VW Polo Cross powraca? Poszedł jak Polo w kukurydzę - Trends Magazines

VW Polo Cross powraca? Poszedł jak Polo w kukurydzę

Volkswagen zaprezentował ciekawą odmianę Polo z podwyższonym nadwoziem i większymi kołami. Na myśl przywodzi nam VW Polo Cross, który kiedyś występował na naszym rynku. Ten ciemnoszary zawodnik jednak nie pojawi się w Polsce, ani nawet w Europie. 

Ten VW Polo to tak naprawdę brazylijska wersja popularnego hatchbacka, który występuje tam pod nazwą Robust. Co ciekawe, ciemne malowanie nie jest wysublimowaną opcją dodatkową. Volkswagen oferuje taki samochód pod nazwą Polo Track i jest to najbardziej bazowa odmiana dostępna w Brazylii. 

VW Polo Cross, tzn. Polo Track, tfu… tzn. Robust ma zwiększony prześwit

Niemiecki koncern chce przyciągnąć farmerów do zakupu tego auta. Już sam fakt, że sesja zdjęciowa odbyła się w polu kukurydzy wskazuje na to, że raczej Robust nie jest dla kogoś, kto uwielbia miejską dżunglę. Auto oprócz podwyższonego zawieszenia ma także większe 15-calowe koła, a także plastikowe osłony zderzaków. 

Test VW Polo Cross. Następca „służbówki”

VW Polo Robust jest oferowany w dwóch pakietach, poprawiających jego praktyczność i przydatność do pracy „w polu”. Pierwszy pakiet obejmuje winylowe pokrowce na siedzenia, gumowe dywaniki i osłonę grilla, które firma zaleca szczególnie dla obszarów wiejskich i gospodarstw rolnych. Drugi pakiet zawiera dodatkową gumową osłonę bagażnika oraz hak holowniczy.

Pod maską nie ma żadnych zmian – wolnossący 1,0-litrowy silnik MPI zapewnia skromne 83 KM i 101 Nm momentu obrotowego. U nas świetnie nadawałby się do instalacji LPG. Co ciekawe, jednostka nosi oznaczenie „flex”, co oznacza, że układ napędowy może pracować zarówno na benzynie, jak i etanolu. Silnik ten pozostaje jedyną opcją w modelach Polo Track i Robust, w połączeniu wyłącznie z pięciobiegową manualną skrzynią biegów, która przekazuje moc na przednie koła. 

TEST VW Polo 1.0 TSI DSG – spieszmy się je kochać

Polo jako SUV dla rolnika? Po co to komu

Okazuje się, że Volkswagen wie co robi. Dla nas rynek południowoamerykański jest egzotyczny, ale podobno małe Polo (które zastąpiło w 2022 roku model Gol, bez „f”) sprzedaje się świetnie, a jego bazowe wersje są chętnie wybierane właśnie przez uprawiających rolę. 

Pamiętajmy, że jeszcze do niedawna, bardzo popularne w Polsce były dostawcze odmiany małych hatchbacków (Panda Van, czy Opel Combo). Do bólu nudne i przewidywalne samochody wciąż mają wzięcie w Południowej Ameryce. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Perfekcyjny VW Arteon 2.0 TDI Bi-Turbo 4 Motion R-line

Arteon gościł już na naszych łamach w najmocniejszej benzynowej wersji. Teraz czas na najmocniejszego podwójnie doładowanego diesla w wersji wyposażenia R-line. Jak wypada to połączenie? Perfekcyjnie!  Arteon jaki jest, każdy widzi. To stylistyczna perła w koronie koncernu z Wolfsburga. W jego przypadku styliści najwyraźniej porzucili założenia o projektowaniu zachowawczych samochodów i pozwolili sobie na znacznie…

BMW 2002 tii

BMW 2002 tii – klasyk jak marzenie

Inżynierowie BMW wielokrotnie udowadniali, że dysponując solidną bazą w postaci dobrze zaprojektowanej karoserii z dopracowanym układem jezdnym są w stanie stworzyć wiele wspaniałych samochodów. Jednym z nich jest model 2002 tii. Szukając miejsca na rynku Po zakończeniu drugiej wojny światowej BMW długo szukało swojego miejsca na rynku i balansowało na granicy upadku. Firma złapała wiatr w żagle w 1961 roku. Debiutujący wówczas model E115, znany…