Rosyjscy oligarchowie i milionerzy zostali aresztowani, a policja skonfiskowała 170 luksusowych pojazdów na zlocie pod hasłem „Bogaci i odnoszący sukcesy”.
Może się wydawać, że sankcje nakładane na Rosję, która zaatakowała Ukrainę w lutym tego roku drastycznie wpłynęły na jakość życia tamtejszych obywateli. Dla wielu zapewne tak, ale w Rosji wciąż nie brakuje obrzydliwie bogatych. Właśnie oni zorganizowali w Moskwie zlot pod tytułem: „Bogaci i odnoszący sukcesy”.
Nazwa może i nie wymyślna, ale wprost opisująca tematykę zlotu. Pojawiło się tam mnóstwo luksusowych i sportowych aut takich jak Rolls-Royce, Lamborghini, Porsche, czy Ferrari. Impreza została jednak szybko przerwana przez policję. Ponad 170 aut zostało zarekwirowanych, a ich właścicieli aresztowano. Jak informuje Bloomberg, siedmiu mężczyzn zostało skazanych na 15 dni aresztu.
Jak podaje Daily Mail, jednym z zatrzymanych był polityk Aleksander Donskoj, były burmistrz Archangielska, znany z incydentu, w którym jeździł swoim Ferrari po moskiewskim centrum handlowym.
Oburzenia nie kryje organizator spotkania, Aleksiej Khitrow, 28-letni milioner, który majątku dorobił się na kryptowalutach. Widok policjantów, którzy podobno zostali wcześniej poinformowani o zorganizowaniu zlotu, potraktował jako żart. Jego zdaniem zlot był całkowicie legalny i nie było podstaw do jego przerwania.
Na Twitterze pojawiło się nagranie z aresztowania uczestników zlotu.
Russians will allow their czar to do anything to them. pic.twitter.com/t2hIc25u8a
— Jay in Kyiv (@JayinKyiv) August 28, 2022