, najniżej

Największe zmiany zaszły w zawieszeniu. Dzięki pneumatyce, amortyzatorom niemieckiej firmy Radical, dwubałwankowym poduszkom Rubena oraz dwóm kompresorom firmy Wair samochód dosłownie przysysa się do podłoża. Każde koło sterowane jest osobno, a butla odpowiadająca za odpowiednią ilość powietrza ma pojemność 25 litrów.

Dopełnieniem modyfikacji zawieszenia są 16-calowe felgi Artec S1 o szerokości 9 cali z przodu oraz 9,5 cala z tyłu. Jedną z ostatnich zmian jest grill Hella z soczewkowymi lampami oraz znaczek ABF. Na przednich kierunkowskazach jest logo Foha, a tylne lampy z czarną blendą sygnuje Fifty Black.

VW Golf II Foha to ciekawe połączenie

Należący do Michała Golf jest naprawdę nieprzeciętny. Z jednej strony, mamy do czynienia z rzadkim i niespotykanym pakietem Foha, a z drugiej pneumatyczne zawieszenie oraz nieseryjny silnik. Jak takie połączenie może się podobać? Oceńcie sami. Zdradzę tylko, że dołożenie turbosprężarki oraz moc około 300 KM to tylko kwestia czasu…

Paweł Kaczor

Fot. autor

VW Golf II Foha – dane techniczne