Test BMW X4 xDrive 30i w wersji M Sport X - Trends Magazines

Test BMW X4 xDrive 30i w wersji M Sport X

Styl 4-drzwiowego coupé na masywnym podwoziu klasy SUV został wymyślony przez BMW przy okazji tworzenia modelu X6 zaprezentowanego w 2007 roku. Świat motoryzacyjny początkowo zachodził w głowę, co konkretnie BMW próbuje osiągnąć, starając się wypełnić tę niszę.

Klienci jednak nie zawiedli i X6 był wielkim światowym sukcesem. Dzięki temu koncern nabrał apetytu na poszerzenie gamy modeli Sports Activity Coupé i tak teraz w ofercie mamy duże X6, małe X2 i prezentowane średniej wielkości X4. Jest to stosunkowo nowa pozycja w gamie modelowej BMW. Pierwsza generacja (F26) debiutowała w 2014 roku i w ciągu czterech lat produkcji BMW sprzedało około 200 tysięcy sztuk tego modelu.

Nic dziwnego, że producent poszedł za ciosem i podczas 88. salonu w Genewie zaprezentował najnowszy model drugiej generacji, oznaczony kodem G02. Gama silników obejmuje trzy wersje 2- i 3- litrowych motorów benzynowych oraz cztery wersje 2- i 3-litrowych diesli. Wszystkie są wyposażone w 8-biegową automatyczną skrzynię Steptronic. Nasze xDrive30i w wersji M Sport X ma 252-konny turbodoładowany dwulitrowy silnik benzynowy i napęd na wszystkie koła.

Jestem dość konserwatywny i tego typu nadwozie wciąż budzi we mnie wiele wątpliwości. Czemu nie kupić „normalnego” SUV-a X3 albo po prostu BMW serii 3, np. w wersji kombi. Mimo tych wszystkich myśli X4 już od pierwszych sekund skradło moje serce. To auto pod wieloma względami jest bardzo dobrym rozwiązaniem i poczułem się w nim, jak w dobrze skrojonym garniturze. Auto ma 4752 mm długości i 1621 mm wysokości, dzięki temu jest wystarczająco duże i masywne, żeby zapewnić pożądane przez klientów poczucie bezpieczeństwa i wysoką pozycję za kierownicą. Jednocześnie dzięki tym wymiarom X4 nie jest ogromnym krążownikiem nienadającym się do zatłoczonego miasta czy do roli drugiego auta w rodzinie.

Masywne podniesione podwozie i duże 20-calowe koła zdają się też nie mieć wpływu na pracę zawieszenia. Pomimo podniesionego środka ciężkości X4 świetnie się prowadzi, w stylu znanym z innych aut BMW. Jest przy tym wyjątkowo komfortowe i bardzo dobrze wybiera wszystkie nierówności. Warto nadmienić, że rozłożenie maswynosi 50:50 pomiędzy osiami. Nie jest to jednak auto sportowe. Choć jeździ bardzo stabilnie w każdych warunkach, to na ruchy kierownicy reaguje z niewielkim opóźnieniem i jest to odczuwalne przy nagłych zmianach kierunku jazdy. Natomiast turbodoładowana dwulitrówka z ważącym 1795 kg autem radzi sobie znakomicie. Dzięki świetnemu napędowi na wszystkie kola xDrive przyśpieszenie do 100 km/h zajmuje 6,3 sekundy, a prędkość maksymalna to pokaźne 240 km/h.

Samochód wyposażony jest w adekwatne do swojej mocy sportowe hamulce M. Wyróżniają się lakierowanymi na niebiesko zaciskami stałymi z napisem M. Z przodu mają zaciski czterotłoczkowe, a z tyłu jednotłoczkowe. Tarcze są wentylowane. Ośmiostopniowy automat Steptronic z funkcją Launch Control bezszelestnie zmienia biegi, a jego praca łączy odczucia znane z klasycznych automatów z szybkimi i precyzyjnymi zmianami przełożeń. Jedynie elektronika sterująca pedałem gazu i skrzynią biegów jest zaprojektowana tak, żeby auto reagowało z niewielkim opóźnieniem. Dzięki temu X4 sprawia wrażenie, jakby było większym autem, niż jest w rzeczywistości.

Do pewnego stopnia możemy to zmienić, zmieniając tryb jazdy. Do wyboru mamy trzy tryby Sport (Standard, Plus, Individual), tryb Comfort i dwa tryby Eco Pro (Standard, Individual). Wersje wyposażone w silniki sześciocylindrowe mają dodatkowo tryb Sport+. Tryby indywidualne pozwalają jeszcze bardziej doprecyzować pracę silnika czy zawieszenia. Ponadto przy każdym trybie mamy inny rodzaj zegarów wyświetlanych przed kierowcą na panelu LCD.

Sport i Comfort mają czerwoną szatę graficzną i zasadniczo klasyczny layout z prędkościomierzem po lewej i obrotomierzem po prawej stronie, natomiast Eco zmienia kolor na niebieski i ma prędkościomierz z sugerowaną skalą do 130 km/h oraz zegar pokazujący, jak ekonomicznie się poruszamy. W trybie Eco poza miastem przy ekstremalnie uważnej jeździe udało mi się osiągnąć spalanie 4,9 l/ 100 km. To wynik uzyskany na odcinku pustej drogi krajowej. W ruchu miejskim średnio musimy liczyć się ze spalaniem rzędu 10 litrów benzyny na 100 km.

Nasz egzemplarz został fabrycznie polakierowany pięknym kolorem Flamenco Red z brylantowym połyskiem (4.029 zł). Auto wyposażone jest w pakiet stylistyczny M Sport X (20.300 zł) ze specjalnym pasem przednim i tylnym oraz poszyciami progów, ze wstawkami w kolorze mroźnym szarym. To dość agresywne i nowoczesne połączenie dobrze pasuje do przysadzistej linii nadwozia. We wnętrzu znajdziemy sportowe świetnie wyprofilowane i sterowane elektrycznie fotele obszyte czarną skórą Vernasca z kontrastujacymi szwami w kolorze czerwonym (7.003 zł).

Deska rozdzielcza została wykończona dekorami o wzorze Aluminium Rhombicle, a całość dopełnia specjalna antracytowa podsufitka Individual. Gruba skórzana kierownica M świetnie leży w dłoniach i jest klasycznie okrągła – to odświeżający widok w czasach, gdy producenci prześcigają się w projektowaniu coraz to bardziej dziwnych kształtów tego elementu. Szeroka konsola środkowa ma głęboki schowek w podłokietniku i drugi pojemny w przedniej części wykończony pięknym dekorem z dużym logo X4. Tam znajdziemy też ładowarkę bezprzewodową dla telefonów komórkowych. Wyżej znajdują się przyciski do obsługi klimatyzacji z monochromatycznym wyświetlaczem. W dzień podświetlone są na  biało, a w nocy na czerwono.

Nad wszystkim góruje panoramiczny, skierowany do kierowcy wyświetlacz iDrive, który można obsługiwać za pomocą pokrętła iDrive Touch lub dotykowo na ekranie, co nie jest jeszcze oczywiste we wszystkich autach konkurencji. Ponadto wnętrze rozświetla ambientowe oświetlenie, które obejmuje też drzwi, a jego barwę można zmieniać z pozycji menu. Najważniejsze jednak, że X4 oferuje dobrą ilość miejsca w obu rzędach. Z tyłu pasażerowie mają 27 mmwięcej miejsca na nogi względem pierwszej generacji. Jedynie bardzo wysocy pasażerowie tylnej kanapy mogą odczuć niedobór miejsca nad głową, ale to typowe dla wszystkich konstrukcji tego segmentu. Miłym zaskoczeniem jest też bagażnik. Jest foremny i ma dużą pojemność 525 litrów.

Decydując się na BMW X4 warto zwrócić uwagę na Pakiet Innowacji. W jego skład wchodzą adaptacyjne reflektory diodowe z asystentem świateł drogowych, bardzo rozbudowany kolorowy wyświetlacz Head-Up, pakiet dodatkowych funkcji lusterek (ściemnianie, opuszczanie prawego przy parkowaniu) i przede wszystkim znane z innych modeli bardzo rozbudowane systemy bezpieczeństwa, określane przez producenta jako Asystent Plus. System ten oferuje większy komfort i bezpieczeństwo w sytuacjach, takich jak korki, powolny ruch lub długie przejazdy przez miasto, poza miastem lub na autostradach, a także podczas skrzyżowań i przy zmianach pasa ruchu.

Umożliwia to na przykład aktywny regulator prędkości z funkcją Stop&Go, który utrzymuje ustawioną prędkość w zakresie do 210 km/h oraz odstęp od poprzedzającego samochodu. Zawsze z uwzględnieniem obowiązujących ograniczeń prędkości. W tym samym zakresie prędkości działa asystent kierowania i pasa ruchu, pomagający utrzymać stabilny kurs na danym pasie ruchu. Ostrzeganie przy zmianie pasa ruchu zapobiega kolizjom w gęstym ruchu poprzez uniemożliwienie lub korygowanie zmiany pasa ruchu lub niezamierzonego zjechania z danego pasa. Ponadto asystent zmiany pasa ruchu umożliwia automatyczną zmianę pasa. System reaguje w razie potrzeby coraz intensywniejszym ostrzeganiem, hamowaniem, a jeśli to konieczne, nagłym hamowaniem z pełną siłą. Oprócz tego samochód rozpoznaje krytyczne sytuacje na skrzyżowaniach, na przykład brak uwagi kierowcy lub pojazdy nadjeżdżające z boku, i odpowiednio reaguje.

Z zakresu komfortu i nowinek technologicznych testowane coupé ma bardzo ciekawe opcje wchodzące w skład Pakietu Innowacji. Są to m. in. obsługa za pomocą gestów, hotspot wi-fi czy usługi zdalne (obsługa smartfonem: status pojazdu, szukanie na parkingu, obsługa wentylacji, zasięg i programowanie nawigacji).

Choć X4 dopiero od czterech lat występuje w ofercie BMW, to druga generacja pokazuje, jak dojrzałą jest konstrukcją. Świetne nastawy zawieszenia i dynamiczne silniki doskonale radzą sobie z wysokim i przecież nielekkim autem. Optymalne, moim zdaniem, rozmiary sprawiają, że X4 to naprawdę pojazd wielozadaniowy. Jest nie tylko atrakcyjny, ale zdaje się nie wymagać od użytkownika pójścia na ustępstwa przez swoją sylwetkę. Bagażnik jest potężny, a miejsca w obu rzędach dużo.

Wady? Oczywiście ma je i BMW X4. Najbardziej widoczne mankamenty testowanego egzemplarza to bardzo głośno przeskakujące ograniczniki drzwi przednich i niespodziewany restart komputera podkładowego. Podczas jazdy centralny monitor po prostu się wyłączył i zaczął procedurę restartowania. Ceny X4 zaczynają się od 204.400 zł za 184-konną wersję xDrive20i. Na szczycie oferty znajduje się sześciocylindrowy M40i za 333.600 zł w wersji podstawowej. Konfigurując swoje X4 warto jednak zwrócić uwagę na takie wersje, jak xDrive30i. Ma świetne osiągi i cenę na poziomie 235.800 zł, która wydaje się rozsądna za auto segmentu premium, szczególnie że to coupé doskonale wywiązuje się z postawionych przed nim zadań. Stąd właśnie tytuł tego artykułu – sweetspot. Po angielsku słowo to oznacza idealny punkt i takie właśnie moim zdaniem jest to X4, ponieważ potrafi zaskoczyć praktycznie każdego, kto spróbuje je poznać.

Krzysztof Kaźmierczak

Fot. autor

BMW X4 3.0

NADWOZIE

Długość/ szerokość/ wysokość (mm)      4752/ 1918/ 1621

Rozstaw osi (mm)   2864

Pojemność bagażnika (l)   525

Masa własna (kg)   1795

Koła    20-calowe Runflat

SILNIK/ NAPĘD

Typ, liczba zaworów           R4 16V turbo

Poj. skokowa (ccm)1998

Maks. moc (KM przy obr./ min)     252 (5,200–6,500)

Maks. mom. obr. (Nm przy obr./ min)     350 (1,450–4,800)

Skrzynia biegów      8-biegowa automatyczna

Napędzana oś         obie (xDrive)

OSIĄGI/ ZUŻYCIE PALIWA

0–100 km/h (s)         6,3

V maks. (km/h)        240

Spalanie (l/ 100 km) śr. katalogowe/ test)       7,3/ 10,2

CENA

Podstawowa            235.800 zł

Testowanego modelu       336.520 zł

(BMW TRENDS 4/2018)

Podobne

„Germańscy oprawcy” czyli BMW E36 316i kontra BMW E46 M3

Należące do Jakuba „Muska” Tatary E36 coupé nazywane jest Germańskim Oprawcą. Przydomek wywodzi się od internetowego komiksu. Podobnie jak wspomniany komiks, memem stał się filmik pokazujący upadek słynnego driftowozu z lawety i pochodzące z tego nagrania zdanie „Miota nim jak szatan”. Pierwszy Germański Oprawca został odbudowany tak, by nadal mógł jeździć bokiem, a jednocześnie nawiązywał…

BMW świąteczne lampki

Świąteczne BMW zatrzymane. Policjanci nie byli w świątecznych nastrojach

Czy to samolot? A może sanie Świętego Mikołaja? Nie! To limitowane 1 of 1 BMW E91 Polish Christmas Edition. Kierowca ze Słupska chciał zaimponować sąsiadom, ale jego świąteczna wizja nie spodobała się lokalnym policjantom. A tak się napracował! Ponad godzina strojenia, przyklejania, dekorowania (niczym Clark Griswold) i wszystko jak krew w piach. Drastyczną lekcję otrzymał…