Koleżanka Roberta nazwała jego E46 „Merry”. Chodziło zapewne o imię „Mary”, ale powstało skojarzenie z angielskim słowem „merry”, czyli wesoły. Nazwa świetnie komponuje się z cyklem reklam, w którym słowo „radość” jest synonimem BMW.
W momencie zakupu, na przełomie października i listopada 2011 roku, stalowoszare auto nie budziło wielu pozytywnych emocji. Lakier w nie najlepszym stanie, niekompletne wyposażenie (fabryczne radio BMW Business C43 zamienione na model chińskiej produkcji), a przede wszystkim działanie silnika w trybie awaryjnym mogły zniechęcić niejednego. Robert postanowił podjąć ryzyko. Często porusza się po mieście, więc poszukiwał samochodu z automatyczną skrzynią biegów. Argumentem za zakupem była też założona na gwarancji instalacja gazowa BRC. Samochód wyprodukowany został w lutym 2002 roku, jest więc wersją przejściową między modelem przedliftingowym a LCI. Klamek nie otwiera się w bok, a unosi w górę. Kierunkowskazy zaś są wkręcane, a nie wciskane.
Robert, dla którego jest to pierwszy projekt tuningowy, od razu zabrał się za doprowadzenie swego E46 do jak najlepszego stanu. Zaczął od kwestii technicznych. Wymienił regulator niskich obrotów, olej i filtry, paski oraz uszczelki separatora oleju i pokrywy miski olejowej. Następnie zastąpił nieoryginalne radio montowanym fabrycznie w BMW produktem firmy Alpine i zajął się kolejnymi poprawkami, takimi jak wymiana atrapy lewego światła przeciwmgłowego oraz kratek w zderzaku na występującą w niektórych 330Ci wersję Titan czy dokupienie spinki progu.
Najwięcej wprowadzonych przez niego zmian dotyczyło właśnie wyglądu auta. Najpierw, chcąc wyposażyć nadwozie w zestaw aerodynamiczny, zamontował tylny spojler. Do stylizacji przedniego zderzaka przystępował kilkakrotnie. Najpierw poddał modyfikacjom element fabryczny. Do nowej lewej atrapy światła przeciwmgielnego dodał prawą ‒czarną matową. Przemalował też na czarno kratki w zderzaku. Jesienią 2012 roku kupił wzorowany na M3 zderzak ze światłami przeciwmgłowymi i kratkami wlotów powietrza. Szybko zaopatrzył się w progi z M-pakietu, ale trochę dłużej zajęło mu poszukiwanie tylnego zderzaka.
Zestaw uzupełnił wykonanymi na zamówienie na wzór M3 lusterkami z przerobionymi wygładzonymi adapterami oraz matami grzewczymi i niebieskimi szkłami z najmocniejszej „trójki”. Po przymiarce przedniego zderzaka przekonał się do oryginalnego elementu z M-pakietu. Niedługo po montażu ozdobił go dodatkowo splitterami pokrytymi karbonową folią, a po pewnym czasie zamocował kratki wlotów powietrza do chłodzenia hamulców. Przy zderzaku tylnym założył zaś dyfuzor. Zarówno dyfuzor, jak i przednie splittery pokrył hydrografiką imitującą włókno węglowe. W tylny zderzak wbudował czujniki systemu Parktronic. Przed zakupem widocznych na naszych zdjęciach felg zrolował nadkola. Ostatnią dużą zmianą, jaką wprowadził już po sesji zdjęciowej do naszego magazynu, było zastąpienie fabrycznej pokrywy bagażnika wzorowaną na klapie z M3 CSL. Wyzwanie stanowiły dobór identycznego z oryginalnym lakieru i uzyskanie odpowiedniego spasowania.
Po zakupie w przednim zderzaku brakowało wpisanych w numer VIN świateł przeciwmgłowych. Robert zakładał je już w początkowym okresie modyfikacji. Najpierw były żółte. Mając zderzak z M-pakietu, po modyfikacji lamp przednich na wzór Black Hella Robert założył żarówki świateł przeciwmgłowych o temperaturze barwowej przypominającej żarniki ksenonowe.
Światła przednie wyposażył początkowo w żółte (nazywane też złotymi) ringi w technice CCFL (lampa fluorescencyjna z zimną katodą). Na początku sezonu 2013 postanowił wymienić całe wewnętrzne części lamp na ksenonowe z E46 touring. Wraz z nimi otrzymał pompki do spryskiwaczy świateł. Później przerobił przednie lampy na wzór Black Hella, a światła mijania zmienił na LED-owe.
Dość szybko wymienił zamontowane przez poprzedniego właściciela przednie kierunkowskazy chińskiej produkcji na przyciemnione, wykonane przez firmę Depo. Instalował w nich żarówki opalizujące. W błotnikach osadzone były wtedy przyciemnione migacze typu Clear. Szykując się do sezonu 2013, Robert zastąpił ten zestaw „pomarańczkami”. Po montażu lamp z instalacją ksenonową musiał przejść z kierunkowskazów „półliftowych” na wersję sprzed face liftingu. Kupił wtedy białe klosze.
Gdy przyzwyczaił się do nich, nabył diodowe migacze boczne. Ostatnią jak do tej pory zmianą w wyglądzie kierunkowskazów było przyciemnienie ich folią zarówno z przodu, z boku, jak i z tyłu. Robert zrezygnował wtedy z efektu całkowicie czerwonych tylnych lamp, uzyskanego wcześniej za pomocą folii.
Montując lotkę na pokrywie bagażnika, zastąpił żarówki tylnych kierunkowskazów instalacją LED. Później umieścił diody również w tylnych światłach pozycyjnych, a małe klosze wypolerował. Modyfikacji migaczy towarzyszyła zmiana trybu pracy świateł awaryjnych. Uzyskany przypadkowo przez „Hubsona” „policyjny” efekt szybszych mignięć spodobał się Robertowi i został zapisany w układzie sterującym oświetleniem.
Właściciel szarego E46 pokrył kraty wlotu powietrza folią, która nadała im barwę karbonowej czerni. Jakość folii okazała się jednak niezadowalająca i na pewien czas wrócił do fabrycznego stanu chromowanych nerek, by w końcu nadać im kolor czarny z efektem połysku. Odbyło się to w dwóch etapach. Najpierw pozostawił chromowane żeberka, by w końcu, za namową kolegów, pomalować na czarno całość. Dość długo bronił się przed pomysłem nadania czarnego koloru listwom wokół okien. W kwietniu 2013 roku wykonał przeróbkę na shadow line przy użyciu preparatu Plastilak. Było to rozwiązanie próbne, gdyż niedługo potem założył czarne listwy z efektem połysku. Dopełnieniem prac nad przyciemnieniem nadwozia była wymiana emblematów BMW na wersję z kolorem czarnym zamiast niebieskiego.
Początkowo Robert zakładał, że umieści przednią tablicę rejestracyjną po prawej stronie zderzaka. Zdecydował się jednak na korzystanie z pomysłu, polegającego na zaklinowaniu ulokowanej za przednią szybą tablicy przy użyciu… markera. Alternatywą jest tablica dwurzędowa wykonana przez firmę AGO z Konstantynowa. Robert zamówił do niej w autoryzowanym przedstawicielstwie producenta ramkę z rynku amerykańskiego.
O wygląd samej karoserii dba, stale zaopatrując się w preparaty do detailingu. Na początku powierzył je lakiernikowi, by wypolerowane zostały pokrywa bagażnika, pokrywa silnika i dach. Po sesji zdjęciowej do naszego magazynu poddał takiemu zabiegowi całą powłokę lakierniczą.
Szukając optymalnego efektu kilkakrotnie zmieniał obręcze. Auto zakupił z fabrycznymi kołami Style 44. Później założył repliki obręczy z M6, które, jak to repliki, nie do końca go przekonywały. Nie cieszyły się też uznaniem kolegów. Kolejne w szarym E46 były felgi BMW Style 72. Jesienią 2012 roku Robert zmienił koła na Breyton Inspiration o szerokości 8,5 oraz 9 cali z polerowanym rantem i czarnym środkiem. Po roku postanowił sięgnąć po słynne „słoneczka”, czyli felgi Style 95. Stosowane w E65 obręcze mają średnicę 19 cali, a ich szerokość to 9 cali z przodu oraz 10 cali z tyłu. Przy tych szerokościach oraz ET równym 24 wpasowanie ich w nadkola E46 jest pewnym wyzwaniem. Rolowanie z tyłu musiało być mocniejsze niż z przodu. Dodatkowo potrzebna była regulacja kąta pochylenia kół tylnej osi. Koła zmieściły się dzięki niewielkiemu negatywowi.
Zmiany w podwoziu właściciel szarego coupé rozpoczął od obniżenia samochodu przy użyciu gwintowanego zawieszenia firmy AP sportfahrwerke. Pierwsze wrażenia były bardzo pozytywne, gdyż zestaw okazał się zaskakująco komfortowy. Później zaszła konieczność wymiany tylnych sprężyn. Robert zdecydował się na produkt firmy MTS-technik, którego obecnie nie poleca. Gdy przyszło wymienić także elementy tłumiące, wybrał amortyzatory firmy FK-automotive z serii AK-Street. Przednie kielichy spiął rozpórką firmy Staffa. Przed świętami Bożego Narodzenia w 2013 roku powierzył auto firmie Czesław Customizer, w której zmontowano zawieszenie pneumatyczne. Okucia znalazły się na przednich amortyzatorach AP i tylnych FK. Elementem resorującym są sześciocalowe miechy. W pomalowanym na czarno bagażniku, obok zabudowy audio, znajduje się czarna butla pokryta półmatowym lakierem. Kompresor ukryto w schowku, w którym wcześniej znajdowała się zmieniarka na sześć płyt. Zestawem można sterować za pomocą bezprzewodowego pilota.
Szare E46 jest przede wszystkim projektem stylizacyjnym. Jednak Robert zadbał także o bezpieczeństwo poprzez wzmocnienie układu hamulcowego. Przednie tarcze zostały wymienione na nawiercane z serii Zimmermann Sport, łączone z ceramicznymi klockami ATE. Z tyłu znalazły się nacinane tarcze ATE i ceramiczne klocki tej samej firmy. Mają się one wyróżniać niewielkim stopniem pylenia i ułatwiać utrzymanie felg w czystości.
Pierwsze drobne ingerencje w napęd dotyczyły układu wydechowego oraz dolotowego. Przyspawane do tłumika chromowane końcówki Ulter dały efekt stylizacyjny i dźwiękowy. Właściciel auta dążył do tego, by wyglądały jak element fabrycznego wydechu. Pomalował więc tłumik końcowy odporną na wysoką temperaturę czarną matową farbą. Wpływającą na pracę silnika modyfikacją była wymiana wkładki filtra powietrza na produkt firmy K&N. W końcu, by nie tracić dynamiki mimo dużych kół, Robert zainwestował w przeróbki komputera silnika. Zadanie to powierzył specjalistom z firmy ASCHIP Performance. Stworzenie mapy, która wpływa na osiągi wolnossącego benzynowego motoru, uważane jest za duże wyzwanie. Opinia ta potwierdziła się, ale ostatecznie uzyskano sprawdzone na hamowni 207 KM.
Kabina ma łączyć elementy sportowe, styl i komfort. Pierwszą z tych cech nadają jej kierownica, antracytowa podsufitka, listwy progowe z M3 oraz zmodyfikowany licznik z logo ///M. Robert kupił zegary z szarym blatem i przemalował wskazówki na pomarańczowo. Planując modyfikacje kierownicy myślał początkowo o przeróbce, która dodałaby pogrubienia i blendę. Ostatecznie wymienił koło, a część wieńca pokrył karbonową hydrografiką. Użył jej także na uchwytach, tunelu, ramce radioodtwarzacza, panelu klimatyzacji i listwach. Dużo wcześniej wypolerował klamki wewnętrzne. Wymienił też zamontowane w kabinie lampki, a fabryczne lusterko wewnętrzne zastąpił fotochromowym.
Zamiast pokrytych skromną materiałową tapicerką w antracytowym kolorze sportowych foteli i kanapy zamontował również sportowe siedzenia obite beżową skórą. Choć był skłonny na dłużej zachować fabryczną tapicerkę boczną, zmienił ją na pasującą do siedzeń, beżowo-czarną. Beżowa jest również półka z maskownicami Harman Kardon. Jednym z wyróżników szarego E46 jest nietuzinkowy pomysł na car audio i multimedia.
W konsoli środkowej znalazł się tablet z dwurdzeniowym procesorem i dwurdzeniowym układem karty graficznej. Poniżej, w mało satysfakcjonujący dla widzów i samego właściciela sposób ulokowany jest radioodtwarzacz Sony, który niedługo zostanie ukryty. Nagłośnienie tworzą wzmacniacz CarPower HPB 602, umieszczony w bagażniku wraz ze skrzynią basową STX, oraz elementy fabrycznego zestawu. Wcześniej za niskie tony odpowiadał subwoofer Helix Deep Blue.
Już dziś „Merry” jest samochodem pełnym niespodzianek: dzięki przyciemnionym komponentom oświetlenia oraz ciemnemu lakierowi wygląda niemal jak projekt German Style’owy, ale nowoczesne felgi bez rantu i air ride skłaniają raczej do mówienia o stylu Stance. Dla Roberta taki stan auta to punkt wyjścia do dalszych działań. Niedawno hydrografiką pokrył też listwy i klamki wewnętrzne.
Wkrótce ozdobi też komorę silnika. Wspomniany już radioodtwarzacz Sony zniknie w schowku, a felgi zostaną pomalowane aerografem. Być może za jakiś czas usłyszymy też o zmianie układu napędowego na połączony z manualną skrzynią biegów motor 3,0 litra wspierany kompresorem. Zwłaszcza że właściciel szarej E46 współtworzy klub Bełchatów BMW Group i może liczyć, że będzie motywowany przez klubowych kolegów.
Andrzej Szczodrak
Fot. Piotr Mokwiński
BMW E46 325Ci, (EBE 2ET7/MAKASA), 2002 r. |
SILNIK/NAPĘD: |
fabryczna, zamontowana wzdłużnie z przodu 6-cylindrowa rzędowa jednostka benzynowa M54B25 o pojemności 2494 ccm; fabrycznie: 192 KM przy 6000 obr./min i 245 Nm przy 3500 obr./min, automatyczna skrzynia biegów; wkładka filtra powietrza firmy K&N, końcówki wydechu ULTER, modyfikacja elektroniczna silnika, po której uzyskano 207 KM, instalacja gazowa BRC |
ZAWIESZENIE/HAMULCE: |
zestaw zawieszenia pneumatycznego przygotowany w firmie Czesław Customizer, amortyzatory przednie z gwintowanego zestawu firmy AP Sportfahrwerke, amortyzatory tylne z gwintowanego zestawu FK-automotive AK Street, sześciocalowe miechy Dunlop, kompresor Viair 380C umieszczony w schowku zmieniarki płyt, wypolerowane miedziane przewody, zawory ASCO o średnicy przyłącza ¼ cala, matowoczarna butla o pojemności 20 litrów, sterowanie przy użyciu bezprzewodowego pilota; rozpórka kielichów przednich firmy Staffa; zaciski hamulcowe pokryte czarnym matowym lakierem, z przodu nawiercane tarcze Zimmermann Sport i ceramiczne klocki ATE, z tyłu nacinane tarcze ATE i ceramiczne kocki tej samej firmy |
Wyposażenie fabryczne: ABS, DSC |
KOŁA/OPONY: |
montowane fabrycznie w modelu E65 aluminiowe felgi Style 95 (tzw. słoneczka) o średnicy 19 cali i szerokości 9 cali z przodu oraz 10 cali z tyłu, ET24; opony: z przodu 225/35R19, z tyłu Nankang 225/35R19 |
NADWOZIE: |
pakiet sportowy M (oba zderzaki oraz progi), pokrywa bagażnika wzorowana na modelu M3 CSL, pokryte karbonową hydrografiką splittery z przodu i dyfuzor przy tylnym zderzaku, zmodyfikowane na zamówienie lusterka boczne wzorowane na pochodzących z E46 M3, kratki wlotów powietrza do chłodzenia hamulców, ksenonowe lampy przednie z E46 touring, zmodyfikowane na wzór Black Hella (montaż krzyży, pomalowane do połowy odbłyśniki, pomalowane blaszki wewnątrz odbłyśników, uzyskany efekt ciemnej soczewki), przednie światła przeciwmgłowe z żarówkami o temperaturze barwowej na wzór instalacji ksenonowych, przyciemnione kierunkowskazy przednie, przyciemnione diodowe (LED) kierunkowskazy boczne, przyciemnione LED-owe kierunkowskazy tylne, LED-owe tylne światła pozycyjne, „podświetlenie kierunkowskazów” na wzór aut z rynku USA (migacze włączają się ze światłami pozycyjnymi), czujniki parkowania (Parktronic), domykanie szyb tylnych przy użyciu pilota, diodowe oświetlenie tablicy rejestracyjnej, kraty wlotu powietrza przemalowane na czarno z efektem połysku, listwy wokół okien w czarne błyszczące
W czasie sesji fotograficznej do BMW TRENDS: spojler na pokrywie bagażnika zastąpiony obecnie przez pokrywę bagażnika z M3 CSL |
Wyposażenie fabryczne: światła przeciwmgłowe |
WNĘTRZE: |
koło kierownicy zmienione na pochodzące z pakietu sportowego M, wskaźniki na tablicy przyrządów z szarym tłem i pomarańczowymi wskazówkami, fotochromowe lusterko wewnętrzne, panel sterowania air ride z manometrem Viair, fotele Sportsitze i kanapa obite beżową skórą, tapicerka boczna z beżowej skóry, tylna półka z maskownicami głośników Harman Kardon, antracytowa podsufitka, lampki oświetlenia wewnętrznego wymienione na diodowe (LED), wypolerowane klamki wewnętrzne, hydrografika na kierownicy, uchwytach, tunelu, ramce radioodtwarzacza, panelu klimatyzacji i listwach (dodana po sesji fotograficznej dla BMW TRENDS) |
Wyposażenie fabryczne: akumulator w bagażniku, automatyczna klimatyzacja, podgrzewane fotele Sportsitze obite antracytową materiałową tapicerką, elektryczna regulacja foteli z pamięcią, przedni podłokietnik, pakiet dla palących |
AUDIO: |
radioodtwarzacz Sony, wzmacniacz CarPower HPB 602, skrzynia basowa STX; tablet z dwurdzeniowym procesorem i dwurdzeniową kartą graficzną wbudowany w deskę rozdzielczą; CB radio President Taylor II z anteną President |
Wyposażenie fabryczne: Radio BMW Business (C43), instalacja zmieniarki BMW na 6 CD I-Bus |
INNE: |
II miejsce na wystawie aut tuningowych EBE Event w Galerii Olimpia w 2013 roku
III miejsce w kategorii BEST FITMENT na zlocie MotoShow EBE Event w 2014 roku Najładniejsze Auto Zlotu Mega Spot Pasjonat Tuning w Wieruszowie Najładniejsza Felga Zlotu Mega Spot Pasjonat Tuning w Wieruszowie |
STYL: |
Stance |
WŁAŚCICIEL: |
Robert „Makasa15” Tomczyk |
PODZIĘKOWANIA: |
dla Tobicar, Czesław Customizer, AssChip Performance, BBG (Bełchatów BMW Group) (wszystkie firmy mieszczą się w Bełchatowie) |
(BMW TRENDS 6/2014)