Manhart Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio - 653 KM w sedanie - Trends Magazines

Manhart Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio – 653 KM w sedanie

Manhart zazwyczaj bierze na warsztat BMW albo Mercedesy, ale tym razem zainteresował się „włoszką” w postaci Alfy Romeo Giulia Quadrifoglio. Nazywa się Giulia QV600, ale wbrew temu co sugeruje nazwa, ma więcej niż 600 KM.

Zazwyczaj Manhart zajmuje się przeróbkami aut BMW (choć ostatnio zdarzyła się Tesla) to tym razem niemiecki tuner zainteresował się włoską motoryzacją. Alfa Romeo Giulia Quadrifoglio już w standardzie oferuje 510 KM i 600 Nm, ale z pewnością znajdą się tacy, którym to nie wystarczy. I tu z pomocą przychodzi Manhart oferując pakiet wzmacniający. 

Silnik o pojemności 2.9 litra podkręcono do niebotycznych 653 KM i 790 Nm! Moc nadal przekazywana jest tylko na tylną oś za pomocą 8-biegowej skrzyni – tak samo jak w standardowej Giulii. Niestety Manhart nie podzielił się liczbami dotyczącymi przyspieszenia, ani prędkości maksymalnej, ale możemy spodziewać się zdecydowanie lepszych osiągów niż w „serii”. 

„Włoszka” zyskała nowe zawieszenie, sztywniejsze z możliwością obniżenia, większe hamulce oraz 20-calowe felgi, na które naciągnięto opony 255/30 z przodu i 295/25 z tyłu. Manhart postawił na czarno-żółte malowanie i trzeba przyznać, że był to dobry wybór. Samochód nadal ma w sobie włoską elegancję, ale połączoną z pikanterią niemieckiego tunera. Dziwne połączenie? Tak, ale tutaj się sprawdza.

Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany Giulią 600, musi się spieszyć. Tuner planuje produkcję jedynie 10 egzemplarzy za kwotę 119 500 euro każdy. 

Konrad Maruszczak

Podobne

VW Garbus 1303

VW Garbus, który miał być… drewutnią?!

Przygoda Macieja z VW rozpoczęła się w 2002 roku, kiedy to w wieku 16 lat otrzymał w prezencie od taty prezentowanego Garbusa 1303. Po 10 latach jego park maszyn znacznie się poszerzył – ma teraz  sześć Volkswagenów! Oprócz Garbusa Maciej posiada jeszcze jednego Garbiego z 1962 r. , popularnego „Ogórka”, VW Derby, VW Corrado 2,0…

Solidarni z rodziną Mariusza Kosińskiego

Środowisko motoryzacyjne jednoczy się, by wesprzeć rodzinę Mariusza Kosińskiego - wielokrotnego zwycięzcy wyścigów na 1/4 mili, który 3 lipca zginął na drodze ze Stalowej Woli, wskutek kolizji spowodowanej przez pijanego. Wypadku nie przeżyła także żona Mariusza Kosińskiego, Marzena.  Zdaniem przedstawicieli służb ratowniczych, prowadzący Audi A4 Mariusz Kosiński, mimo próby zmiany toru jazdy, nie miał szans…