Volksbus - VW, jakiego nie znacie - Trends Magazines

Volksbus – VW, jakiego nie znacie

Oferta Volkswagen AG jest niezwykle zróżnicowana. Nie wszyscy wiedzą, że VW produkuje też ciężarówki i podwozia dla autobusów – znane pod marką Volksbus.

Historia działalności Volkswagen Trucks and Buses South American Operations sięga stycznia 1981 roku. Wówczas dobiegł końca proces przejmowania Chrysler Motors of Brazil. Nowo powstały Volkswagen Trucks Ltda rozpoczął produkcję ciężarówek z silnikami zasilanymi etanolem. W 1984 roku do gamy wprowadzono pojazdy przystosowane do spalania metanu. Kolejnym etapem ekspansji był debiut w świecie autobusów.

Volksbus stał się komórką Volkswagen Caminhōes e Ônibus (Volkswagen Trucks and Buses). W 1993 roku rozpoczęto sprzedaż podwozia Volksbus 16.180. W listopadzie 1996 roku działalność rozpoczęła fabryka w brazylijskim mieście Resende, w której Volksbusy powstają do dzisiaj. Przez lata przedsiębiorstwo wyspecjalizowało się w produkcji podwozi do autobusów (5-18-tonowych). Ramy uzbrojone w silniki, skrzynie biegów, zawieszenia oraz układy hamulcowe i kierownicze trafiają do firm zajmujących się produkcją karoserii – m.in. Busscar, Comil, Irizar, Mascarello i Marcopolo.

Niezależni przedsiębiorcy mają pełną dowolność podczas prac nad pojazdami. Przekłada się to na znaczną różnorodność Volksbusów, które różnią się nie tylko karoseriami, ale również wystrojem wnętrza. Ciekawostką jest fakt, że wiele przedsiębiorstw posiada uniwersalne nadwozia, które mogą być osadzane nie tylko na ramach dostarczanych przez Volkswagena.

Jednym z nielicznych modeli, których przygotowanie Volkswagen Trucks and Buses pilotował od początku do końca, był szkolny autobus na podwoziu Volksbus 15-190 EOD. Program Caminho da Escola (droga do szkoły) uruchomiono w 2007 roku. Stanowi ważną część działań dążących do poprawy stanu autobusów, którymi brazylijska młodzież dojeżdża do szkoły. W zależności od regionu 30 – 60 procent z nich jest w opłakanym stanie. W pierwszej fazie Caminho da Escola, która zakończyła się w 2008 roku, sprzedano Brazylii tysiąc autobusów. Od stycznia 2009 roku trwa drugi etap programu. Brazylijski rząd zamówił 2940 pojazdów za równowartość blisko 1,1 mld złotych.

Większość Volksubusów napędzają doładowane diesle firm MWM oraz Cummins. Aktualnie najmniejszy jest montowany w Volksbusie 5.150 OD. Czterocylindrowa jednostka o pojemności 3,8 litra rozwija 150 KM przy 2600 obr./min oraz 450 Nm w zakresie 1100 – 1900 obr./min. Najpotężniejszy, 6-cylidrowy rzędowiec o pojemności 8,9 litra jest sercem Volksbusa 18.330 OT. Generuje 330 KM przy 2100 obr./min oraz 1300 Nm w zakresie 1000 – 1500 obr./min.

Brazylia, gdzie działa produkująca Volksbusy fabryka, jest ich głównym odbiorcą. Duże zapotrzebowanie na autobusy wynika z demograficznej struktury największego państwa Ameryki Południowej, którego 80 procent populacji mieszka w miastach. Volksbusy przydają się zarówno na terenach przeludnionych aglomeracji, jak również poza nimi. Portfele obywateli wciąż rozwijającego się kraju nie są przesadnie zasobne, więc nie każdy może pozwolić sobie na zakup samochodu. Kolej nie stanowi alternatywy dla transportu drogowego. Powierzchnia Brazylii jest 27 razy większa od obszaru Polski. Sieć tamtejszych torów jest jednak tylko o 7 tys. kilometrów dłuższa od naszej i jednocześnie sporo mniejsza od niemieckiej. Trudno ją uznać za imponującą.

Specyfika lokalnych dróg oraz wymagania odbiorców wpływają na konstrukcję Volksbusów. Podwozia do zabudowy są przede wszystkim proste, solidne i łatwe w obsłudze. Wiele z nich jest wyposażanych w opony z bieżnikiem umożliwiającym także jazdę po gruntowych drogach. Za dopłatą Volkswagen oferuje blokadę mechanizmu różnicowego, która może ułatwić wygrzebanie się z opresji.

Od początku 2009 roku pieczę nad brazylijskim Volkswagen Trucks and Buses sprawuje MAN – firma w 71,08 proc. należąca do Volkswagena. 16 marca 2009 roku powołano do życia MAN Latin America. Obecnie spółka produkuje 80 tysięcy pojazdów rocznie, co daje jej 30-procentowy udział w lokalnym rynku. Z biegiem czasu z pewnością będziemy świadkami postępującej unifikacji Volksbusów z pojazdami marki MAN.

MAN, wykorzystując fabryki oraz sieć sprzedaży Volkswagen Trucks and Buses, próbuje introdukować na rynki Brazylii i państw ościennych własne rozwiązania. W bieżącym roku w Resende uruchomiono produkcję ciągników siodłowych MAN TGX, a ciężarowe Volkswageny Constellation zaczęły być wyposażane w motory MAN D08. Na ulicach Rio de Janeiro pojawiły się Volksbusy z silnikiem MAN spełniającym normę Euro 5. Nowy typ autobusów może być zasilany olejem napędowym lub gazem ziemnym, którego obfite złoża znajdują się w okolicach Rio. Zastosowany w Volksbusach system Vehicular Natural Gas pozwala na stworzenie mieszanki złożonej nawet w 90 procentach z gazu ziemnego. VNG pozwala na redukcję emisji drobnego pyłu o 80 procent, zaś emisji CO2 o 20 procent. Przyjazny środowisku Volksbus jest owocem prac biura projektowego MAN Latin America oraz ekspertów Robert Bosch GmbH.

Przyszłość Volksbusów wydaje się klarowna. Dotychczas stanowiły odpowiedź na specyficzne wymogi rozwijających się rynków – poza krajami Ameryki Południowej dobrze sprzedawały się także na południu Afryki. W związku z tym, nawet w odległej przyszłości, linie modelowe MAN i Volksbus prawdopodobnie nie staną się identyczne. Oczekiwania klientów z Ameryki Południowej są na tyle odmienne od potrzeb Europejczyków, że produkowanie dla nich odrębnych pojazdów pozostanie ekonomicznie uzasadnione. Bardziej prawdopodobne jest rozpoczęcie przez Volkswagen AG produkcji kompletnych autobusów. Za projektowanie kolejnych generacji Volksbusów będzie odpowiedzialne centrum badawczo-rozwojowe w Resende. W rozwój brazylijskiego oddziału MAN zainwestował ponad 40 milionów euro. Środki przeznaczono m.in. na stworzenie magazynu części, centrum szkoleniowego oraz stworzenie własnej linii montażowej MAN.

Łukasz Szewczyk

Fot. VW

Podobne

VW Scirocco II GTX widok z tyłu

Wymarzony klasy – VW Sciroco II GTX

Adam zawsze marzył o nietypowym samochodzie. Już będąc właścicielem Fiata Cinqucento wiedział, że prędzej czy później kupi auto, za którym wszyscy będą się oglądać. Początkowo Adam nie myślał jednak o kupnie Volkswagena. Bardziej interesował go jakiś bawarski klasyk lub Opel Manta. Ale okazało się, że w podobnym przedziale cenowym, uwzględniając remont blacharsko-mechaniczny, bezkonkurencyjny jest Volkswagen Scirocco. Gdy zobaczył wystawione…

Telemetria na torze. Technologia, która pomaga jeździć szybko

W motorsporcie oczywiście ważny jest  talent, ale by właściwie go wykorzystać, potrzebne są praca, analiza i trening. Pomagał w tym choćby popularny w ostatnich latach cykl wyścigów Volkswagen Castrol Cup, w którym można było nauczyć się profesjonalnej rywalizacji na torze. KNOW-HOW NA DZIEŃ DOBRY 310 KM, wyczynowe opony (slicki i deszczówki) o szerokości 240 mm i sportowe…