Niektórzy szczęście i upragniony prestiż zdobywają po zakręceniu kołem ruletki. Jednak uzyskanie wyjątkowego statusu jest dużo prostsze. Zapewnić go może całkiem inne koło. Arturowi, występującemu na forach jako Piontas, udało się to dzięki obręczom z Volkswagena Phaetona.
Srebrny Golf trzeciej generacji długo był seryjnym samochodem do codziennej jazdy. W 2008 roku, po pięciu latach użytkowania, Artur zaczął poznawać go na nowo. Wyprodukowane w 1991 roku auto już w momencie zakupu miało przebieg 255 tys. km. Od tego czasu do chwili rozpoczęcia modyfikacji rocznie pokonywało blisko 20 tys. km. W skład seryjnego wyposażenia wchodziło wspomaganie kierownicy, regulacja podświetlenia wskaźników na desce rozdzielczej oraz regulacja wysokości fotela kierowcy i pochylenia oparcia.
Pierwsze modyfikacje to przemalowanie zderzaków na kolor nadwozia oraz założenie lusterek typu M3, szerokiej przedniej dokładki (tzw. hokeja) i osłony chłodnicy (grilla) typu dwa żebra. Seryjne felgi zostały zmienione na piętnastocalowe obręcze BBS RS, na które założono opony o profilu 195/50. Licznym modyfikacjom poddane zostało oświetlenie. Artur zamontował boczne kierunkowskazy z diodami oraz przednie typu clear i światła przeciwmgielne z blendami.
Umieścił też brewki nad kloszami przednich reflektorów oraz zamontował tylne lampy typu lexus look. Oba te kontrowersyjne rozwiązania zostały jednak po pewnym czasie zastąpione innymi. Decyzja o usunięciu brewek została podjęta dość szybko, po założeniu kloszy przednich świateł typu smoked.
Modyfikacjom poprawiającym wygląd towarzyszyły usprawnienia techniczne. Aby silnik zyskał większą moc, tzw. boost pin, czyli trzpień w pompie paliwa, zmieniono na analogiczną część pochodzącą z jednostki 1,6 l TD. Zwiększono też dawkę paliwa. Po regulacji turbiny, aby ciśnienie wynosiło ok. 1 bara, zamontowany został wskaźnik ciśnienia doładowania. Dopełnieniem modyfikacji układu napędowego był montaż wydechu końcowego firmy Ulter.
Zastąpienie seryjnych sprężyn produktem firmy MTS Technik pozwoliło obniżyć samochód o 40 mm z przodu i 40 mm z tyłu.
Kolejnym zabiegiem była zmiana podświetlenia wnętrza. Niebieskie światło uprzyjemnia patrzenie na zegary wieczorem i w nocy. Oprócz prędkościomierza i zegara podświetlone są także pokrętła nawiewu. Wnętrze stało się przytulne dzięki przyciemnieniu szyb.
Na tylnej klapie zamontowany został spojler typu lotka. Fakt, iż Golf napędzany jest turbodieslem o pośrednim wtrysku, Artur zaakcentował stanowiącym jego zdaniem rarytas znaczkiem TD umieszczonym na grillu auta.
Choć grupa Volkswagena znana jest ze wprowadzonych w 1989 roku przez Audi silników TDI, historia doładowanych jednostek wysokoprężnych VAG-u rozpoczęła się w 1982 roku od Golfa GTD. Dieslowskie motory o pośrednim wtrysku montowano w samochodach koncernu do drugiej połowy lat 90. XX wieku.
Inne zmiany dokonane przez Artura w pierwszym okresie prac nad jego Golfem to montaż sportowej kierownicy oraz gałki zmiany biegów ze stanowiącym popularny w Cult i German Style’u motywem żelaznego krzyża. Dźwignia zmiany biegów umieszczona została w skórzanym mieszku obszytym czerwoną nicią i otoczonym chromowaną obwódką.
System audio oparty został o jednostkę sterującą Pioneer z serii Mosfet. Przednie dwudrożne głośniki w podszybiu oraz tylne głośniki trójdrożne to także produkty tej firmy. W bagażniku zamontowany został wzmacniacz SONY oraz subwoofer o mocy 200W.
Przed jednym z pierwszych zlotów Artur zdecydował o powrocie do oryginalnych lusterek.
Najwięcej emocji u kolegów z Golf 3 Klub Polska budziły światła. W październiku 2009 roku „Piontas” wprowadził zmiany, które nazwał małymi i chwilowymi. Przyciemnienie blend lamp w zderzaku oraz montaż przyciemnionych tylnych reflektorów miały być rozwiązaniami przejściowymi przed zainstalowaniem z tyłu biało-czerwonych dymionych kloszy (White & Red Smoked). Przed ich zakupem Artur nabył jeszcze chłodnicę powietrza doładowującego (intercooler) z silnika TDI.
Kolejne prace polegały na przygotowaniu zimowego setupu, którego podstawą stały się czternastocalowe felgi ATS. Oprócz kół zmieniona została przednia dokładka oraz osłona chłodnicy, która zastąpiona została grillem z dolną listwą wykonaną z metalu.
Sezon zimowy Artur wykorzystał na wypolerowanie rantów felg, a przy okazji również pokrywy pompy paliwowej. Sznyt komorze jednostki napędowej nadały srebrne podnośniki klapy silnika.
Przedsezonowe zabiegi objęły również oczyszczenie znaczka na klapie bagażnika i przemalowanie go na czarno oraz montaż głośnika basowego firmy Magnat.
W maju 2010 roku Artur przemodelował przód auta. Kolejne zabiegi dotyczyły felg, na które założone zostały czarne dekielki BBS. Artur poprawił też polerowanie rantów, po czym przykleił na nich naklejki z czarnym napisem BBS. Naklejki przedstawiające żelazny krzyż pokryły też klapę silnika i bagażnika oraz zderzak. Z tyłu usunięta została wycieraczka oraz ogumowa podkładka tylnego znaczka. Silna inspiracja Cult Style’em zaowocowała instalacją bagażnika dachowego Votex wraz z koszem Taurus. Po krótkim czasie Artur zdecydował się na wykorzystanie kolejnych elementów tego stylu służącego głównie modyfikacji klasyków. Zakupił żółte żarówki, a na kierunkowskazie przykleił kolejną naklejkę przedstawiającą krzyż żelazny. Akcentami Cult Style’u we wnętrzu stały się zaś pies kiwający głową oraz samochodowy wiatrak określany żartobliwie jako klima z dawnych lat.
Pod koniec czerwca 2010 roku Artur przemalował na czarno bębny i zaciski hamulcowe oraz śruby mocujące koła. Umieścił też żarówki świateł postojowych w kloszach kierunkowskazów.
Lipcowe poprawki lakiernicze były okazją do zmiany tylnych świateł na Hella Black oraz powrotu do oryginalnego grilla ze znaczkiem.
Po VW Manii 2010 zamontował kolejny element mający zastosowanie tylko na zlotach – żółte klosze przednich lamp. Następnie zmienił kolor zaślepek halogenów na żółty oraz zainstalował czarne blendy i ciemniejsze przednie kierunkowskazy.
Zadziorności srebrnemu Golfowi nadały też naklejki – szachownice nad tylną i przednią tablicą rejestracyjną oraz na klapce wlewu paliwa.
Przygotowania do sezonu 2011 nie obyły się bez kolejnych zmian oświetlenia. Na liście zakupów znalazły się tylne lampy HBM, podstawa pod bagażnik dachowy firmy Thule, wypolerowana podwójna końcówka wydechu do silnika TDI oraz grill z dolną częścią w stylu rost. Podstawą letniego setupu stały się jednak szesnastocalowe felgi, które w Phaetonie pełniły funkcję kół zimowych. Zostały one odświeżone oraz wypolerowane na lustro w warsztacie kolegi występującego na forum jako Radi Mk3.
W marcu 2011 r. Artur powrócił do żółtych halogenów oraz przyciemnionych przednich kierunkowskazów. Czarny emblemat VW z przodu zastąpił chromowanym. Kosz bagażnika zdjął do malowania. Z tyłu założył lampy HBM oraz żółte żarówki podświetlenia tablic rejestracyjnych. Przednią szybę ozdobił naklejką VW Performance.
Na przypominające Ronal Turbo, a pochodzące z Phaetona felgi o szerokości 7,5 cala założone zostały opony Uniroyal o wymiarach 195/45 (z przodu) oraz Wanli 205/45 (z tyłu). Obręcze zamocowano przy użyciu dystansów o grubości 25 mm zmieniających rozstaw kół z 4X100 na 4X112.
Przełomem stał się zakup używanego gwintowanego zawieszenia MTS Technik. Stan elementów Artur ocenił jako dobry. Jak mówi, dzięki gwintowanemu zawieszeniu ma dużo satysfakcji z jazdy i pewniej pokonuje zakręty.
Ostatnimi modyfikacjami nadwozia były montaż spojlera na tylnej klapie i usunięcie przyciemniającej folii z szyb. Założona została też zakupiona wcześniej wypolerowana podwójna końcówka wydechu.
Ukoronowaniem prac stały się przeróbki wnętrza, w którym niebieskie elementy zastąpiły czarne. Kolor ten mają tapicerka przednich drzwi z miejscem na głośniki, półkubełkowe fotele i kanapa z zagłówkami z wersji GT, półka oraz wewnętrzne listy progowe. Tak przygotowany samochód zmienił właściciela przed sezonem 2012. Nie był to jednak koniec tuningowej podróży Artura…
Andrzej Szczodrak
Fot. Mikołaj Urbański
Volkswagen Golf III 1.9 l TD, 1991 r.
SILNIK/NAPĘD: 1,9 l TD AAZ, seryjna moc 75 KM przy 4400 obr./min, 140 Nm przy 2400 obr./min, trzpień Boost Pin z 1,6 l TD, regulacja turbiny – ciśnienie doładowania bliskie 1 bara, chłodnica powietrza doładowującego (intercooler) i wypolerowana podwójna końcówka wydechu z jednostki TDI, tłumik końcowy Ulter
NADWOZIE: zderzaki i lusterka w kolorze nadwozia, szeroka przednia dokładka, spojler typu lotka na tylnej klapie, znaczek TD na osłonie chłodnicy oraz z tyłu pod lampą, przyciemnione przednie światła, żółte halogeny w zderzaku, przyciemnione przednie i boczne kierunkowskazy, lampy tylne HBM, żółte żarówki podświetlenia tablic rejestracyjnych, żarówki świateł postojowych w kloszach kierunkowskazów, usunięta wycieraczka tylnej szyby, srebrne podnośniki klapy silnika, bagażnik dachowy Votex z koszem Taurus, naklejka VW Performance na przedniej szybie, naklejki szachownice na przednim i tylnym zderzaku oraz na klapce wlewu paliwa, naklejki krzyże żelazne na klapie silnika, klapie bagażnika oraz na zderzaku
KOŁA/OPONY: felgi VW Phaeton Winter 7,5×16, z przodu opony Uniroyal 195/45, z tyłu Wanli 205/45
ZAWIESZENIE: gwintowane MTS Technik, bębny i zaciski hamulcowe przemalowane na czarno, dystanse o grubości 25 mm zmieniające rozstaw śrub z 4×100 na 5×112
WNĘTRZE: sportowa kierownica, gałka zmiany biegów z krzyżem żelaznym, skórzany mieszek dźwigni zmiany biegów obszyty czerwoną nicią, czarna tapicerka przednich drzwi z miejscem na głośniki, półkubełkowe fotele i kanapa z zagłówkami z wersji GT, półka oraz wewnętrzne listwy progowe, wskaźnik ciśnienia doładowania, niebieskie podświetlenie wnętrza i pokręteł nawiewu
AUDIO: jednostka sterująca Pioneer z serii Mosfet, przednie dwudrożne głośniki w podszybiu oraz tylne głośniki trójdrożne Pioneer, wzmacniacz SONY oraz głośnik basowy Magnat w bagażniku
WŁAŚCICIEL: Artur „Piontas”
STYL: inspirowany Cult Style’em
(VW TRENDS 4/2012)