"Koksy" z BMW zaatakowali kierowcę Seata - Trends Magazines

„Koksy” z BMW zaatakowali kierowcę Seata

W te wakacje mamy do czynienia z wyjątkowo dużą liczbą niebezpiecznych sytuacji na drodze, zarejestrowanych przez wideorejestratory. Tym razem dwóch agresorów zaatakowało kierowcę Seata. 

Zaledwie w ciągu tygodnia doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń. Najpierw pisaliśmy o wyczynach kierowcy BMW M3 na autostradzie A1. Potem do sieci trafiło nagranie o niebieskim VW Arteonie, zajeżdżającym drogę na ekspresówce. Tym razem mamy kolejne BMW i „koksów” atakujących kierowcę Seata.

„Przyczyna całego zamieszania nie jest znana. BMW na warszawskich numerach wyjeżdża z miejsca parkingowego i dopada Seata (numery z Kolna) na światłach. Z auta wysiada dwóch jegomości z bojowym nastawieniu. Kierowcy Seata udaje się odjechać. Panowie z BMW nie ruszają za nim w pościg.” – czytamy w opisie nadesłanego filmiku.

Faktycznie, oglądając nagranie nie jest jasne co było przyczyną całego zajścia. Wygląda jakby panowie z BMW mieli powód ostrej jazdy i pogoni za srebrnym Seatem. Nie zmienia to faktu, że agresja na drodze powinna być potępiona w każdej sytuacji. Warto pamiętać o tym, aby zamykać zamek podczas każdej podróży. 

Obejrzyjcie filmik i dajcie znać, co myślicie o zachowaniu kierowców BMW.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Chiptunig BMW. Na co uważać? Jakie błędy są popełniane?

Temat modyfikacji elektroniki sterującej pracą silnika (tzw. chiptuning) w turbodoładowanych silnikach był już wielokrotnie poruszany. Dla przypomnienia, operacja taka pozwala uzyskać lepsze od seryjnych parametry jednostki napędowej (czasem i skrzyni biegów) wykorzystując rezerwy mocy przewidziane przez producenta. Tak jak wiele jest pozytywnych opinii na ten temat, doszukać możemy się również negatywnych. Częściowo spowodowanych przez strach…

Jechałeś takim nietuzinkowym taxi? Jeśli nie, to żałuj

Dostawcze VW oznaczone literą T zawsze kojarzyły się z solidnymi i praktycznymi samochodami. Starsze generacje stają się popularnymi bazami tuningu w stylu rat, rost, California-look lub youngtimer. Dobrze utrzymane T1 i T2 kosztują tyle, co kilkuletnie samochody klasy średniej. Następcy legendarnego bulików nie zyskują tak wielkiej popularności na zlotach, ale doskonale sprawdzają się w innej…