Koniec legendarnego zlotu Wörthersee. Zobaczcie jak to wyglądało na początku - Trends Magazines

Koniec legendarnego zlotu Wörthersee. Zobaczcie jak to wyglądało na początku

Zloty fanów Volkswagena nad jeziorem Wörthersee trwały od 1981 roku. W ostatnich latach były odwoływane ze względu na pandemię koronawirusa, ale teraz znikną na stałe z kalendarza. Powody są jednak zupełnie inne. 

Zloty nad jeziorem Wörthersee to największa w Europie impreza tuningowa zrzeszająca fanów grupy aut VW. Ostatni zlot odbył się tam w 2019 roku, przez kolejne lata impreza była odwoływana ze względu na pandemię koronawirusa. Teraz jednak organizatorzy zadali cios w serce fanom VW, bowiem samochody nad Wörthersee nie pojawią się już nigdy. 

Fani VW ostatnio nie mają powodów do radości, bowiem najpierw dowiedzieliśmy się o końcu żywota silnika VR6, a teraz mamy kolejne złe wieści. Coraz większe naciski ze strony ekologów i restrykcje związane z emisją gazów cieplarnianych zmuszają nie tylko producentów aut, ale także organizatorów imprez do ograniczania bądź całkowitego zaprzestania spotkań. Organizatorzy zlotu nad jeziorem Wörthersee poinformowali o końcu tej kultowej imprezy.

 

„Gmina Maria Wörth była przez wiele lat miejscem spotkań fanów VW GTI. Historia tego ważnego wydarzenia jest nierozerwalnie związana z dzielnicą Reifnitz i przyniosła naszej gminie wielką sławę i, co nie mniej ważne, impuls ekonomiczny.

Jednocześnie ogromny wzrost liczby uczestników na przestrzeni lat pokazał granice możliwego wzrostu i odporności całego regionu Wörthersee. Liczne efekty uboczne imprezy motoryzacyjnej spowodowały wzrost krytyki i spadek akceptacji dorocznego spotkania. Ze względu na ograniczenia w latach pandemii impreza była już trzykrotnie odwoływana. Skutki zmian klimatycznych, odpowiedzialność polityków za zachowanie ekosystemów oraz konieczność skoordynowania działań na wszystkich poziomach zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju sprawiają, że konieczne jest kształtowanie przyszłości w nowych założeniach.

Na podstawie tych rozważań musimy stwierdzić, że gmina Maria Wörth nie będzie już gospodarzem żadnych dużych imprez motoryzacyjnych w ciągu najbliższych kilku lat.”

Dalej czytamy, że gmina rozważa w jakim stopniu kolejne imprezy będą mogły być organizowane – „nadal będziemy prowadzić dialog z branżą mobilności, która podobnie jak my jako społeczność musi liczyć się z daleko idącą zmianą w kierunku ekologii i zrównoważonego rozwoju.” 

To oznacza koniec zlotów Wörthersee w formie jaką znamy. Nie wiadomo, jak będą wyglądały kolejne edycje, jeśli w ogóle się pojawią. Teraz wróćmy do początków imprezy nad jeziorem Wörthersee i zobaczmy jak to wyglądało w 1988 roku.

Jeden komentarz

  1. Moze spróbować przenieśc ten zlot do Polski….z Ultrace wyszlo genialnie…..i olać tych pseudoekologów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

BMW będzie odzyskiwać energię z jazdy po dziurach

Nad bardzo nietypowym rozwiązaniem pracuje BMW. Ich nowe samochody elektryczne mają mieć specjalnie skonstruowane zawieszenie, odzyskujące energię z jazdy po nierównościach. Zapewne znacie ten żart jak rozpoznać pijanego kierowcę w Polsce? Trzeźwy jedzie wężykiem omijając dziury, a ten pijany jedzie na wprost. Już niedługo także kierowcę elektrycznego BMW będzie można rozpoznać po tym, że wjeżdża…

Piękno klasyka – VW Karmann Ghia Automatic

Oryginalny to, według Słownika Języka Polskiego, „tworzący samodzielnie, nieopierający się na wzorach”, ale też „niebędący przeróbką”. W motoryzacji przymiotnikiem tym z jednej strony określamy więc pojazdy nietuzinkowo zmodyfikowane, z drugiej ‒ nienaruszone klasyki, takie jak ten Karmann Ghia. Zbigniew, pełniący funkcję prezesa Koła Pojazdów Zabytkowych „Weteran” przy Automobilklubie Kieleckim, swój pierwszy zabytkowy samochód kupił w…