Chodzi zarówno o sprzedaż nowych samochodów jak i współpracę z fabryką w Obwodzie Kaliningradzkim, gdzie samochody były montowane.
Już wcześniej pojawiły się głosy mówiące o nałożeniu na Rosję sankcji innych producentów, a teraz do nich dołącza BMW. Bawarczycy wstrzymują sprzedaż nowych samochodów w Rosji, co z pewnością nie spodoba się klientom i dodatkowo negatywnie wpłynie na rosyjską gospodarkę. Pracę mogą stracić także handlowcy.
Wstrzymanie sprzedaży w Rosji to nie jedyne ograniczenie wprowadzone przez Niemców. BMW zrywa także współpracę z rosyjską spółką Awtotor, która w fabryce w Obwodzie Kaliningradzkim montowała nowe auta z przesłanych części.
– Potępiamy agresję przeciwko Ukrainie – poinformował rzecznik BMW w oficjalnym oświadczeniu. Równocześnie przekazał, że „ze względu na obecną sytuację geopolityczną wstrzymujemy lokalną produkcję w Rosji i eksport na tamtejszy rynek do odwołania”.
BMW w oświadczeniu ostrzegło też, że z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, może dojść do problemów z łańcuchem dostaw, gdyż część podzespołów produkowana była m.in. w Ukrainie.