Przód pierwszej generacji Tiguana został zaprojektowany na nowo – teraz mocno nawiązuje do większego Touarega. Tiguana nadal można kupować w dwóch wersjach: drogowej Sport & Style oraz lepiej przystosowanej na bezdroża, czyli Track & Style.
Volkswagen wciąż jako jedyny w tej klasie aut, mam na myśli typ SUV, oferuje swój produkt – Tiguana – w dwóch różniących się od siebie wersjach. Obie odmiany modelu łatwo od siebie odróżnić. Onroad, czyli Sport & Style, ma kąt natarcia wynoszący 18 stopni, lakierowany zderzak, dużą osłonę chłodnicy z chromowaną obwódką i dwa małe otwory, w których osadzono reflektory przeciwmgielne. Wersja ta przewidziana jest do poruszania się głównie po drogach utwardzonych czy wręcz asfaltowych.
Jeżeli zboczycie „mieszczuchem” z drogi, w większym piachu czy wodzie trzeba uważać na zderzaki i nadkola. Czarny Tiguan ma zupełnie inny kształt zderzaka niż biały – wersja przewidziana na bezdroża, czyli Track & Style. Kąt natarcia wersji offroad wynosi 28 stopni. Zderzak przedni w tej odmianie jest krótszy. Pod nim znajduje się osłona chroniąca układ napędowy. Właśnie ze względu na tę osłonę chroniącą silnik przed uderzeniami wlot powietrza jest optycznie bardzo płaski. Po bokach zderzaka zamocowano reflektory przeciwmgielne w taki sposób, aby maksymalnie chronić je przed uszkodzeniami. Popielata osłona spodu nadwozia z trzema wyraźnymi otworami ma czarną ramę, w której ukryto wloty prowadzące powietrze.
Wersje offroad nowego Tiguana są zawsze wyposażone w stały napęd na wszystkie koła 4Motion. Wszystkie mają kąt zejścia równy 25 stopni, który oczywiście w zależności od obciążenia auta może się zmniejszyć.
Kiedy spojrzymy na dwie odmiany Tiguana zaparkowane obok siebie, szybko dostrzeżemy różnice w kształcie przednich zderzaków. Ze względu na nieco różniące się karoserie każda z nich ma inne wymiary: Tiguan 18-stopniowy mierzy 4.426 mm, a 28-stopniowy – 4.433 mm. Szerokość (1.809 mm) oraz wysokość (1.686 mm) obu wariantów są identyczne.
Tiguan jest jednym z najpopularniejszych samochodów w swoim segmencie. Od momentu debiutu jesienią 2007 roku na pięciu kontynentach sprzedano blisko 600 tysięcy sztuk tego auta. Prezentacja nowego, odświeżonego Tiguana stała się dla nas pretekstem do skonfrontowania z sobą dwóch generacji tego modelu Volkswagena. Dwa białe Tiguany mają różne wersje wyposażenia. Pierwsza generacja to model Track & Field. Najnowszy Tiguan to – przypomnijmy – odmiana bardziej miejska, czyli Sport & Style.
Pierwszy wniosek nasuwający się po bezpośredniej jest taki, iż zabiegi, jakim poddano Tiguana, są raczej ewolucyjne niż rewolucyjne. Zmodyfikowanie linii SUV-a objęło przede wszystkim przednią i tylną część auta. W przypadku widać silny wpływ DNA designu marki z Wolfsburga. W nowym Tiguanie zastosowano rozwiązania stylistyczne znane z nowego Touarega. Osłona chłodnicy zdominowana jest tu przez dwie chromowane listwy. Seryjne światła do jazdy w dzień w wersji z ksenonami zbudowano z 14 diod wbudowanych w reflektor. Światła i grill nie są jedynymi różnicami w przedniej części nadwozia dwóch generacji Tiguana. Znacznie różni się także dolna część przedniego zderzaka. W najnowszej drugiej generacji tuż spod tablicy rejestracyjnej wyłania się sporych rozmiarów wlot powietrza. Reflektory przeciwmgielne nie są już osadzone w osłonach w kolorze nadwozia, ale w czarnych.
Styliści Volkswagena podczas pracy nad nowymi modelami dążą do jasno wyznaczonych celów. Jednym z zadań jest takie opracowanie tylnych świateł, aby wszystkie VW były rozpoznawalne już na pierwszy rzut oka. Ta sama zasada dotyczy również i nowego Tiguana. Dwuczęściowe tylne światła najnowszego SUV-a z Wolfsburga z podwójnymi elementami litery L nawiązują, podobnie jak przód, do Touarega.
W sylwetce Tiguana wzrok przyciągają solidnie obudowane nadkola. W nich właśnie skrywają się nowe aluminiowe felgi. Obręcze z lekkich stopów to kolejne zewnętrzne elementy, które mają za zadanie odróżnić nowego Tiguana od jego poprzednika.
Tiguan w najnowszym wcieleniu oferowany będzie wyłącznie z silnikami z bezpośrednim wtryskiem i turbodoładowaniem. Obok wersji ze stałym napędem na wszystkie koła (4Motion) klient będzie mógł także zdecydować się na auto napędzane wyłącznie na oś przednią. Trzy z siedmiu silników są nowością w ofercie Tiguana. Cztery jednostki benzynowe (TSI) rozwijają moc od 122 KM do 210 KM. Nowością są trzy motory benzynowe TSI o mocy 160, 180 i 210 KM. Wszystkie przy niezmienionej wartości spalania rozwijają mocy o 10 KM większą niż ich poprzednicy.
Z kolei trzy silniki wysokoprężne (TDI) dysponują mocą 110, 140 oraz 170 KM. Wszystkie nowe Tiguany z BlueMotion Technology (BMT) mają system Start-Stop. Trzy spośród wszystkich siedmiu oferowanych silników mogą być połączone z zautomatyzowaną skrzynią o dwóch sprzęgłach (przypomnijmy, jak to działa: sprzęgło I obsługuje biegi nieparzyste, natomiast sprzęgło II biegi parzyste i wsteczny). DSG o siedmiu przełożeniach do przodu może być montowane razem z jednostkami: 2.0 TSI o mocach 180 i 210 KM oraz z motorem 2.0 TDI. Kolejną nowością dla wszystkich wersji jest elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego przedniej osi XDS. W zależności od konfiguracji napędu Tiguan może holować przyczepy o masie do 2.500 kilogramów.
W nowym Tiguanie wyposażonym w napęd 4Motion w normalnych warunkach drogowych większość siły motoru trafia na oś przednią. Na tylną podawane jest tylko 10 procent sił napędowych. Taki układ pozwala zmniejszyć spalanie paliwa. Tylna oś dołączana jest stopniowo tylko w razie potrzeby. Za proces ten odpowiedzialne jest elektrohydrauliczne sprzęgło. Jakie są zalety rozwiązania elektronicznego? Między przednią a tylną osią nie muszą występować różnice prędkości obrotowej, aby sprzęgło napędu wszystkich kół zostało aktywowane, ponieważ wzrost ciśnienia generowany jest przez pompę elektryczną. System sprzęgła wielotarczowego został wbudowany w przekładnię tylnej osi. Pompa elektryczna zasila olejem zasobnik ciśnieniowy, którego robocze ciśnienie wynosi 30 barów. Moduł sterujący wylicza idealny moment napędowy dla tylnej osi i za pomocą zaworu reguluje, jakie ciśnienie oleju powinno działać na tłoki robocze sprzęgła wielopłytkowego. Ciśnienie na płytki sprzęgła wzrasta przy tym proporcjonalnie do momentu obrotowego, jaki jest wymagany w danym momencie na tylnej osi. System ten działa bez opóźnień, ponieważ ciśnienie robocze jest zawsze dostępne. Nie tracimy czasu na reakcję i to jest główna różnica pomiędzy nową generacją 4Motion i starą.
Czy to prawda, że po zajęciu po raz pierwszy miejsca w nowym Tiguanie praktycznie nie trzeba zaglądać do instrukcji obsługi? Coś w tym jest, ponieważ Volkswagen od minimum 20 lat konsekwentnie dąży do idealnej, wręcz wzorowej, funkcjonalności i intuicyjności podczas obsługi wszystkich urządzeń pokładowych.
Jakie zmiany zaszły we wnętrzu? Pomiędzy dwoma okrągłymi zegarami pojawiła się nowa kolorowa grafika komputera pokładowego. Ogólne rozplanowanie kokpitu pozostał jednak bez zmian. Na miejscu jest więc zwracająca szczególną uwagę środkowa część deski rozdzielczej z „kombajnem” nawigacyjno-multimedialnym i czterema wylotami nawiewów. Zmieniono nieco położenie przycisków (ESP, regulacja zawieszenia DCC, czujniki parkowania itd.), które zza skrzyni biegów zostały przeniesione nieco wyżej.
Zrezygnowano na ich rzecz z małego zamykanego schowka umieszczonego w poprzedniej generacji nad skrzynią biegów właśnie. Dzielona w stosunku 60:40 tylna kanapa nadal może być przesuwana o 16 centymetrów do przodu i do tyłu. Pojemność bagażnika w zależności od konfiguracji tylnych siedzeń wynosi od 470 do aż 1.510 litrów. Bagażnik ma płaską podłogę, ładowność wynosi do 670 kilogramów. Ponadto w wersjach Sport & Style oraz Track & Style można całkowicie złożyć oparcie prawego przedniego fotela. Dzięki temu możemy przewieźć przedmioty o długości do 2,5 metra.
Wraz z kolejnym Tiguanem Volkswagen wprowadził nową strukturę linii wyposażenia dla tego modelu. Wcześniej oferowane były trzy linie wyposażenia – teraz są cztery. Dostępne są dwie wersje wariantu przeznaczonego do jazdy w mieście. Są to Trend & Fun (wersja podstawowa) oraz Sport & Style. Dwie kolejne odmiany: Track & Field (wersja podst. ) oraz Track & Style, przewidziane są do użytku bardziej terenowego. W ofercie Volkswagen przygotował Tiguany w 12 kolorach nadwozia z siedmioma zestawami kolorów tapicerki siedzeń. Do tego do wyboru mamy sześć typów obręczy z lekkich stopów.
Z nowości w wyposażeniu dodatkowym Tiguana warto zwrócić uwagę na kilka elementów. Po pierwsze, Dynamic Light Assist i diodowe światła dzienne. System działa w oparciu o stałe światła drogowe uruchamiane powyżej 65 km/h. Kiedy komputer otrzyma sygnał z kamery umieszczonej za przednią szybą, światła drogowe są przesłaniane indywidualnie tylko w tych miejscach, gdzie może dojść do oślepienia innych uczestników ruchu.
Tiguana możemy także wyposażyć w Park Assist drugiej generacji. System potrafi zaparkować auto już nie tylko równolegle do osi drogi, ale i pod kątem prostym do jezdni. Można go aktywować przy prędkości do 40 km/h. System Lane Assist ułatwia utrzymanie auta w wyznaczonym pasie ruchu, samodzielnie delikatnie odbija w bok, gdy stwierdzi, że opuszczamy nasz pas. Po uruchomieniu Lane Assist system będzie włączał się powyżej 65 km/h.
Nowego SUV-a Volkswagena możemy także wyposażyć w adaptacyjne regulowane z poziomu kokpitu zawieszenie DCC (z trzema programami Normal, Sport i Comfort), składany hak, panoramiczny podnoszony i rozsuwany dach oraz system multimedialny z nawigacją marki Dynaudio. Polecamy, gra bardzo dobrze.
W połowie lutego bieżącego roku oferta Volkswagena wzbogaciła się o dwie specjalne wersje Tiguana z napędem wyłącznie na przednią oś. Wersje CityLine oraz CityStyle stworzono z myślą o ludziach używających auta głównie lub też wyłącznie w miejskiej dżungli. Tiguan CityLine bazuje na wersji Trend & Fun. Oferowany jest z czterema silnikami: z dwoma benzynowymi TSI o mocach 122 i 160 KM oraz z dwoma wysokoprężnymi o mocach 110 i 140 KM. Bazowa cena Tiguana CityLine wynosi 82.990 zł. Natomiast Tiguan CityStyle opiera się na bogato wyposażonej wersji Sport & Style. Dostępny jest z trzema jednostkami napędowymi: jednym TSI o mocy 160 KM i dwoma dieslami 2.0 TDI o mocach 110 i 140 KM.
Tiguan Sport & Style z silnikiem o mocy 160 KM oferowany jest w cenie 104.090 zł, a z motorem 2.0 TDI o mocy 110 KM za 104.890 zł. Wersja CityStyle kosztuje odpowiednio 110.890 zł i 111.690 zł.
Mikołaj Urbański
Fot. autor
VW TIGUAN 2.0 TSI 2010 rok
SILNIK: benzynowy turbodoładowany o pojemności 1.984 ccm, mocy 170 KM przy 4.300 obr./min i 280 Nm w zakresie od 1.700 do 4.200 obr./min
OSIĄGI: 0 – 100 km/h 8,5 s; V-maks. 201 km/h
CENA: od 85.000 zł
VW TIGUAN 1.4 TSI 2012 rok
SILNIK: benzynowy turbodoładowany o pojemności 1.390 ccm, mocy 160 KM przy 5.800 obr./min i 240 Nm od 1.500 do 4.500 obr./min
OSIĄGI: 0 – 100 km/h 9,6 s; V-maks. 192 km/h
CENA: od 104.090 zł
(VW TRENDS 2/2012)