Volkswagen Teramont X to wspólne dzieło niemieckiej marki i chińskiego koncernu SAIC. Niestety, klienci Starego Kontynentu będą musieli obejść się smakiem.
SUVy z dużymi silnikami wciąż są popularne w Europie pomimo restrykcyjnych norm emisji spalin. Volkswagen Teramont X wygląda na odpowiednika Audi Q8, jego wymiary to 4917 mm długości i 1989 mm szerokości, a rozstaw osi to imponujące 2980 mm. Auto jest więc potężne, ale jego linie są ostre i dzięki temu auto wygląda na lżejsze.
Samochód niestety nie będzie oferowany w Polsce, ani nawet w Europie. Teramont X będzie sprzedawany prawdopodobnie tylko w Chinach, ewentualnie w USA. Auto będzie można kupić z silnikiem 2.0 TSI w dwóch wariantach mocy: 186 KM i 220 KM. Prawdziwym rarytasem jednak będzie najmocniejsza odmiana, czyli 2,5-litrowe VR6, generujące 300 KM mocy. Jednostkę połączono z 7-stopniową skrzynią DSG i napędem na cztery koła.
Volkswagen nie wspomina nic o osiągach, zapewne będą one zadowalające, ale nie spektakularne. W dzisiejszych czasach 300 KM osiągalne jest dla aut typu Golf R, więc w dużym SUVie taka moc nie powinna dziwić. Szkoda jednak, że bezduszne normy spalin pozbawiają rynek tak ciekawych aut.
To jest wlasnie te niemieckie zaklamanie w imie ekologi niszczyc europe obywateli i przemysl. A juz poza europą sprzedawac auta 10litrowe jakby tam klimat juz byl inny i nie wazny