Alpina. Więcej niż BMW po kompleksowym tuningu

Alpina. Więcej niż mocne BMW

Coś więcej niż BMW. Alpina nie jest wyłącznie tunerem bawarskich samochodów. Od przeszło trzech dekad to niezależna marka, która konstruuje silniki, modyfikuje zawieszenia czy wnętrza, a nadwozia sygnuje własnym numerem VIN. Ceny nowych aut są adekwatne do wysokiego stopnia ich ekskluzywności. Na rynku wtórnym można jednak znaleźć propozycje za niecałe 10 tysięcy euro.

By zrozumieć, czym jest Alpina i dlaczego jest tak wyjątkowa i ceniona, trzeba zapoznać się z historią firmy. Wszystko zaczęło się w 1962 r., kiedy Burkard Bovensiepen zaczął przygotowywać dwugaźnikowe zestawy dla BMW 1500 z niezbędnymi orurowaniem czy instrukcją montażu. Wyciskały z silnika dodatkowe 10 KM. Przy wyjściowych 80 KM były one znaczącym zastrzykiem sił witalnych, a podrasowane BMW 1500 jeździło szybciej od wersji 1600. Wieści o dostępnej modyfikacji nie rozchodziły się wyłącznie drogą pantoflową.

Ówczesna prasa motoryzacyjna doceniła rozwiązanie, które Bovensiepen przygotowywał w zaciszu ojcowskiej fabryki… maszyn do pisania. Idąc za ciosem, Burkard stworzył kity dla BMW 1600 i 1800, jak również zaczął oferować akcesoria – m.in. dodatkowe wskaźniki, elementy zawieszeń czy sportowe kierownice.

Pierwszego stycznia 1965 r. działalność rozpoczyna firma Alpina Burkard Bovensiepen KG. Ośmioosobowy zespół nie zasypia gruszek w popiele. Jednym z pierwszych sukcesów jest autoryzacja zestawów tuningowych przez BMW – ich montaż przestał być równoznaczny z utratą gwarancji na silnik. Ambitna manufaktura rozwijała się w zawrotnym tempie. W 1967 r. pojawia się BMW 1600-2 Alpina – pierwszy samochód z widoczną na karoserii nazwą manufaktury z Kaufbeuren.

Jak zmieniały się na przestrzeni lat samochody Alpiny? Zapraszamy do obejrzenia zdjęć!

Podobne

Niższy niż myślisz VW Golf III GTI Pneumatic!

Położona na boku butelka 0,33 l jest dla niego zbyt wysoka! Tak niewielka odległość dzieli prezentowaną „trójkę” od podłoża! Pneumatyczne zawieszenie pozwala jednak bez kłopotów przemieszczać się nawet po polskich dziurawych drogach. (Z archiwum TRENDS) Czerwony Volkswagen Golf trzeciej generacji z fabryki wyjechał w 1994 roku. W Wolfsburgu został wyposażony w charakteryzujący się mocą 115…

Sensacyjny VW Garbus 1.2

Jednych urzeka głębią koloru, innych czaruje świetnie wykonanym tuningiem z epoki ze szczyptą nowoczesności. Garbus Kazia budzi sensację wszędzie, gdzie się pojawi. Pomysłów na modyfikacje Garbusa jest wiele. Niektórzy montują silniki z Porsche, inni zwiększają pojemność seryjnych motorów, uszlachetniają wnętrze i eksperymentują z kolorami nadwozia. Kazik ze Słupska podążył własną drogą. Swoją przygodę z Volkswagenami…