Jedyne w swoim rodzaju połączenie solidnego auta terenowego z kabiną wykończoną i wyposażoną w stylu osobowych Volkswagenów oraz zaskakująco dobrymi właściwościami jezdnymi. Szkoda tylko, że nawet używane Amaroki są drogie. Volkswagen przez lata nie był obecny w segmencie terenowych pikapów. Pierwszą próbą zaistnienia w nim był model Taro (1989–1997), czyli produkowana w Hanowerze i Emden licencyjna wersja Toyoty Hilux. Znacznie poważniejszą próbę dołączenia…