BMW E28 518i: Efektowny minimalizm - Trends Magazines

BMW E28 518i: Efektowny minimalizm

Kiedy w 1980 roku zaprezentowano produkcyjną wersję następcy E12, wiele osób uznało, że auto jest zbyt podobne do swojego protoplasty i wygląda staro. Z czasem okazało się, iż E28 z nowoczesną technologią, jak np. ABS, będzie ciekawym pomysłem na odświeżonego klasyka. Dokładnie takie same oczekiwania miał Kevin, niemal ćwierć wieku później.

Po wcześniejszych przygodach z nowszymi samochodami, które trzeba było stale naprawiać raczej przy użyciu laptopa niż płaskiego klucza, Kevin postanowił rozejrzeć się za swoim własnym youngtimerem. Na początku 2015 roku był pod wpływem popularnego bloga StanceWorks, postanowił więc szukać BMW. Po kilku miesiącach trafił wreszcie na auto, które go zainteresowało.

Na zdjęciach wyglądało obiecująco, miało niezawodny, lecz słaby 104-konny silnik. Opis w ogłoszeniu był bardzo enigmatyczny, a z rozmowy telefonicznej Kevin dowiedział się niewiele więcej. Pokonał więc prawie 600 km, by je obejrzeć. To, co zobaczył, przerosło jego najśmielsze oczekiwania. Samochód był jak nowy. Zarówno beżowy lakier, jak i podwozie. Przez 30 lat właściciel wyjątkowo dbał o to auto. Kevin od razu zdecydował się na zakup, a brak radia, elektrycznie opuszczanych szyb czy jakiegokolwiek dodatkowego wyposażenia wcale go nie zniechęcił. Nowy samochód miał być prosty i możliwie bezawaryjny.

Po drobnym odświeżeniu nadwozia i mechaniki Kevin postanowił obniżyć auto tak nisko, jak to tylko możliwe, jednak w sposób, by wszelkie zmiany były odwracalne. W tym celu zamówił customowe pneumatyczne zawieszenie oparte na „gwincie” Lowtec i kompresorze Viair. Następnie wyszukał odpowiednie koła.

Udało mu się kupić BBS RS rozmiarze 17×8,5 cala i rozstawie 5×120. Zwiększenie oryginalnej średnicy zostało osiągnięte dzięki zastosowaniu oryginalnych skośnych rantów, tzw. slant lips. Niby szczegół, a bardzo wyróżnia te koła spośród innych. Na felgi zostały naciągnięte opony w rozmiarze 195/45.

Nieprzeciętnie wygląda też przednia dokładka zderzaka produkcji Zender. Tuning „z epoki” jest ostatnio na topie. Dlatego też zprzodu auta usunięta została wnęka na rejestrację. Lusterko kierowcy zostało zastąpione przez chromowany odpowiednik z modelu E12, zaś lusterko pasażera usunięte, a jego mocowanie zaślepione.

Naturalnym uzupełnieniem fabrycznych chromowanych dekorów szyb były chromowane klamki. Aby nie przedobrzyć, Kevin zajął się wnętrzem samochodu. Tam również zaszły subtelne zmiany. Najbardziej rzucające się w oczy elementy to drewniana kierownica Nardi z drewnianą gałką lewarka zmiany biegów. Kabinę przed słońcem chronią stylowe żaluzje.

Zmiany są minimalistyczne, ale efektowne. W ten sposób Kevin osiągnął zamierzony efekt i auto bezawaryjnie przemierza kilometry na zloty w Niemczech i Polsce.

Piotr Błaszkiewicz

Fot. autor

 

BMW E28 518i 1986

SILNIK:benzynowy M10 1800 ccm, 104 KM, 145 Nm przy 4500 obr./min

 NADWOZIE:oryginalny lakier Gazellebeige, przednia dokładka Zender, usunięte mocowanie przedniej tablicy rejestracyjnej, chromowane lusterko z modelu E12, usunięte prawe lusterko, przeźroczyste kierunkowskazy, customowe lampy tylne, chromowane klamki, odrestaurowane wszystkie dekory

 KOŁA/OPONY:BBS RS 212 17×8,5J ET13, konwersja z 16” na 17”przy użyciu oryginalnych, skośnych i polerowanych rantów BBS, pozłacane śruby i dekle, opony 195/45/17

 ZAWIESZENIE:pneumatyczne, oparte na gwintowanym zawieszeniu Lowtec i kompresorze Viair

 WNĘTRZE:fabryczne, kierownica Nardi, żaluzje tylnej szyby, drewniana gałka zmiany biegów BMW

 WŁAŚCICIEL:Kevin Zimmermann

Podobne

BMW 335is silnik N55 (zrodlo netcarshow.com)

Silnik BMW N55 – mocny, wydajny, ale czy pozbawiony wad?

Jednostka N55 zadebiutowała w 2009 roku - ma więc już na karku ponad dekadę. Motor jest elastyczny, mocny i bardzo wydajny, ale czy ma jakieś wady? Sprawdzamy, jakie są opinie o silniku BMW N55 i czy warto wziąć go pod uwagę przy zakupie. Tak jak TDI dla VW, tak samo jednostki R6 są wizytówką dla…

Bezkompromisowe BMW RS-M3

BMW M3 jest szybkie i ostre. Nie znaczy to, że nie może być jeszcze bardziej drapieżne. Ciekawą wizję „trójki” zaprezentowało RS-Racingteam. Tuner z Viernheim postanowił przygotować wyścigówkę z drogową homologacją.   Punktem wyjścia było czterodrzwiowe BMW E90 M3. Być może coupé byłoby wdzięczniejszym materiałem do tuningu, jednak śnieżnobiały sedan również ma swój urok. Po wyposażeniu…