BMW z gamy M przez wielu są uważane za synonim perfekcji. Nieco inne zdanie ma firma H&R. Specjalista od zawieszeń wziął pod lupę X5 M.
Zdiagnozowano zbyt duży prześwit, za miękkie nastawy oraz ograniczony rozstaw kół. Poprawienie bawarskiej fabryki nie było trudne. H&R zredukowało prześwit X5 M o 35 mm. W tym celu na przednią oś zamontowano akcesoryjne sprężyny. Z tyłu zmodyfikowano mocowania pneumatycznego zawieszenia.
Tuner podkreśla, że obniżony prześwit nie zaburza charakterystyki pracy pozostałych elementów – z amortyzatorami czy łącznikami stabilizatorów włącznie. Dodał jednak X5 M charakteru. Muskularny SUV pięknie przysiadł. Na szybciej pokonywanych zakrętach docenimy obniżony środek ciężkości. Właściwości jezdne można poprawić także podkładkami dystansowymi, które zwiększają rozstaw kół. Do X5 H&R proponuje dyski o grubości 6-60 mm.
Tradycyjnie już H&R nie zleciło zewnętrznej firmie elektronicznego tuningu jednostki napędowej. 575 KM i 720 Nm z podwójnie doładowanego 4.4 V8 uznano za całkowicie satysfakcjonujące.