Chyba wszyscy znacie to powiedzenie, że „w grupie siła”. Tym razem chodzi o zlotowiczów ze Stalowej Woli. Nocne „upalanie” przyciągnęło tłumy. Zobaczcie jak uratowali kolegę przed kontrolą i mandatem.
Polonez Atu driftuje?
Ślady Opon (albo jednej opony) na asfalcie zostawia właśnie driftujący Polonez Atu, gdy na miejsce przyjeżdża policja. W ogóle to szacunek dla kierowcy, że udało mu się wykrzesać z Poloneza tyle mocy. Mniej za driftowanie na rondzie- to nielegalnie. Tak czy siak, nagle „na bombach” przyjeżdża patrol.
Interwencja
Polonez staje twarzą w twarz z Policją. Sytuacja wygląda na beznadziejną i wtedy z pomocą przychodzą wszyscy zlotowicze. Po prostu zaczynają przechodzić przez ulicę na przejściu dla pieszych skutecznie blokując funkjonariuszom drogę do kierowcy Poloneza. Drifter wycofuje się i odjeżdza. Jesteśmy pod wrażeniem solidarności motoryzacyjnej braci, choć nie podoba nam się, że drifting odbywa się tam nielegalnie.
A co Wy na to? Zobaczcie klip.
https://www.facebook.com/nielegalne/videos/645907009301312/