Prawie 100 km/h w terenie zabudowanym. Policjanci nie spodziewali się takiego kierowcy - Trends Magazines

Prawie 100 km/h w terenie zabudowanym. Policjanci nie spodziewali się takiego kierowcy

Do nietypowego zatrzymania doszło w Prochowicach (woj. dolnośląskie). Patrol drogówki zauważył auto jadące z prędkością 96 km/h w terenie zabudowanym. Zatrzymali więc szybko jadące BMW. Nie spodziewali się jednak tego, kto siedział za kółkiem. 

Ostatnio obserwujemy sporo zdarzeń z udziałem BMW. Nie będziemy komentować, czy to przypadek, czy „ta marka tak ma”, to może przydarzyć się kierowcy każdego auta. Do kolejnego nietypowego zdarzenia doszło w Prochowicach, nieopodal Legnicy. Policjanci chcieli zatrzymać jadące 96 km/h BMW E39, ale kierowca nie zatrzymał się na wezwanie. Mundurowi ruszyli więc w pościg. 

Gdy wreszcie zatrzymali auto, okazało się, że kierował nim 16-latek. Przyznał, że kluczyki od samochodu wziął bez wiedzy rodziców, bo jak twierdził „chciał sobie pojeździć”. Poza tym twierdził, że się nie zatrzymał do kontroli, bo zestresował się na widok policjantów.

Młodego kierowcę przesłuchano, a materiały z tego postępowania przekazano do Sądu Rodzinnego. Ten zaś zdecyduje o dalszych losach 16-latka i konsekwencjach, jakie poniesie w związku z kierowaniem pojazdem bez uprawnień oraz próbę ucieczki przed policjantami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

pościg

POLICYJNY POŚCIG ZA BMW W POLSCE – MAMY NAGRANIE

Dzięki szybkiemu działaniu zielonogórskich policjantów i sprawnej koordynacji patroli, skradzione spod sklepu BMW zostało zatrzymane po kilkunastu minutach od zgłoszenia. Pościg przez podzielonogórskieJ miejscowości prowadziło 5 załóg radiowozów. Zatrzymanie sprawcy nastąpiło po policyjnej blokadzie. Za kierownicą pijany 27-latek, który po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, a prokurator oddał go pod dozór Policji. We wtorek 18 maja o…

Na pustyni znalazł Ferrari. Nie mógł uwierzyć, do kogo należało

Scott Chivers, youtuber pewnego dnia na pustyni w Iraku znalazł czerwone Ferrari F40. Potem dowiedział się do kogo należało i postanowił nic nie mówić przez kilka lat. Dopiero teraz podzielił się tą historią. Youtuber Scott Chivers jest właścicielem kanału o nazwie "Ratarossa". Tam dzieli się swoją pasją, jaką są samochody Ferrari. Jego misją jest odnajdywanie…