BMW E61 545i Touring – prawie M5

To BMW E61 545i Touring zajęło w naszym konkursie „Pokaż swoje BMW” zaszczytne II miejsce. Nic dziwnego, skoro ciekawie zmodyfikowanych Touringów na polskiej scenie BMW jak na lekarstwo.

BMW E60/61 jest piątą generacją jednego z najpopularniejszych modeli w ofercie bawarskiej marki – serii 5. Zaprezentowane w 2003 roku auto w wersji sedan (E60) zastąpiło dotychczasowy model E39. Stylistyka nowej piątki jest dziełem odpowiedzialnego za design Chrisa Bangle, znanego z odważnych i kontrowersyjnych projektów. Oznaczone symbolem E61 kombi (Touring) ujrzało światło dziennie rok po premierze sedana. Historia E60/61 zakończyła się w 2010 roku. Wówczas podczas salonu samochodowego w Genewie jego następcę – model F10 – zaprezentował twórca projektu nadwozia Polak – Jacek Froelich, który pracę w bawarskim koncernie zaczął w 1997 roku.

Widoczne na zdjęciach E61 545i, należące do Marka, wyprodukowano w 2004 roku. Przez czternaście lat jeździło po Szwajcarii i pokonało tam 183 tys. km. W lutym 2018 roku zostało zarejestrowane w Polsce. Wkrótce później zaczęły się zmiany. Celem było wystylizowanie sylwetki 545i na wzór M5 Touring – stąd tyle elementów tego drapieżnego modelu. Ponieważ nie wszystko można było zmienić od razu, prace odbywały się etapami.

Pierwsze zmiany

Oczywiście po zakupie samochód przeszedł kompleksowy przegląd. Chcąc uniknąć niespodzianek, Marek wymienił wszystkie płyny, filtry, uszczelki silnika, oringi, zaktualizował sterowniki oraz wgrał polskie menu. Następnie wymienił tylne lampy – zamiast fabrycznych zamontowano światła z wersji poliftingowej. Marek dołożył też wewnętrzne lusterko z asystentem świateł drogowych oraz pilotem do bramy. Pojawiły się również pierwsze elementy z M5: lusterka w pełnej opcji (fotochromatyczne, podgrzewane i podświetlane). Następną modyfikacją była poprawa dźwięku wydechu – seryjny tłumik końcowy został zastąpiony „puszką” MG motorsport.

Minął kolejny miesiąc i w samochodzie zainstalowano system domykania drzwi Soft Close. Chcąc odtwarzać muzykę z USB, Touringa wyposażono w urządzenie o nazwie Dension Gateway 500S.

Modyfikacji ciąg dalszy

Latem 2018 roku pojawiły się reflektory skrętne z modelu LCI, nowe boczki w drzwiach z roletkami oraz spliter (dokładka) przedniego zderzaka firmy Hartge. Zimą 2019 roku E61 trafiło do studia detailingu, w którym nałożono powłokę ceramiczną, zabezpieczono wnętrze oraz obszyto alcantarą wszystkie listwy dekoracyjne. Pół roku później Marek zmodyfikował układ wydechowy – z tyłu pojawił się jeden z 1025 wyprodukowanych na świecie zderzaków do M5 E61. Nadwozie wzbogaciły też błyszczące czarne spojlery i splitery firmy Hamann. Chcąc jeszcze bardziej wyróżnić swoją piątkę, Marek założył rzadko spotykaną maskę silnika z „garbem” na wzór wersji GTR. Jesienią zmontowano kolejne elementy z M5: błotniki z wlotami powietrza oraz oryginalne zegary.

Widoczne na zdjęciach koła to czarne 20-calowe mbDesign KV1 Concave (9J × 20 z przodu oraz 10,5J × 20 z tyłu), na które założone są opony Michelin Pilot Sport 245/35/20 z przodu i 285/30/20 z tyłu. Dodały E61 drapieżnego charakteru i zastąpiły wcześniejszy też 20-calowy model JR21.

Jeśli chodzi o zawieszenie, to z przodu mamy klasyczny M-Sport, a z tyłu pneumatyczne firmy Nivo. Warto dodać, że fabryczne tuleje wymieniono na poliuretanowe. Hamulce to kompletny zestaw z M5 z nowymi przednimi tarczami i przewodami w stalowym oplocie.

Wnętrze

Wnętrze, choć w bardzo dobrym stanie, doczekało się licznych zmian. Główną była wymiana foteli na sportowe, wentylowane z modelu M5 z aktywnymi boczkami, oraz dołożenie środkowego tunelu obszytego skórą. Zainstalowano też CIC z poliftingowym panelem klimatyzacji. Jakby tego było mało, dotychczas grającego Densiona zastąpił Combox. Pojawił się cup holder z BMW E63, a mieszek ręcznego hamulca wraz z rączką oraz mieszek zmiany biegów (gałka i ramka z M5) zostały obszyte alcantarą. Podobnie jak obudowa foteli, na których zamontowano monitory dla pasażerów. Najwięcej pracy zajął montaż systemu Night Vision. Łatwo nie było, ale udało się. Do ciekawych dodatków należą jeszcze: tylna perforowana kanapa, listwy progowe BMW Individual, a przede wszystkim kierownica z łopatkami zmiany biegów.

Silnik

BMW 545i Marka napędza fabryczny motor N62B44 o maksymalnej mocy 333 KM. Nie przeszedł większych zmian poza założeniem sportowego filtru KN, „zimnego” termostatu oraz wymiany uszczelniaczy zaworów, rozrządu, „rurki z wanną”, pompy wodnej, czujnika oleju, uszczelki i oringów. Czy tak zostanie? Na pytanie o to i kolejne zmiany Marek odpowiada tajemniczym uśmiechem.

W tym miejscu warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy Touring, jakim zajął się „Marecki”. Jego poprzednie E39 530dA gościło na łamach BMW TRENDS w nr 5/2014. 

RT

Fot. Artem Chernous

1 2 ►