POLICYJNY POŚCIG ZA BMW W POLSCE - MAMY NAGRANIE - Trends Magazines

POLICYJNY POŚCIG ZA BMW W POLSCE – MAMY NAGRANIE

pościg

Dzięki szybkiemu działaniu zielonogórskich policjantów i sprawnej koordynacji patroli, skradzione spod sklepu BMW zostało zatrzymane po kilkunastu minutach od zgłoszenia. Pościg przez podzielonogórskieJ miejscowości prowadziło 5 załóg radiowozów. Zatrzymanie sprawcy nastąpiło po policyjnej blokadzie. Za kierownicą pijany 27-latek, który po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty, a prokurator oddał go pod dozór Policji.

We wtorek 18 maja o godzinie 22.40 Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie , że z parkingu jednego ze sklepów na obrzeżach miasta skradziony został samochód marki BMW. Jak się okazało właściciel wszedł na chwilę do sklepu pozostawiając kluczyki w stacyjce. Zgodnie ze starym przysłowiem „okazja czyni złodzieja” na parkingu znalazł się ktoś, kto postanowił skorzystać z tej właśnie „okazji”. Po wyjściu ze sklepu właściciel nie odnalazł swego samochodu, natomiast sprawdził w aplikacji GPS dokąd jedzie jego BMW i zadzwonił na numer alarmowy 112.

Akcja policji

pościg

Dyżurny zielonogórskiej komendy powiadomił wszystkie patrole w służbie i 5 z nich natychmiast ruszyło w pościg za skradzionym samochodem sprawnie komunikując się przez radiostację żeby skoordynować działania. Około godziny 23.00 jeden z patroli ustawił się w poprzek drogi którą jechało BMW, zmuszając kierującego do zatrzymania się. Mężczyzna został obezwładniony i ujęty przez policjantów. Okazało się, że za kierownicą siedział pijany 27-latek, pochodzący z województwa warmińsko-mazurskiego i od kilku lat mieszkający w Zielonej Górze. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie, a samochód zwrócony właścicielowi. Po wytrzeźwieniu 27-latek usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu oraz prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Za te przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Złodziej BMW przyznał się do winy

Podejrzany przyznał się do winy, a Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze oddał mężczyznę pod dozór Policji. Podczas wyjaśniania okoliczności tego zdarzenia policjanci ustalili, że ten sam 27-latek kilka dni wcześniej „pożyczył” sobie na kilka godzin samochód z komisu, w którym pracował. Oczywiście zrobił to bez zgody właściciela pojazdu i bez wiedzy swoich pracodawców. Za ten czyn usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, za który podobnie jak za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

NAGRANIE

 

Podobne

Test BMW M135i xDrive. Pojedynek na gołe pięści

Za sterami tego auta czujesz się, jak na linii frontu. Jeżeli zdecydujesz się przycisnąć „jedyneczkę” do muru, odpowie ci z całą stanowczością i brutalnością. Oznacza to, że na własne życzenie zaczynasz walkę, w której albo okażesz się mężczyzną, albo… lepiej kup sobie yarisa. Przebudzenie nastąpiło szybko. Po raz pierwszy szerzej otworzyłem oczy, kiedy przeczytałem cenę…