Manhart TM3 720 - kolejne BMW po tuningu? Nie tym razem - Trends Magazines

Manhart TM3 720 – kolejne BMW po tuningu? Nie tym razem

Manhart to tuner znany przede wszystkim z przeróbek aut BMW. Ale tym razem Niemcy postanowili wziąć na warsztat… Teslę. A konkretnie Model 3. Co zmieniono?

Jak w przypadku wielu aut przerobionych przez Manharta (chociażby prezentowanego ostatnio MHX6), zmiany nie objęły tylko stylistyki. Ale po kolei. Na pierwszy rzut oka widać podrobiony grill. Dlaczego podrobiony? Jest to w zasadzie plastikowa osłona z malowaniem lub naklejką imitującą strukturę plastra miodu. Można powiedzieć, że Manhart poszedł na łatwiznę, ale naszym zdaniem z daleka wygląda to dobrze. Gorzej, gdy zaczniemy się bliżej przyglądać.

Kolejnym elementem jest obniżone zawieszenie, to zasługa sprężyn od H&R. W nadkolach kryją się 21-calowe felgi Baracuda w kolorze Platinum Grey. Na wszystkie cztery koła naciągnięto opony w rozmiarze 235/30. Oprócz przyciemnienia szyb oraz naklejce „Manhart” na przedniej szybie, niemiecki tuner postanowił dodać pikanterii naklejając szaro-czerwone pasy na masce i czerwone na boku i lusterkach modelu TM3 720. Wnętrze auta pozostało bez zmian.

Na szczęście nie postawiono tutaj kropki i Manhart zdecydował się na zwiększenie mocy. W aucie elektrycznym główną rolę sprawuje moment obrotowy i tutaj jest on potężny. Kto zgadnie? Tak, nazwa modelu wskazuje, że mamy tu do dyspozycji aż 720 Nm. Moc to 550 KM. I to wszystko przy seryjnych, litowo-jonowych bateriach o mocy 82 kWh.  Manhart informuje, że są możliwe także modyfikacje układu hamulcowego, na indywidualne zamówienie.

Jak Wam podoba się taka Tesla?

Konrad Maruszczak

Podobne

VW_Polo_9N

Ten VW Polo robi wrażenie na każdym

C4 to nazwa plastycznej mieszaniny wybuchowej oraz oznaczenie Chevroleta Corvette produkowanego w latach 1984 ‒ 1996. Z tej właśnie generacji „korwety” pochodzą felgi zastosowane w należącym do Łukasza Polo 9N. Spasowanie koła z błotnikiem w niebieskim aucie jest zaś wynikiem zastosowania „powietrznego” zawieszenia, czyli air-ride. Wynikiem tego połączenia jest projekt, który kojarzy się z angielskim…

VW Passat B5 w wyjątkowym stanie na sprzedaż

Samochód pochodzi z polskiego salonu i od 1998 roku jest w rękach jednego właściciela. Sprzedawca chce, aby auto trafiło w ręce pasjonaty. Czy ten oryginalny VW Passat B5 1.6 Comfortline to dobry materiał na klasyka? Na sprzedaż pojawił się ciekawy bordowy Passat B5. Został kupiony w czasach, gdy samochód był szanowanym przedmiotem, a nie usługą.…