W 1935 roku BMW zaprezentowało model 328. Zwarty i mocny samochód okazał się świetnym materiałem na wyścigówkę. W 1936 roku, w wyścigu na Nürburgringu, auto potwierdziło swoje możliwości.
W klasie pojemnościowej do dwóch litrów było niedoścignione także w kolejnych imprezach. Trzeba było poszukać kolejnego wyzwania. W 1938 roku zespół wystartował w Mille Miglia, zajmując pierwsze cztery miejsca w klasie oraz wysokie pozycje w klasyfikacji generalnej.
Opory aerodynamiczne mają ogromny wpływ na osiągi samochodów. Kiedy prędkość zaczyna przekraczać 100 km/h, konie mechaniczne muszą toczyć coraz trudniejszą walkę z niewidocznym przeciwnikiem. Nie bez przyczyny konstruktorzy wyścigowych pojazdów starają się optymalizować kształty karoserii.
Informacje o spektakularnym sukcesie obiegły świat. Dla BMW były na wagę złota. Trzeba pamiętać, że w latach 20. i 30. XX wieku Mille Miglia było jednym z najbardziej prestiżowych wyścigów świata. 1600-kilometrowy maraton po drogach północnej części Włoch z wyjątkową skutecznością weryfikował trwałość samochodów oraz umiejętności kierowców. Pierwszy wyścig odbył się w 1927 roku. Kolejne edycje organizowano nieprzerwanie do 1938 roku. Wybuch drugiej wojny światowej nie był równoznaczny z zawieszeniem rywalizacji w Mille Miglia. W 1940 roku zawodnicy ponownie stanęli na starcie. Z oczywistych względów stawka ograniczyła się do kierowców z Włoch i Niemiec.
Organizatorzy przemodelowali formułę imprezy. Trasa nie wiodła z punktu A do punktu B. Zawodnicy dziewięciokrotnie pokonywali 165-kilometrową pętlę, co ułatwiło organizatorom zabezpieczenie imprezy. Pamiętajmy, że przed laty do kwestii bezpieczeństwa podchodzono ze sporym dystansem. Zawodnicy nie stosowali kasków ani nie byli chronieni pasami i klatkami bezpieczeństwa. Dyskusyjne było też zabezpieczenie publiczności. W 1938 roku na trasie Mille Miglia doszło do wypadku, w którym śmierć poniosło dziesięć osób. Zmiana formuły imprezy była konieczna ‒ jedyną alternatywę stanowiło zawieszenie Mille Miglia. BMW solidnie przygotowało się wyścigu, który miał odbyć się w 1940 roku. Zgłoszone na start samochody były mocniejsze, lżejsze i bardziej opływowe niż dotychczas. Na tytuł wisienki na torcie zasługuje model 328 Kamm Coupé.
Za prace nad pojazdem odpowiadał m.in. Wunibald Kamm, który był jednym z prekursorów badań nad aerodynamiką. Niemiecki konstruktor przygotował wiele prototypów z karoseriami niebywale skutecznie rozcinającymi słup powietrza. Kamm odkrył, że mocne ścięcie tyłu nadwozia korzystnie wpływa na współczynnik oporu aerodynamicznego. Na jego cześć pojazdy z takim rozwiązaniem Niemcy zaczęli określać jako Kamm-Wagen. Termin jest znany także w USA i Wielkiej Brytanii, gdzie specyficznie uformowane tyły karoserii są znane jako Kammback.
Projektowanie i budowanie BMW 328 Kamm Coupé rozpoczęło się w 1938 roku. Pojazd charakteryzował się ekstremalnie niskim współczynnikiem oporu aerodynamicznego. Cd na poziomie 0,25 pozostaje poza zasięgiem większości współczesnych samochodów. Przypominamy, że wynik został wypracowany przed drugą wojną światową bez pomocy komputerów, zaawansowanych maszyn obliczeniowych i dekad zdobywania wiedzy o oporze i niekorzystnych zawirowaniach powietrza.
Kamm Coupé zostało doskonale przystosowane do szybkiej jazdy. Ramę BMW 328 wydłużono o 20 centymetrów, by poprawić stabilność pojazdu na prostych i szybko pokonywanych zakrętach. Szkieletem Kamm Coupé była przestrzenna rama. Została wykonana z elektronu, czyli ultralekkiego stopu magnezu, glinu, cynku i manganu, dzięki czemu ważyła zaledwie 30 kg. W zrekonstruowanym samochodzie postawiono na niepalne i mniej reaktywne aluminium, z którego wykonano również poszycie.
Pierwsze testy Kamm Coupé przeprowadzono w 1939 roku na autostradzie z Monachium do Salzburga. Wyniki robią wrażenie nawet dzisiaj ‒ opływowy prototyp rozpędził się do niebagatelnych 230 km/h, potwierdzając, że do szybkiej jazdy wcale nie jest potrzebna duża moc. Dwulitrowy wolnossący silnik produkował ok. 130 KM. Dla Kamm Coupé występ w Mille Miglia nie okazał się szczęśliwy. Problemy z gaźnikiem i wyciek oleju zmusiły kierowcę do wycofania się z wyścigu na siódmym okrążeniu. Dla BMW zawody nie były jednak stracone. Triumfowało 328 Touring Coupé, które przejechało trasę zawodów ze średnią prędkością… 174 km/h.
BMW 328 Kamm Coupé przetrwało drugą wojnę światową ‒ z regularnie bombardowanego Monachium prototyp wywieziono na prowincję. Niestety, osiem lat po zakończeniu działań zbrojnych auto zostało rozbite i zezłomowane. BMW postanowiło przypomnieć o legendarnej konstrukcji sprzed lat. Samochód został zrekonstruowany i oficjalnie zaprezentowany w 2010 roku ‒ w 70. rocznicę pierwszego i jedynego zwycięstwa BMW w Mille Miglia.
Za rekonstrukcję Kamm Coupé odpowiadali specjaliści z BMW Classic. Przyznają, że podczas prac musieli stawić czoło wielu poważnym problemom. Oryginalne plany konstrukcyjne zaginęły, więc punktem wyjścia do rozpoczęcia prac było zebranie możliwie dokładnej dokumentacji fotograficznej nadwozia i ramy Kamm Coupé. Zeskanowane zdjęcia pozwoliły na stworzenie wirtualnego modelu samochodu, modelu w skali 1:1, a następnie jeżdżącej repliki Kamm Coupé, którą obecnie można podziwiać w muzeum BMW.
Łukasz Szweczyk
Fot. BMW
| Silnik | 1971 ccm, 6-cylindrowy, rzędowy, aluminiowa głowica, trzy gaźniki Solex |
| Maksymalna moc | ok. 130 KM |
| Napęd | tylny |
| Skrzynia biegów | 4-stopniowa |
| Nadwozie | aluminiowo-magnezowe |
| Masa własna | 760 kg |
| V maks. | 230 km/h |
