Nadchodzą mistrzostwa w piłce nożnej, które w tym roku odbędą się w Niemczech. Bliskość położenia tego kraju sprawi, że tysiące Polaków pojedzie na żywo oglądać mecze. Warto wiedzieć, jakie obowiązują przepisy drogowe w Niemczech, żeby oprócz dobrych wrażeń sportowych, nie przywieźć ze sobą wysokiego mandatu w euro.
Przepisy drogowe w Niemczech – co musisz wiedzieć?
Jeśli wybierasz się na Euro 2024 do Niemiec, o tych przepisach drogowych powinieneś wiedzieć, żeby nie zaliczyć wpadki z „polizei”. Trzeba pamiętać, że istnieją spore różnice w prawie drogowym, w stosunku do tego obowiązującego w naszym kraju.
Co muszę mieć w samochodzie?
Niezbędne wyposażenie każdego samochodu to trójkąt ostrzegawczy, a także apteczka wraz z gumowymi rękawiczkami. Przed wyjazdem warto sprawdzić datę ważności apteczki, bo skrupulatny policjant może to skontrolować.
Konieczna jest również kamizelka odblaskowa. Powinna być ona używana przez kierowcę i wszystkich pasażerów w przypadku opuszczenia samochodu w terenie niezabudowanym, drogach szybkiego ruchu oraz autostradach. Gaśnica w Niemczech nie jest wymagana.
Naklejka Umweltzone – czy muszę ją mieć?
Należy pamiętać, że duże niemieckie miasta nakładają obowiązek posiadania plakietki informującej o normie spalin danego auta. Są to tzw. naklejki Umweltzone. Występują one w trzech kolorach – czerwonym, żółtym albo zielonym. Aby móc otrzymać zieloną, silnik benzynowy musi spełniać przynajmniej normę Euro 1. Diesel musi mieć już Euro 3 i w dodatku z filtrem DPF. Żółte naklejki otrzymają auta wyprodukowane przed 2001 roku, a czerwoną przed 1996.
W tej chwili większość dużych miast, jak Berlin, Kolonia czy Frankfurt nad Menem, pozwala wjeżdżać tylko autom z zielonymi plakietkami. Pamiętaj, że to nie oznacza, że w ogóle nie wjedziesz do danego miasta, ale będziesz musiał omijać ścisłe centrum. Mandat za brak nalepki wynosi 40 euro.
Naklejki Umweltzone kupisz na specjalnej stronie lub na stacjach diagnostycznych TÜV lub DEKRA.
Niemcy tracą pozycję lidera motoryzacyjnego. Czy gospodarce grozi załamanie?
Ograniczenia prędkości w Niemczech
Bez względu na porę dnia, w terenie zabudowanym obowiązuje 50km/h, o ile znaki nie pokazują inaczej. Obszar zabudowany oznaczony jest znakiem pokazującym nazwę miejscowości na żółtym, a nie tak jak w Polsce, na białym tle. Poza terenem zabudowanym maksymalna prędkość to 100 km/h.
Na niemieckich autostradach jak wiadomo ograniczeń nie ma, choć nie na wszystkich. Kluczowy jest biały znak z czarnymi paskami, który zwalnia z ograniczenia i wtedy można jechać tyle, na ile pozwalają nasze umiejętności.
Trzeba też pamiętać o znakach z napisem „bei Nässe”. Oznacza on, że jeśli droga jest mokra, wówczas obowiązuje ograniczenie – i tutaj albo informuje o tym znak, a jeśli go nie ma, wówczas obowiązuje 130 km/h. Jeśli droga jest sucha, można zignorować ten znak.
Przepisy drogowe w Niemczech – jazda po alkoholu
Przepisy drogowe w Niemczech dopuszczają limit alkoholu we krwi kierowcy do 0,5 promila. Istnieją jednak wyjątki – dla nowych kierowców, czyli osób, które posiadają prawo jazdy krócej niż 2 lata, oraz kierowców poniżej 21 roku życia, obowiązuje całkowity zakaz prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu (0,0 promila).
Mandat w przypadku jazdy na „podwójnym gazie” w Niemczech wynosi nawet 3000 euro i zakaz prowadzenia pojazdów od 1 miesiąca do nawet 3 miesięcy.
Radary kontrolujące odległość
Na niemieckich autostradach można spotkać białe poziome pasy namalowane w pewnych odległościach od siebie. Są to znaczniki dla kamer, które obserwują pasy autostrady i wyłapują kierowców jeżdżących „na zderzaku”.
Prawidłowa odległość powinna wynosić w metrach co najmniej tyle, ile wynosi połowa prędkości w km/h. Przykładowo, jadąc 100 km/h powinniśmy zachować odległość co najmniej 50 metrów. Nieprzestrzeganie tej zasady skutkuje mandatem w wysokości nawet 400 euro.