Czesi odświeżyli swojego średniego crossovera – model Karoq. Zmiany są raczej delikatne, różnicę widać w stylistyce a także w systemie multimedialnym.
Skoda Karoq jest produkowana od 2017 roku i teraz przyszedł czas na facelifting. Odświeżoną wersję najłatwiej rozpoznać po przodzie samochodu – mamy tu szerszy grill, nowy kształt reflektorów i zderzak z nieco szerszymi wlotami powietrza. Z tyłu także widać nowy kształt lamp, a także chromowaną listwę.
Wewnątrz Karoqa znajdziemy nowy system infotainment z ekranem 8- lub 9,2-calowym. Tradycyjne zegary zostały zastąpione ekranem, a centralny kokpit może mieć teraz wyświetlacz o rozmiarze nawet 10,25 cala.
Nowością będzie też system Travel Assist, który połączy działanie systemów bezpieczeństwa i asystentów jazdy, a także pozwoli na częściowo autonomiczną jazdę do prędkości nawet 210 km/h.
Pod maską nie znajdziemy nowych jednostek. Skoda utrzymała dotychczasową paletę, a więc mamy do dyspozycji pięć jednostek – trzy benzynowe i dwa diesle. Rozpiętość mocy waha się od 115 KM do 190 KM.
Skoda Karoq po faceliftingu trafi do sprzedaży w przyszłym roku. Ceny zaczynają się od 117 850 złotych.
Konrad Maruszczak