Shell, który dostarcza swój olej m.in. zespołowi Ferrari w Formule 1, czy choćby ekipom BMW Motorsport w wyścigach DTM i Hyundai Motorsport w WRC, powiększył właśnie swoją ofertę o nowe, w pełni syntetyczne oleje silnikowe o niskiej lepkości – Shell Helix Ultra 0W. Bazując na wyścigowo-rajdowym doświadczeniu zostały one zaprojektowane tak, by zapewnić najwyższe osiągi i poziom ochrony silnika.
Szczególnie istotne jest w dobie downsizingu przy silnikach z turbodoładowaniem. Shell Helix Ultra 0W został opracowany tak, by zapewnić możliwie najlepsze zabezpieczenie turbosprężarki – chronić elementy silnika w temperaturze sięgającej nawet 1000°C i ograniczyć tworzenie się szkodliwych osadów.
Oleje Shell Helix Ultra 0W, wytwarzane są z zastosowaniem rewolucyjnej technologii Shell PurePlus, która umożliwia uzyskiwanie z gazu ziemnego krystalicznie czystego oleju bazowego, niezawierającego praktycznie żadnych zanieczyszczeń obecnych w ropie naftowej. Produkty wytwarzane w tej technologii pomagają zachować optymalną czystość silnika, zbliżoną do fabrycznej, a także doskonałą stabilność lepkości w wysokich temperaturach pracy. Odpowiednie dodatki wspierają zabezpieczenie silnika i jego elementów. Przyczyniają się do redukcji procesów osadzania się szlamów, wpływają na neutralizację zagrażających jej kwasów oraz wspomagają ochronę przed korozją. Dodatkową zaletą niskiej lepkości i niskiego współczynnika tarcia jest zmniejszenie zużycie paliwa nawet o 3% oraz ograniczenie emisji dwutlenku węgla (przy rocznym przebiegu 14.500 km około 70 kg CO2). To tyle, ile wytwarzamy, parząc 7.000 filiżanek kawy.