Masz takie BMW? Uważaj na ryzyko pożaru - Trends Magazines

Masz takie BMW? Uważaj na ryzyko pożaru

„Palący” problem w nowoczesnych BMW pojawiał się już kilkukrotnie. Wydawałoby się, że kilka akcji serwisowych załatwiło sprawę, ale okazuje się, że ryzyko pożaru nadal istnieje, dlatego… BMW organizuje kolejną akcję, tym razem już podobno ostatnią. Sprawdź, czy masz wadliwe auto. 

W mediach regularnie pojawiają się doniesienia o palących się BMW i związanych z tym problemem akcjach serwisowych. Okazało się, że wadliwym elementem była źle zaprojektowana chłodnica systemu recyrkulacji spalin EGR. Może w niej dochodzić do wycieku płynu chłodzącego. Przedostające się do wnętrza chłodnicy opary glikolu mogą zapalić się w kontakcie z gorącymi spalinami. 

Po kilku akcjach serwisowych wydawałoby się, że problem zniknął, ale niestety nie. Pewna partia wymienionych podczas akcji podzespołów nadal może być wadliwa. Jak dowiedział się autodziennik.pl, od połowy 2022 r. BMW stosuje jednak całkowicie przeprojektowane elementy, które zostały na dodatek bardzo dokładnie przetestowane i sprawdzone.

Które silniki BMW są zagrożone pożarem?

Chodzi o wszystkie diesle o pojemności 2.0 (N47, B47) i 3.0 (N57, B57), wyprodukowane odpowiednio w latach 2014–2016 oraz 2012–2015. Co wymieniane jest podczas akcji serwisowej? Serwisanci wymieniają elementy układu recyrkulacji spalin EGR, a także zmodyfikowaną elektronikę sterującą.

Wymiana dodatkowych elementów ma poprawić bezpieczeństwo w przypadku potencjalnego pożaru. W razie pojawienia się nieszczelności w dolocie, gdzie najczęściej dochodzi do zapłonu, komputer najpierw ogranicza moc, a gdy auto się zatrzyma – stara się dociąć odciąć dopływ tlenu i zdławić silnik całkowicie. Dobra wiadomość jest też taka, że pożar może skończyć się już w kolektorze ssącym, bez stwarzania dodatkowego zagrożenia dla podróżujących.

Które BMW są objęte nową akcją serwisową?

Na razie nie wiadomo, jak wiele aut objęto nową akcją, ale z pewnością właściciele wadliwych modeli będą informowani z wyprzedzeniem. Radzimy, aby zawczasu skontaktować się z serwisem, dowiedzieć się, czy nasz egzemplarz jest objęty akcją i umówić się na usunięcie usterki. Zapobiegnie to niepotrzebnym stresom, a także wpłynie na nasze bezpieczeństwo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

Tuning-BMW-E46-330i-widok od tylu

BMW E46 330Ci prawie ja M3

Swoje pierwsze BMW Jacek kupił w 2006 roku. Był to model E36 w wersji 328. Po czterech latach użytkowania mocna „trójka” z nieznacznie zmodyfikowanego auta seryjnego zmieniła się w pojazd przyciągający spojrzenia. Wtedy jej właściciel postanowił przebyć podobną drogę z nowym samochodem. Kolejna „trójka” miała być jego trzecim autem. Pierwszym była … również tylnonapędowa Skoda 120L,…