Podatek od mocy silnika? 300 KM = ponad 3000 zł - Trends Magazines

Podatek od mocy silnika? 300 KM = ponad 3000 zł

Silnik BMW X6 40d (E71)

Pomysł wprowadzenia podatku od mocy silników pojawił się we Włoszech i zakłada, że właściciele mocnych pojazdów będą musieli płacić ponad 90 zł za każdy 1 kW. 

Samochody o mocy przekraczającej 185 kW (252 KM) będą płacić 20 euro (ok 93 zł) za każdy 1 kW powyżej tej liczby. W przeliczeniu wychodzi ok. 68 zł za każdy 1 KM. Początkowo podatek miał objąć tylko najmocniejsze samochody, ale wiadomo, że dziś moc powyżej 250 KM nikogo dziś nie dziwi. W rzeczywistości więc płacić musiałoby sporo właścicieli pojazdów. Prawdopodobnie pojawiłyby się specjalne „limitery”, ograniczające moc samochodów sprzedawanych na włoskim rynku (podobnie jak ma to miejsce w Belgii). 

Przykładowo, dla mocy silnika równą 300 KM, właściciel będzie musiał zapłacić podatek w kwocie ponad 700 euro rocznie!

Podatek miałby być naliczany od nowości auta do ukończenia 20 lat. Po 5 latach miałby się sukcesywnie zmniejszać. Auta uznane za historyczne i w wieku od 20 do 29 lat mogłyby liczyć na 50% zniżki.

Nowy podatek nazwany „super pieczątką” został odrzucony przez włoską Komisję Finansów podczas obrad w Senacie. 

Myślicie, że w Polsce rząd mógłby coś takiego wprowadzić?

Konrad Maruszczak

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

BMW G21 330i Touring xDrive i BMW E21 320

Rodzinna bitwa, czy dziad pokona wnuka?

Pierwsza historyczna generacja BMW serii 3 miała dawać przede wszystkim frajdę z jazdy i zadowolenie z prowadzenia. Aktualne wcielenie serii 3, szczególnie w nadwoziu Touring, stawia na praktyczność oraz użyteczność. Czy taka zmiana w podejściu do kluczowego modelu marki BMW jest zmianą na lepsze? Dziad - E21 Był rok 1975. W siedzibie BMW czuć było wyraźne poruszenie. Wszyscy, począwszy od ludzi związanych z bawarską…

Tuning-VW-Golf-2-1.8-widok z góry

Black Edition – udany kamuflaż VW Golfa 2

Kolejny czarny Volkswagen Golf z przyciemnionymi szybami i atrakcyjnymi felgami stwierdzi wielu, ujrzawszy go na ulicy. Pozory mylą! Gdy przyjrzymy się bliżej, okaże się, że jego właściciel zadbał o kompleksowe modyfikacje i zgrabnie je zakamuflował. Ponadto, gdy poznamy historię prezentowanego auta, z pewnością nabierzemy do niego szacunku. Przygoda Mariusza z VW zaczęła się kilka lat…