Jeżeli wierzyć grafice o niezbyt dobrej jakości, to rewolucji stylistycznej nie będzie. Ale nie myślcie sobie, że będzie skromnie i gustownie. Niestety.
BMW X7 to największe auto w gamie bawarskiego producenta i pokusimy się również o stwierdzenie, że ma największy grill. Zresztą o rozmiarze „nerek” w nowych BMW można by już napisać książkę. Z każdym kolejnym modelem rośnie rozmiar przedniej kratki. Do tego trzeba się już przyzwyczaić, bo najwidoczniej tego „wymaga klient”.
Wracając do liftingu X7 – nie ma 100-procentowej pewności, że poniższe zdjęcie jest prawdziwe, ale biorąc pod uwagę kształt reflektorów i rozmiar grilla można tak stwierdzić. Przypomnijmy, jak wygląda oficjalna zapowiedź BMW Serii 7, do której X7 będzie z pewnością nawiązywać:
A tak prezentuje się „przeciek” odświeżonego BMW X7:
Wyświetl ten post na Instagramie
O rozmiarze grilla nie mówmy, a zwróćmy uwagę na reflektory. Potwierdza się fakt, że teraz będą one rozdzielone na dwa poziomy. Górny segment LEDów będzie zapewne służył jako światła dzienne, a dolny za światła mijania i drogowe. Wygląda na to, że taki będzie nowy „język” stylistyczny BMW, czy nam się to podoba, czy nie.
Patrząc na grafikę przychodzi nam na myśl jedno zdjęcie:
Zdjęcie wykopane na wykop.pl.