Bombowy Passat B3 Variant z potężnym silnikiem - Trends Magazines

Bombowy Passat B3 Variant z potężnym silnikiem

VW Passat B3 VR6 widok z przodu

Ma nieciekawy podłużny i opływowy kształt, a projektowano go raczej z myślą o przeznaczeniu do konkretnych zadań niż o oszałamiających osiągach czy zwrotności. Tak może brzmieć bardzo ogólna charakterystyka śmiercionośnego amerykańskiego ciężkiego samolotu bombowego i patrolowego dalekiego zasięgu B-24, który rykiem swoich silników, a nawet samym tylko wyglądem wzbudzał o wiele większą grozę niż całe zastępy wojska. Tymczasem chodzi o Passata B3.

Co łączy wyprodukowany w liczbie około 18 tysięcy sztuk bombowiec sił powietrznych USA z VW Passatem B3 z Inowrocławia? Może więcej niż się spodziewacie. Przede wszystkim bijąca od obu konstrukcji siła. Liberator – główny strategiczny bombowiec USA podczas II wojny światowej – napędzany był potężnymi silnikami. Tak jak auto Szymona.

Poszukiwania wymarzonego auta z silnikiem VR6

Kiedy nasz bohater sprzedał swojego ukochanego Golfa mk2, rozpoczął poszukiwania następnego samochodu. Miało być to auto o nienagannym stanie technicznym i numerze silnika rozpoczynającym się od liter AAA. Wymarzoną jednostką była VR6. Po obejrzeniu kilku samochodów, których cena lub stan techniczny, a najczęściej jedno i drugie, pozostawiały wiele do życzenia, Szymon trafił wreszcie na ciekawe ogłoszenie dotyczące Passata 35i kombi. Zdecydował się go obejrzeć. Passat miał bogate wyposażenie, a po bliższych oględzinach okazało się, że przebieg i stan mechaniczny również są zadowalające. W

Tuning VW Passat B3 VR6 widok z przodu

racając do domu nowym autem Szymon upewnił się, że AAA to właściwy wybór. Teraz samochód czekał przegląd oraz wymiany wszystkich części eksploatacyjnych. Czas był najwyższy, ponieważ niektóre z nich wykazywały ślady zużycia. Passat w wersji Exclusiv w środku nie wymagał wielu zmian. W fabryce wyposażono go w skórzaną szarą tapicerkę oraz klimatyzację w wersji climatronic. Jak trudno jest znaleźć auto wyposażone w niezniszczoną po siedemnastu latach użytkowania tapicerkę skórzaną w takim kolorze, możecie się łatwo przekonać sami. Wystarczy, że przewertujecie ogłoszenia o sprzedaży samochodów. Za pomocą odpowiednich środków czyszczących i konserwujących Szymonowi udało się doprowadzić wnętrze do zadowalającego stanu.

Felgi S-line z Audi

Najpierw zostały zamontowane nowe koła. Felgi S-line z Audi o wymiarach 7×17 (ET 38) okazały się strzałem w dziesiątkę! Nadały inny wygląd przyciężkawej limuzynie, zwłaszcza w połączeniu z gwintowanym zawieszeniem. Na seryjnym auto wyglądało śmiesznie. Po odpowiednim ustawieniu nowego „zawiasu” auto wyglądało na dobrze przyklejone do drogi. Niestety z powodu ET i wąskich felg koła zniknęły w nadkolach.

VW Passat B3 VR6 dolna linia obniżonego zawieszenia

Problem udało się rozwiązać dzięki dystansom Sparco. O sztywność karoserii zadbała polerowana rozpórka umieszczona pod maską. Już po tych modyfikacjach Passat wzbudzał szacunek na drodze. Kierowcy usportowionych aut musieli niejednokrotnie uznać wyższość starego krążownika szos. Zainstalowanie soczewkowych świateł było kolejnym krokiem modyfikacji. Dzięki nim Passat wygląda jeszcze agresywniej. Do oryginalnych soczewek udało się dopasować zestaw ksenonów o temperaturze 6000 kelwinów. Teraz podczas nocnych wypraw nadjeżdżającego Passata można poznać nie tylko po ryku silnika, ale także błysku białawego światła.

Prace nad silnikiem VR6

Po pewnym czasie Szymon udał się na hamownię. Wykres pokazywał, że VR6 nie pracuje pełną parą, choć wrażenia z jazdy były przyjemne. Natychmiast zapadła decyzja o remoncie silnika. Motor wyjęty z karoserii został poddany gruntownemu odświeżeniu. W tym przypadku nie było mowy o półśrodkach. W tym samym czasie w komorze silnika stary kolektor wydechowy zastąpiony został nowym produktem TA-Technix wykonanym ze stali nierdzewnej.

VW Passat B3 VR6 silnik VR6 DOHC

Przy okazji zmodyfikowano dolot za pomocą mniej restrykcyjnego filtra powietrza. Przed montażem silnika kolektor dolotowy pomalowano na czarno i oczyszczono przepustnicę. Moc silnika od razu wyraźnie wzrosła, a wydobywający się z niego dźwięk stał się znacznie czystszy. Kiedy VR6 pracował już z mocą przekraczającą fabryczne parametry, przyszła kolej na układ hamulcowy. Zregenerowane zostały tylne zaciski – wszystkie cztery pomalowano czarnym akrylem – a dzięki kompletowi nowych klocków TRW auto dużo lepiej reagowało na pedał hamulca.

Zmiany nadwozia

W czasie przeprowadzania prac mechanicznych trwały przygotowania do zmian w nadwoziu. Najpierw oryginalne boczne kierunkowskazy zastąpiono elementami z logo VR6. Jak trudno je zdobyć, wiedzą tylko ci, którzy próbowali ich kiedyś szukać. Lusterka i zderzaki są w kolorze nadwozia, a do kompletu dołączyły szerokie nakładki na błotniki pochodzące z ASO. Pod plastikowymi nakładkami znalazły się zaklepane ranty, tak by można było sprawnie opuścić samochód do samego dołu. W środku zamiast seryjnej kierownicy Szymon zamontował sportowy odpowiednik firmy Raid, model Silberpfeil o średnicy 32 cm.

VW Passat B3 VR6 kokpit i przednie fotele

Kierownica wyposażona w poduszkę powietrzną jest zarówno praktyczna, jak i estetyczna. Po chwili można dostrzec również Box CD od Fishera mieszczący sześć płyt. To unikatowy dodatek, który udało się kupić na jednym z portali aukcyjnych. O to, aby kierowca mógł oprócz genialnego dźwięku silnika posłuchać muzyki, dba Pioneer DEH 2900 + sześć głośników w fabrycznych miejscach. Zabudowa audio nie rzuca się w oczy, a przy tym brzmi bardzo przyjemnie.

To nie koniec zmian

Tak przygotowane auto przejeździło cały sezon, ciesząc właściciela bezawaryjnością i elastycznością ponad 240 Nm. Aż Szymon postanowił zmodyfikować felgi, tak by odróżniały się od całej masy innych S-Line, które można zobaczyć na naszych drogach. Pomysłów miał wiele, jednak ostateczna koncepcja nabierała kształtów powoli, trzymając w niepewności wszystkich, którzy obserwowali metamorfozę auta. Efektem pracy Szymona były felgi z polerowanym frontem i wnękami oraz bębnami pomalowanymi na perłowobiało. Koła robią oszałamiające wrażenie. Trudno opisać, jak wyglądają w ruchu. S

Tuning VW Passat B3 VR6 widok z tyłu

tary dobrze znany S-Line nabrał zupełnie nowego, świeżego wyglądu. To dowód na to, że wystarczy dobry pomysł, a nawet z najzwyklejszych felg można stworzyć coś ciekawego i oryginalnego.  Dzięki kołom z  oponami Nankang NS-II 185/35R17 Passat po prostu powalał z nóg. Sunąc powoli po ulicach miasta to rodzinne kombi robi piorunujące wrażenie, jadąc nim ma się uczucie, że krąży się potężnym bombowcem po niebie. Silnik gardłowo pracujący pod maską jest gotów, wystarczy otworzyć przepustnice i zademonstrować możliwości jego sześciu cylindrów. Układ wydechowy przywodzi na myśl bombowy samolot, który w każdej chwili jest gotów pokazać swoją siłę.

Kombi z potencjałem

Wprawdzie nie zawsze proste i sprawdzone rozwiązania gwarantują sukces, jednak jeśli wybierzemy odpowiednie rozwiązanie, nawet ze starego rodzinnego auta typu kombi można uwolnić potencjał, o jaki nigdy byśmy go nie posądzali. Nie wolno także zapominać o pasji i zaangażowaniu, ważnych dla powodzenia projektu. Kiedy będziecie jechać przed siebie i usłyszycie basowy dźwięk silnika, nie patrzcie w niebo próbując wypatrzeć samolot z potężnymi silnikami, to znak, że w waszym tylnym lusterku pojawi się już za chwilę Passat 35i VR6 Szymona.

Michał Grala

Fot. Bartek Hlawka

 

VW Passat B3 VR6 widok z boku

 

VW Passat B3 35i Variant

SILNIK: benzynowy  VR6 o symbolu AAA, mocy 174 KM i 240 Nm. Zmiany: ponawiercana seryjna puszka filtra powietrza + wkładka K&N, kable NGK, świece NGK Laser Platinum Premium, kolektor ssący i pokrywa pomalowane na czarno, polerowane „barany” 6w2w1, wymieniony rozrząd, elementy silnika oczyszczone do stanu fabrycznego.

ZAWIESZENIE: gwintowane, dystanse SPARCO 20 mm na tylnej osi, polerowana przednia górna rozpórka.

UKŁAD HAMULCOWY: seria VR6 z aluminiowymi tylnymi zaciskami od Golfa IV + klocki TRW.

KOŁA: S-Line z Audi 7×17 ET 38 polerowane ramiona, wnęki białoperłowe, białe bębny + Nankang NS-II 185/35R17.

NADWOZIE: zderzaki i lusterka pod kolor nadwozia, oryginalne plastikowe nakładki na błotniki, wszystkie emblematy nowe prosto z ASO, dymione soczewki z krzyżami + ksenon 6000 K, zaślepiona tylna wycieraczka, ranty wszystkich błotników zaklepane, emblematy VR6 zamiast bocznych kierunków (rarytas).

WNĘTRZE: wersja Exclusiv, czyli szara skóra, pełna elektryka, climatronic, gałka zmiany biegów i mieszek skórzany z Skody w wersji chrom, kierownica Raid Silberpfeil 32 cm, Box CD od Fishera na sześć płyt.

AUDIO: Pioneer DEH 2900 + sześć głośników w fabrycznych dziurach.

PODZIĘKOWANIA: dla rodzinki, która wytrzymuje i zaakceptowała moje hobby, szczególnie dla Taty, dla Lookaza za pomoc, dla Norusa za podtrzymywanie na duchu oraz dla wszystkich, którzy mnie wspierają.

(VW TRENDS 4/2009)

Podobne

Koncept BMW Skytop pokazuje, że ten producent ma dwubiegunowość

Właśnie trwa Concorso d’Eleganza Villa d’Este, czyli słynny pokaz elegancji dla bogatych tego świata, gdzie pokazywane są najznakomitsze samochody. BMW pokazuje często tam swoje koncepty i nie inaczej jest w tym roku. Oto najnowsze dzieło z Bawarii - BMW Skytop.  Coroczny konkurs piękności zabytkowych samochodów i motocykli odbywający się nad brzegiem jeziorem Como to dobra…

BMW M3xi E46 – nietypowa rajdówka

"Chciałem mieć samochód, którym będę mógł jeździć szybko poza asfaltem". Tę myśl przekształcił w jedyny w swoim rodzaju projekt o kilku nazwach: BMW M3BARU, M3xi, czy Frankenwagen.  Wielu z Was zapewne zgodzi się, że jednym z najlepszych aut to budowy rajdówki jest Subaru Impreza. Co jeśli jesteś fanem BMW? A co jeśli dodatkowo posiadasz M3…