Paweł w swojej historii miał już kilkanaście „E30-tek”. Aktualny egzemplarz – E30 Baur TC jest jego 13-tym i prawdopodobnie najbardziej nietypowym.
Po poprzednich 12 autach, postanowił spróbować czegoś nowego. Pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży rzadkiego modelu przerobionego przez firmę Baur Karosserie. Rodzina Baurów posiadająca patent na konstrukcje otwieranych dachów, na mocy ścisłej współpracy z BMW projektowała i budowała auta w nadwoziu cabrio. Jako dodatkową możliwość obok tradycyjnego kabrioletu oferowano dach typu „targa” z tzw. roll-barem. Wbrew powszechnej opinii nietypowy mechanizm otwierania dachu nie jest „samoróbką” a ówcześnie oferowanym dodatkiem, na który można było zdecydować się w salonie. Taki model o oznaczeniu „TC2” udało się kupić Pawłowi.
Jest to jedna z tylko 481 sztuk dostępna w tej konfiguracji. Początkowo auto jednak odbiegało od oryginału – poprzedni właściciel założył m.in. zawieszenie od innego modelu. Dodatkowo wnętrze i samo nadwozie było w nienajlepszym stanie. Ciesząc się pierwszą jazdą swoim Baurem i wiatrem we włosach Paweł podjął decyzję o gruntownym remoncie.
Pod koniec 2017 roku rozpoczął prace nad przywróceniem blasku E30. Początkowo remont miał obejmować tylko małe prace blacharskie, ale skończyło się na kompletnej odbudowie. Przy okazji właściciel auta zdecydował się zamienić oryginalny słaby motor M10B18 na mocniejszą i świeżo wyremontowaną jednostkę M20B25 wyjętą z jednego z poprzednich aut. Stopniowo przywracał każdy element nadwozia do stanu oryginalnego łącznie ze zgodnym z numerem VIN pojazdu kolorem Royalblau. Wyremontował zawieszenie i hamulce, zaś wypłowiałe od słońca wnętrze pofarbował na nowo. Chciał jednak pójść krok dalej i zdecydował się na kilka drobnych smaczków, jeszcze bardziej wyróżniających jego.
Po bezowocnych poszukiwaniach odpowiednich felg do samochodu podjął decyzję o zbudowaniu customowych felg na bazie popularnych, fabrycznych Styling 13 tzw. słoneczek. Po stoczeniu obręczy i dołożeniu większych rantów oraz bębnów do nowopowstałego rotoru, poczciwe „stylingi” zmieniły swój rozmiar z 14” na 16” średnicy oraz odpowiednio 9 i 10,5” szerokości na przedniej i tylnej osi. W ten sposób uzyskano klasyczne i jednocześnie nowoczesne koła.
Aby jeszcze podkreślić agresywny wygląd auta Paweł założył bardzo trudny do zdobycia przedni spoiler i tylną lotkę Happich firmy Vestatec. Teraz do pełnego kompletu brakuje tylko tylnej dokładki i nakładek na progi. Niestety, ich poszukiwania mogą się przedłużyć ze względu na dostępność na rynku. Wisienką na torcie jest pozornie tradycyjna M-Technic’owa kierownica, bowiem pochodzi ona z pierwszej E30 Pawła. Udało się ją odzyskać po paru latach dzięki uprzejmości nowego właściciela. Ze względu na brak czasu Paweł nie odwiedza zbyt wielu imprez samochodowych, ale tam gdzie się pojawi zdobywa nagrody i wyróżnienia. „Baur” już przyciąga gapiów, a jak zapowiada właściciel, to jeszcze nie koniec prac.
Piotr Błaszkiewicz
Fot. autor
BMW E30 325 Baur TC2, 1987 r.
SILNIK/NAPĘD: M20B25, R6, 171 KM, manualna skrzynia biegów, dyferencjał 3.65, wydech ze stali kwasoodpornej
NADWOZIE: dach przerobiony przez firmę Baur Karosserie na typ „targa”, kolor Royalblau, lampy przód yellow Hella, tył Startec, dokładka i lotka tylna z pakietu Happich,
FELGI: custom ze Styling 13, konwersja z 14” na 16”, 9” przód, 10,5” tył
ZAWIESZENIE: M-Technik
WNĘTRZE: niebieski skaj, fotele Sportsitze, kanapa tylna z podłokietnikiem, lusterko M-technik, OBC1, radio Bawaria C2
WŁAŚCICIEL: Paweł Świercz, Facebook „E30RoyalBaur”
PODZIĘKOWANIA: dla znajomych za chęci i czas spędzony przy budowie auta