BMW 2002ti 1970 - obieżyświat - Trends Magazines

BMW 2002ti 1970 – obieżyświat

Zadbane klasyki bardzo często pełnią rolę weekendowych aut, służących do zadawania szyku podczas leniwych przejażdżek. W takiej roli idealnie sprawdza się BMW 2002ti. Paweł, właściciel opisywanego samochodu, nie zamierza jednak trzymać swojej bawarki pod kocem. Przez blisko 22 lata użytkowania pokonał nią 150 tys. km, zwiedził wiele ciekawych miejsc i ciągle mu mało!

BMW 2002ti to model kultowy i dość rzadko spotykany na naszych drogach. Auto, które zadebiutowało ponad 50 lat temu, dziś ma status pełnoprawnego klasyka. Gdy po raz pierwszy na żywo zobaczyłem należące do Pawła BMW, moją uwagę przykuło nie tylko tym, w jak świetnym jest stanie, ale także kolorem Atlantic Blau. Dość neutralnym, nierzucającym się w oczy, ale dzięki temu nieoczywistym. Jednak to nie kolor ani stan auta są tutaj najważniejsze. Najważniejsza i zarazem najciekawsza jest jego bogata i niebanalna historia.

Kiedyś to było…

Samochód bramy fabryki opuścił w 1970 roku. Paweł kupił go 30 lat później. Dlaczego zdecydował się na ten model? 2002ti było jego dziecięcym marzeniem. Autem z plakatu. Większe emocje wzbudzał w nim model Turbo, ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydował się na odmianę ti.

Pod koniec lat 90. takiego auta nie było łatwo kupić. Portale aukcyjne nie były tak rozwinięte jak dziś, a ogłoszenia sprzedaży klasycznych aut w naszym kraju dopiero zaczęły się pojawiać. Ostatecznie w zakupie pomógł Pawłowi Andy Andexer – ceniona osoba w niemieckim światku BMW oraz były prezes klubu BMW 02 Deutchland. To właśnie on nadzorował prace nad odbudową BMW 2002ti, które zamówił Paweł. W czerwcu 2000 roku auto było gotowe. Wystarczyło tylko przetransportować je do Polski…

Początek historii

21 lat temu Polska nie była członkiem Unii Europejskiej, nie była nawet członkiem strefy Schengen. Zakup oraz transport samochodu od naszych zachodnich sąsiadów nie był tak łatwy jak dziś. Na dodatek samochód nie klasyfikował się do kategorii nieobjętej cłem. Wówczas za antyki oraz okazy zabytkowe celnicy uznawali… muszle oraz meble. Zabytkowe samochody? Na początku wieku była to duża niewiadoma dla rodzimej służby granicznej.

Ostatecznie auto trafiło do Polski. Pawłowi zależało, by pozostało w stanie maksymalnie bliskim oryginałowi. Zmiany wyglądu, spojlery czy dokładki? To nie wchodziło w grę. Tak naprawdę jedyną zmianą są ostre wałki, wpływając pozytywnie na reakcję na gaz.

Od dwudziestu jeden sezonów klasyczne BMW jest intensywnie eksploatowane na drogach nie tylko naszego kraju.

BMW 2002 Turbo – wehikuł czasu

BMW 2002ti – witaj przygodo

Co prawda 2002ti to zadbany i poszukiwany klasyk, ale Paweł nie ma zamiaru trzymać go pod kocem. Ma służyć do jeżdżenia. W myśl starej zasady samochód sportowy powinien dojechać na zawody na własnych kołach. Na tych samych kołach powinien wziąć udział w wyścigu, po czym wrócić do garażu.

BMW 2002ti to dla Pawła więcej niż auto. Nie potrafi się z nim rozstać na długo. Wyjazd na święta do Kazimierza Dolnego? Wypad do Albanii? Oczywiście 2002ti! Podróż ma być przygodą, a ciągłe obcowanie z tak kultowym modelem na co dzień jest podniecające.

BMW 2002ti z wizytą na Placu Czerwonym

Samochód należący do Pawła był w wielu ciekawych miejscach. Najbardziej pamiętna była wizyta na Placu Czerwonym w stolicy Rosji Moskwie. Z powodu braku białoruskiej wizy do naszych wschodnich sąsiadów Paweł wybrał się przez Litwę, Łotwę… Estonię i Finlandię. Kilka tysięcy kilometrów? Żaden problem, witaj, przygodo! Ale na granicy formularz tymczasowej odprawy celnej musiał wypełnić… cyrylicą.

BMW 2002 Krzysztofa Krawczyka

W Rosji opisywane 2002ti zaliczyło swój pierwszy… lot. Na jednym z nocnych odcinków nagle skończyła się droga. Auto wybiło się w powietrze i po kilkudziesięciu metrach wylądowało na ziemi. Zawieszenie przetrwało, ale geometria pozostawała wiele do życzenia. Ucierpiały także felgi.

Wielkim zaskoczeniem zakończyła się dla Pawła pierwsza wizyta na stacji benzynowej. Rosyjska benzyna była w tamtych czasach tak kaloryczna, że auto jeździło na niej lepiej niż na współczesnych wysokooktanowych paliwach.

Wyścigowy świat

Samochód był również we Włoszech. Lokalne rajdy są bardzo cenione przez tamtejsze społeczeństwo. Włosi uwielbiają nie tylko swoje samochody. Dlatego widok klasycznego BMW 2002ti także wywoływał poruszenie. Przy okazji zlotów modelowych serii 02 Paweł w swoim BMW często odwiedza także Bawarię.

MANHART Alpina 2002 tii – szybki oldschool

Paweł używa swojego BMW 2002ti do różnego rodzaju wyścigów. Razem zdobyli mistrzostwo polski MPPZ w zeszłym roku. Przy tak intensywnej eksploatacji samochód jest praktycznie bezawaryjny. Tak naprawdę zepsuł się tylko raz. Podczas wyścigu na Torze Poznań w gaźnikach rozkręciły się śrubki. Sytuacja tym bardziej przykra, że w tym wyścigu Paweł miał duże szanse na zwycięstwo.

Bawarka gościła również w Alpach na wysokości ponad 2400 n.p.m. Choć awarie autu Pawła się nie przytrafiają, jazda zimą nie wchodzi w grę. Sól drogowa może być zabójcza dla delikatnej blachy 2002ti.

Prezentowane BMW 2002ti było autem pokazowym na starcie rajdu Le Mans Classic na warszawskim placu Teatralnym.

Jedziemy dalej

Plany na najbliższe dni, miesiące, lata? Paweł wraz ze swoim autem zamierza wziąć udział w przyszłorocznym rajdzie Ennstal Classic w Austrii. To nowe, jeszcze niezdobyte trasy dla 2002ti. Trzymamy kciuki za tę wyprawę oraz życzymy kolejnych 150 tys. bezproblemowych kilometrów za kierownicą ponadczasowego klasycznego BMW!

Paweł Kaczor

Fot. autor

BMW 2002ti 1970 – dane techniczne

SILNIK/ NAPĘD
2.0 R4 M10, 120 KM, 167 Nm, gaźnik, napęd na tylną oś, dołożone ostre wałki, od 0 do 100 km/h – 10,8 s, V maks. 180 km/h
ZAWIESZENIE/ HAMULCE
Seryjne
KOŁA/ OPONY
Seryjne felgi BMW, opony Barum 165/80/R13
NADWOZIE
Seryjne, zadbane, lakier Atlantic Blau
WNĘTRZE
Oryginalne wnętrze wersji 2002tii
AUDIO
Radio Blaupunkt
STYL
Klasyk
WŁAŚCICIEL
Paweł

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Driftowe BMW E30 325i

BMW E30 z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Jedni widzą w nim gotowy materiał na youngtimera oraz klasyka, a inni idealną bazę do stworzenia auta do zabaw na torze i driftingu. Adam, właściciel opisywanej trójki, interesował się driftingiem niemalże od zawsze, biorąc czynny udział w popularyzacji tej dyscypliny sportu w Polsce. W…

VW T2 w stylu Ros auto od tyłu

Ten VW T2 stał popsuty aż 20 lat. A teraz wszyscy się za nim oglądają

Ten VW Bus T2 Polski przyjechał pod koniec lat osiemdziesiątych jako jeden z samochodów delegacji Krzyża Maltańskiego. Popsuł się i już tu pozostał. Ponad dwadzieścia lat spędził stojąc w tym samym miejscu.  Koczowanie pod chmurką mocno nadwerężyło stan jego blach. Był zapomniany przez wszystkich do czasu, kiedy natrafili na niego dwaj pasjonaci VW, uwielbiający zwłaszcza…