Kupujemy używane BMW Z4 E89 – czy to dobra inwestycja?

Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Doskonałą propozycją na cieplejsze dni jest roadster. Miłośnicy BMW mają w czym wybierać. Coraz ciekawszą propozycją staje się używane BMW Z4 E89. Jego ceny nie są jeszcze okazyjne, jednak o aucie może myśleć coraz więcej kierowców.

Co nowego w „Zetce”?

Model Z4 ma najlepsze cechy marki BMW – znane od lat i odpowiadające za pełne zespolenie samochodu z kierowcą, jak i nowsze, w postaci wyrafinowanej techniki, która podkręca wrażenia z jazdy. Projektanci BMW Z4 zachowali proporcje typowe dla roadsterów BMW z długą maską, nisko poprowadzoną linią krawędzi przedniej szyby i dachu oraz masywnym tyłem. Największą nowością jest dach. Zamiast produkować otwartą wersję nadwoziową i coupé, stworzono uniwersalny model ze sztywnym rozkładanym dachem. Pomostowe rozwiązanie ma wiele zalet (m.in. zapewnia dobrą izolację akustyczną i termiczną), jednak i wady (podnosi masę auta, a dach w dolnym położeniu istotnie zmniejsza pojemność przestrzeni bagażowej). Mimo że Z4 E89 jest większe i bardziej komfortowe od poprzednika, jego masa wzrosła o 95 kg, które po 2011 roku zostało skompensowane przez turbodoładowane silniki z wysokim momentem obrotowym.

W przeciwieństwie do Z3 oraz pierwszego Z4 druga generacja Z4 nie powstawała w Spartanburgu w Stanach Zjednoczonych, tylko w fabryce BMW w Regensburgu. Czy to istotna zmiana? Z pewnością dla osób, które chociażby dla zasady krytykowały jakość wykonania samochodów zza oceanu. My nie zaryzykujemy stwierdzenia, że dokonał się jakościowy przeskok.

Które roczniki Z4 są najlepsze?

Kto szuka roadstera w klasycznym wydaniu, powinien skupić się na egzemplarzach wyprodukowanych przed sierpniem 2011 roku. Tylko wśród nich jest szansa na auto z wolnossącym silnikiem – 2.5 R6 (wersja 23i) lub 3.0 R6 (30i). Później wyparła je dwulitrowa czterocylindrowa jednostka z turbo. Rodzaj skrzyni był uzależniony od silnika. W większości wersji domyślna była sześciobiegowa przekładnia ręczna, którą za dopłatą można było zastąpić automatyczną Steptronic, również z sześcioma przełożeniami.

Nieco inaczej potraktowano wersje 35i/35is, w których dostępne były siedmiobiegowe dwusprzęgłowe skrzynie. Strategia BMW nie była dziełem przypadku. Zdecydowany sposób działania przekładni DKG wyostrza wrażenia z jazdy, na które liczą nabywcy najmocniejszych wersji. Można było je dodatkowo zintensyfikować wybraniem sportowych trybów jazdy – Z4 E89 jest pierwszą zetką z takim selektorem. A także pierwszą, w której pojawił się system iDrive.

W przeciwieństwie do poprzednich roadsterów BMW Z4 E89 nigdy nie występowało w wersji M. Amatorom mocnych wrażeń musi wystarczyć sDrive35is doposażone w M-pakiet. Na szczęście takich egzemplarzy nie brakuje na rynku wtórnym. Od 2009 do 2016 roku mury fabryki w Regensburgu opuściło 116.045 BMW Z4. Praktycznie każdy został inaczej skonfigurowany, gdyż poza kilkoma pakietami producent dawał klientom pełne pole manewru przy dobieraniu dodatków. W trakcie oględzin używanego Z4 trzeba zwrócić szczególną uwagę na sposób działania elektrohydraulicznego mechanizmu składania dachu – operacja powinna trwać ok. 20 sekund i przebiegać cicho. Zamknięty dach musi dolegać do karoserii, a szczeliny powinny być równe. Warto odwiedzić myjnię samoobsługową i oblać auto wodą w celu sprawdzenia, czy nie przenika ona do wnętrza. Usuwanie nieszczelności może okazać się dużo droższe i trudniejsze niż z pozoru mogłoby się wydawać.

Najbardziej zawodne elementy Z4 E89

Najbardziej zawodnym elementem silników są bezpośrednie wtryskiwacze (ok. 1200 zł szt.) oraz wysokociśnieniowe pompy paliwa (od 1000 zł za regenerację). Potencjalny nabywca powinien być też przygotowany na konieczność uzupełniania oleju – silniki niektórych aut spalają go w dużych ilościach. W dwulitrowym turbo z przebiegiem 100 tys. km i wyższym warto zainteresować się stanem pompy oleju. Jeżeli hałasuje, nie należy zwlekać z jej wymianą, gdyż pogorszenie smarowania doprowadzi do zatarcia silnika. Sama operacja wymiany pompy i związanych z tym czynności serwisowych kosztuje ok. 5000 zł.

Jak w przypadku każdego roadstera niezwykle istotne jest sprawdzenie bezwypadkowości pojazdu. Otwarte nadwozia źle znoszą uderzenia. Jego następstwem mogą być późniejsze trzeszczenia czy skrzypienia wnętrza. Niestety „bogata” historia jest niemal pewna w przypadku aut sprowadzanych z USA. Dobra wiadomość jest taka, że dostępne w sieci za niewielką opłatą raporty prześwietlają bazę Carfax – będą znajdowały się w niej zdjęcia Z4 po wypadku, więc każdy może samodzielnie ocenić, czy dany egzemplarz jest w kręgu jego zainteresowań. Kto chciałby uniknąć zbędnych problemów, powinien postawić na auto z ręczną skrzynią lub klasycznym automatem. Dwusprzęgłowa skrzynia działa świetnie, jednak drogi pakiet sprzęgłowy jest drogi, a jego żywotność istotnie skracają ostre starty.

W trakcie sprawdzenia samochodu trzeba zweryfikować także stan czy sprawność poszczególnych podzespołów – w tym stopień zużycia opon i hamulców oraz skuteczność adaptacyjnych amortyzatorów. BMW Z4 jest bowiem technicznie wyrafinowanym autem i nawet drobne części eksploatacyjne okazują się drogie w zakupie.

Nie należy z góry nastawiać się jednak na najczarniejszy scenariusz. BMW Z4 zazwyczaj wciąż jest w posiadaniu zamożnych osób, które godzą się na wydatki związane z utrzymaniem pojazdu. Znajduje to odzwierciedlenie w statystykach firmy Dekra – eksperci nie znajdują podczas przeglądów większych uchybień w bawarskim roadsterze. Wręcz przeciwnie, to jedno z najwyżej ocenianych aut sportowych. Za typowe przypadłości BMW Z4 eksperci firmy Dekra uznali nadmiernie zużyte amortyzatory, uszkodzone przez kamienie przednie szyby, wycieki oleju z silników i skrzyń biegów oraz elektromechaniczny hamulec postojowy, którego układ sterujący zgłasza błędy.

Ile za używane Z4 E89?

Nq rynku jest już trzecia generacjq modelu Z4. Druga straciła więc status aktualnie produkowanego auta, a to zawsze wymusza chociaż lekką korektę cen na rynku wtórnym. Kto myśli o zakupie Z4 E89, powinien więc zrobić to teraz lub poczekać kolejnych kilka lat, nim wiek pojazdu przyczyni się do istotnego spadku cen. Obecnie cennik BMW Z4 bazowe wersje silnikowe za ok. 60 tys. zł. Oczywiście ich sprzedający nie deklarują, że auto ma bezwypadkową historię. Dokładając kolejne tysiące otrzymamy coraz lepiej utrzymane i zachowane egzemplarze. Aktualnie krajowa oferta kończy się na Z4 za około 135 tys. zł. Zarówno liczba samochodów, jak i wersji silnikowych jest ograniczona – brakuje mocniejszych jednostek. Kto chciałby więc w miarę szybko znaleźć samochód idealnie dopasowany do własnych potrzeb, będzie musiał ruszyć na zakupy za granicę.

BMW Z4 E89 oferuje ogromną porcję radości z jazdy. Zarówno pod względem zachowania na  drodze, jak i komfortu auto jest zdecydowanie bardziej ułożone od swoich poprzedników. Dla jednych będzie to wadą, dla innych zaletą. Z powodzeniem można jednak mówić, że jest to model, który nadaje się do całorocznej eksploatacji czy regularnych wypadów na dłuższe trasy. By nie przeżyć rozczarowania podczas poszukiwań oraz nie tracić czasu, warto od razu przyjąć minimalny budżet na poziomie 80 tys. zł.

Tekst: Łukasz Szewczyk

Zdjęcia: Mikołaj Urbański

PLUSY:

Efektowny wygląd nadwozia i wnętrza
Świetne prowadzenie
Doskonałe osiągi

MINUSY:

Wysoka cena zakupu
Ograniczona podaż na rynku wtórnym
Koszty niektórych napraw

TRENDS poleca:

Roadster nie musi być szybki, by dawać przyjemność z jazdy. Oczywiście katapultujące się do 100 km/h w 4,8 s Z4 sDrive35is robi wrażenie, jednak koszty zakupu i utrzymania flagowej wersji są wyśrubowane. Na szczęście powodów do grymaszenia nie ma, gdyż nawet bazowa wersja sDrive20i przyspiesza do setki w niecałe osiem sekund! Przy poszukiwaniach warto skupić się więc na kondycji i wyposażeniu danego auta, nie skreślając z góry dwulitrowego silnika.

KALENDARIUM

2008 – prezentacja BMW Z4 na targach w Detroit

2009 – rozpoczęcie produkcji seryjnej

2010 – debiutuje topowe Z4 sDrive35is

2011 – odświeżenie palety silników

2012 – poprawiony mechanizm składania dachu

2016 – zakończenie produkcji

2018 – debiut następcy – Z4 G29