Volkswagen chce zrezygnować z testów zderzeniowych - Trends Magazines

Volkswagen chce zrezygnować z testów zderzeniowych

A przynajmniej ma pomysł na to, jak zastąpić tradycyjne crash testy. Dla producentów samochodów to bardzo droga impreza, dlatego VW wymyśliło inny sposób na sprawdzanie bezpieczeństwa. Czy słuszny?

Nie trzeba nikomu mówić jak ważne są testy zderzeniowe. Pokazują wady konstrukcyjne pojazdów i sposób działania systemów bezpieczeństwa. Dla wielu oceny z crash testów są wyznacznikiem do kupna nowego samochodu. Dla producentów z kolei to bardzo, bardzo kosztowna impreza. Czasami trzeba bowiem poświęcić kilka modeli i rozbić je, aby uzyskać porządane wyniki. 

VW chce odejść od tradycyjnych testów z udziałem samochodów, a przejść na cyfrowe symulacje. Jak twierdzi Markus Biewendt – szef działu bezpieczeństwa VW, „Znacznie poprawiły się możliwości symulacji (komputerowej); stała się dokładniejsza, bardziej szczegółowa i można dziś symulować wiele efektów, co w przeszłości nie było możliwe.” Według niego, nie tylko VW pracuje nad rozwojem tej technologii. Inni producenci też chcą, aby symulacje w największym stopniu odzwierciedlały rzeczywistość. Czy jednak można im wierzyć? 

Opinia Volkswagena może wskazywać na drogę, w którą pójdzie zapewne wielu producentów samochodów. W tej chwili większość może patrzeć na takie rozwiązania sceptycznie, ale w przyszłości możemy spodziewać się dalszego rozwoju prac nad symulacjami zderzeniowymi.

Konrad Maruszczak

 

Podobne

Test Volkswagena Caravelle Highline 2.0 BiTDI DSG

Cóż w tym aucie niezwykłego? – zapyta ktoś. Caravelle to przecież osobowa wersja Transportera. Skoro jest „po prostu osobowym Transporterem”, to jaka jest rola Transportera Kombi, a jaka Multivana? Aby to wyjaśnić, warto zagłębić się w historię użytkowych VW. NA POCZĄTKU BYŁ BUS W 2017 roku Transporter obchodzi jubileusz, świętowany od 3 do 6 sierpnia…

Lamborghini: Firma produkuje maski i osłony do twarzy do walki z COVID-19 – ŚWIAT

Automobili Lamborghini przekształca niektóre działy fabryki samochodów sportowych w Sant'Agata Bolognese na linie produkcyjne masek chirurgicznych i osłon ochronnych z pleksiglasu.  Maski zostaną przekazane do szpitala Sant'Orsola-Malpighi w Bolonii do wykorzystania w walce z pandemią COVID-19, czyli chorobą powodowaną przez koronawirus SARS-CoV-2. Prace nad maskami będą prowadzone przez dział tapicerski, który na codzień produkuje wnętrza,…