Z fabryki w Molsheim wyjechało ostatnie Bugatti Chiron z silnikiem W16. To oczywiście smaczek dla kolekcjonerów, którzy ostro walczyli podczas licytacji!
Bugatti Chiron Profilee to ostatnia sztuka tego supersamochodu wyposażona w jednostkę W16. Francuzi jeszcze w zeszłym roku zapowiadali, że powstanie tylko jeden egzemplarz na zakończenie historii Chirona i nie zostanie sprzedany w tradycyjny sposób. 1 lutego 2023 roku Bugatti Chiron Profilee trafił na aukcję RM Sotheby’s w Paryżu, a tam zawrzało!
Najważniejszy w tym aucie jest oczywiście silnik – potężne W16 o pojemności 8 litrów generuje 1500 KM, co pozwala na przyspieszenie od 0-100 km/h w czasie 2,3 s. Prędkość maksymalna? 380 km/h. Co ciekawe, to mniej niż udało się osiągnąć „zwykłym” Chironem na publicznej autostradzie w Niemczech.
Nie myślcie sobie, że Chiron Profilee to tylko edycja specjalna z kilkoma plakietkami w środku i innymi dywanikami. Bugatti poszło dalej i zamontowało tutaj pakiet aerodynamiczny – niedostępny w żadnym innym Chironie. W jego skład wchodzi m.in. karbonowy tylny spoiler a’la kaczy kuper, powiększony grill, szersze wloty powietrza i zmodyfikowany splitter w przednim zderzaku. Dla wersji Profilee zrobiono też obręcze z motywem podkowy i lakier Argent Atlantique.
Jak twierdzą organizatorzy, na aukcji panowała prawdziwa wrzawa. Klienci licytowali się nawzajem i co chwilę przebijali ofertę. Zwycięzca zamknął licytację kwotą – uwaga – 9 mln 792 tys. 500 euro! Dodajmy, że to kwota netto 🙂
„Dzięki licznym oferentom na sali i przy telefonach istniała prawdziwa aura tworzenia historii. Gratulujemy nowemu opiekunowi Chirona Profilee jego niezwykle wyjątkowego nabytku” – podsumował Marcus Gorig, specjalista ds. samochodów w RM Sotheby’s.