Oto nowy VW Tiguan. Ale wnętrze! - Trends Magazines

Oto nowy VW Tiguan. Ale wnętrze!

Volkswagen zaprezentował trzecią generację Tiguana. Auto nieco urosło, stylistyka jest znacznie bardziej nowoczesna, a pod maską wciąż znajdziemy tradycyjne silniki. Nowy Tiguan rewolucję przeszedł w kabinie. 

Po siedmiu latach na rynku przyszedł czas na nową generację VW Tiguana. Ta najnowsza powstała na platformie MQB evo, na której powstał też najnowszy Passat B9 Variant. Nowa baza umożliwia szersze możliwości napędu hybrydowego typu plug-in o dużym zasięgu, nowej funkcji szybkiego ładowania prądem stałym, nowego układu jezdnego, bardziej rozwiniętych układów wsparcia kierowcy czy nowej generacji architektury systemu infotainment. 

Zewnątrz nowy Tiguan to zupełna nowość. Auto bardziej zbliżyło się wyglądem do elektrycznych modeli z rodziny ID., a przód przypomina nowego Passata. Linia boczny to typowy crossover, wysoko poprowadzona linia dachu, duże prześwity i duże koła (w prezentowanej wersji 20-tki). Z tyłu mamy charakterystyczne światła biegnące przez całą szerokość pojazdu, a także dynamicznie zarysowaną klapę. 

Samochód urósł, ale głównie na długość (+ 3 cm), natomiast wysokość, szerokość i rozstaw osi pozostały niemal bez zmian. Pomimo dłuższego nadwozia, bagażnik się skurczył o 33 litry (teraz 648 l). To prawdopodobnie wina zelektryfikowania jednostek napędowych i konieczności zamontowania baterii. Poziom podłogi bagażnika można regulować (tak jak np. w Cupra Leonie ST) na dwa poziomy. 

Kabina nowego VW Tiguana to zupełna nowość. Przez całą szerokość deski rozdzielczej biegnie pas, który tylko po stronie pasażera nie jest ekranem, a miejscem oświetlenia ambientowego. Na środku dominuje wielki (15-calowy) ekran dotykowy, pochylony w stronę kierowcy (a z telefonów nie wolno korzystać podczas jazdy…), a tradycyjne zegary zastąpiono „wirtualnym kokpitem”. Poniżej mamy panel od klimatyzacji, także pozbawiony przycisków – to już znamy chociażby z odświeżonego Arteona.

Zniknęła także tradycyjna gałka do zmiany biegów i teraz biegi zmieniamy przy kierownicy, na wzór tych z rodziny ID. Manuala w nowym Tiguanie nie znajdziesz. Miejsce w tunelu środkowym zajęło pokrętło do wyboru np. trybu jazdy. Można nim też regulować głośność multimediów, ustawienia napędu czy oświetlenie wnętrza. 

Nowy VW Tiguan – silniki

Pierwsza informacja to taka, że diesle zostają. Do wyboru będą także turbodoładowane motory benzynowe TSI, jednostka z układem miękkiej hybrydy eTSI oraz zespoły hybrydowe typu plug-in. Bazą do każdego układu jest 4-cylindrowy motor spalinowy.

  • VW Tiguan eHybrid 204 KM i 350 Nm eDSG6
  • VW Tiguan eHybrid 272 KM i 400 Nm eDSG6
  • VW Tiguan 1.5 eTSI 150 KM i 250 Nm DSG7
  • VW Tiguan 2.0 TSI 204 KM i 320 Nm DSG7
  • VW Tiguan 2.0 TSI 265 KM i 400 Nm DSG7 4MOTION
  • VW Tiguan 2.0 TDI 150 KM i 360 Nm DSG7
  • VW Tiguan 2.0 TDI 193 KM i 400 Nm DSG7 4MOTION

Kiedy nowy VW Tiguan pojawi się w salonach?

Rynkowy debiut Tiguana planowany jest na luty 2024 roku. Jego szacowana cena w Niemczech to 36 600 euro. Na razie nieznana jest cena w Polsce. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Najcenniejszy eksponat Muzeum VW w Wolfsburgu. Wart ponad ćwierć miliona euro!

Historia Garbusa jest długa i skomplikowana. Wizja prostego i taniego samochodu dla ludu została brutalnie przerwana przez wojnę i konieczność przestawienia się na produkcję frontowego Kübelwagena. Czy w całości? Okazuje się, że nie. Do końca drugiej wojny światowej udało się wyprodukować ok. 630 sztuk Garbusa. Nie do końca „cywilnego”, gdyż większość egzemplarzy trafiła do wojskowych…

BMW E23 735i i BMW E23 740iL z przodu

Anioł i Demon – dwie limuzyny BMW

BMW E32 to dziś prawdziwy youngtimer. Majestatyczna seria 7 z przełomu lat 80. i 90. była biznesowym samochodem, którym Zachód wjechał do Polski po upadku komunizmu. Mercedes dopiero kończył prace projektowe nad kultowym W140, a Audi A8 jeszcze w ogóle nie istniało. Dlatego właśnie BMW 7 typoszeregu E32 jest najwspanialszą limuzyną z okresu zmian ustrojowych w Polsce. Prawdę mówiąc po 30 latach niewiele się zmieniło, bo wciąż…