To Polo 6N ma motor 1.9 TDI o mocy 240 KM i wiele innych bajerów…

Ponad dwa lata temu Dawid, przez niektórych znany głównie dzięki ciemnozielonemu Golfowi III, szukał samochodu do codziennej jazdy. Kupił Volkswagena Polo, który miał zostać nietknięty ręką tunera. Jednak rozmach wprowadzonych zmian doprowadził do tego, że ma 240 KM po maską!

Od dziesięciu lat Dawid jest właścicielem Golfa trzeciej generacji, który dwukrotnie był prezentowany na naszych łamach. W życiu każdego tunera czas jesienno-zimowy to okres przejściowy. Właściciele przerobionych aut rozglądają się wówczas za zwykłym samochodem, którym chcą jeździć do następnej wiosny. Wszystko po to, by modyfikowane auta nie opuszczały garażu i mogły być przez ten czas ulepszane.

Pewnego dnia do Dawida dotarła informacja o sprzedaży znanego mu z forum granatowego Polo. Ucieszył się, także dlatego, że było z jego miasta. Postanowił kupić małego do jazdy na co dzień Volkswagena, ale wkrótce bakcyl o nazwie tuning dał o sobie znać.

Metamorfoza Polo

Od razu widać, że prezentowana „polówka” przeszła olbrzymią metamorfozę. W tym samochodzie zmieniło się praktycznie wszystko. Największe słowa uznania należą się Dawidowi za modyfikacje i podkręcenie jednostki napędowej oraz poważną przemianę wnętrza.

Choć zewnątrz nic nie sugeruje, że pod maską tego Polo pracuje silnik TDI, to ta znana wysokoprężna jednostka dostała duży zastrzyk mocy. Seryjnie generowała moc 131 KM, ale Dawid od początku chciał stworzyć auto wyjątkowe, dlatego wprowadzone rozwiązania pozwoliły osiągnąć satysfakcjonujące wyniki – 240 KM i 460 Nm! Jak to zrobiono? W poczciwym motorze przerobiono pompowtryskiwacze Al (zwiększono dawki), dołożono czterobarowy Map Sensor. Turbo GTB 2260 pochodzi z trzylitrowego Audi A6 C6. Dołożono także układ dolotowy ze stali nierdzewnej i centralny IC. Polo ma sprzęgło jednomasowe z wersji VR6. Strojeniem zajęła się firma Tommy Storn.

Jest moc, są też mocne hamulce

Auto, które ma takie wyniki, musi także sprawniej zatrzymywać się na czerwonym świetle. W tym celu konieczne było założenie większych hamulców – przednie, o średnicy 334 mm, są z Golfa IV R32 i mają sześciotłoczkowe zaciski z Porsche Cayenne.

Natomiast tylne, o średnicy 323 mm, są z Leona Cupry R i mają zaciski z tego samego Porsche. Aby hamulce się zmieściły, trzeba było założyć dystanse – 40-milimetrowe z przodu i 48-milimetrowe z tyłu. Polo zostało doposażone w kontrolę trakcji oraz hydrauliczny hamulec ręczny. Układ wydechowy został zmieniony na nowy – Dp ma średnicę 2,75 cala, a reszta układu 2,5 cala.

Zewnętrzne zmiany

Nim przejdziemy do tego, co skrywa wnętrze tego szybkiego diesla, warto opowiedzieć o tym, co zmieniło się na zewnątrz. Chcąc dodać nieco samochodowi wyścigowego charakteru Dawid postanowił okleić go białymi napisami i cyframi. W tym samym kolorze są koła Rh Turbo (8×17, et 60) z dodatkowymi adapterami. Na koła zostały założone opony Nankang w rozmiarze 185/35/17.

Szybki diesel zbliżył się do podłoża po założeniu zawieszenia firmy Super Sport. Cambery pozwoliły uzyskać kąt pochylenia kół, który wynosi 3 stopnie. Z przodu pojawiły się lampy projektory, tak zwane Hoffele, oraz niebieskie kierunkowskazy Hella. Z tej samej firmy są także tylne lampy.

Na przednim grillu pojawiło się logo R19, a miejsce standardowej tablicy rejestracyjnej zastąpiły rajdowe wloty powietrza.

Co skrywa wnętrze Polo?

Wspomniałem, że spore zmiany zaszły we wnętrzu, które zaskakuje pod każdym względem. W Polo zamontowano pełną klatkę, rozbudowaną według pomysłu Dawida. Jej wykonaniem zajęła się firma Benson Pro. Od „orurowania”, które zostało pomalowane na czerwono, nie można oderwać wzorku.

Nic dziwnego, że konieczny był montaż pasujących do niego elementów. Pojawiły się zatem fotele kubełkowe Bimarco z mocowaniami Wiechers, sportowe pasy szelkowe Takata oraz mała kierownica firmy Raid. Ale to nie wszystko.

Podsufitka oraz elementy plastikowe zostały pokryte materiałem typu flok, aluminiowe nakładki na pedały są z Audi TT, a w bagażniku, oprócz wspomnianej już felgi RH, znajdują się jeszcze trzy customowe rozpórki firmy Wiechers Sport. Na zamówienie został wykonany również X-bar. Uwagę zwraca jeszcze jeden ważny element – short shifter firmy Enkerstudio, pozwalający na szybką i precyzyjną zmianę biegów.

Stary, ale jary!

Dzięki odważnym rozwiązaniom powstało bardzo interesujące i szybkie Polo 6N z dieslem pod maską. Okazuje się, że czasem warto złamać dane sobie słowo – efekty możecie podziwiać na zdjęciach. Gratulujemy Dawidowi, bo to pełnoletnie Polo zaskoczyło już niejednego młodszego konkurenta.

Mariusz Majta

Fot. autor

(VW TRENDS 4/2020)