Napęd xDrive stale zyskuje na popularności. Od możliwości zamaszystego zarzucania tylną osią kierowcy zaczynają wyżej cenić stabilność w każdych warunkach i efektywne przenoszenie mocy na asfalt. Nieprzypadkowo więc Fostla zaprezentowała w zimowej, alpejskiej scenerii zmodyfikowane BMW 650i xDrive Gran Coupé.
Obecność napędu na cztery koła jest jak najbardziej uzasadniona. Podwójnie doładowane 4.4 V8 otrzymało zmodyfikowany układ wydechowy. Firma ASG-Sound połączyła w nim elementy z M6 z częściami przygotowanymi przez Supersprinta. Po wystrojeniu elektroniki silnika uzyskano 570 KM i 785 Nm. Przy takich parametrach i napędzie wyłącznie na tylną oś problemy trakcyjne byłyby murowane nawet przy prędkościach autostradowych.
Nie poprzestano na modyfikacjach jednostki napędowej. Do karoserii 650i przytwierdzono efektowny body-kit PD6xx firmy Prior-Design. Całość oklejono matową folią w ciekawym odcieniu metalicznej szarości. Klosze świateł zostały lekko przyciemnione, a atrapę chłodnicy wzięto z M6.
Tuningowe sprężyny od Eibacha zmniejszyły prześwit przedniej osi o 25 mm, a tylnej o 20 mm. Seryjne nie pozostały też koła. Fostla postawiła na akcesoryjne, 20-calowe obręcze z ogumieniem w rozmiarach 245/30 i 295/30. Całość prac pochłonęła 40 tysięcy euro. Fostla z dumą podkreśla, że 650i jest najważniejszym z tegorocznych projektów firmy. I trzeba przyznać, że robi ogromne wrażenie.