Na kłopoty wideorejestrator MiVue C560 - Trends Magazines

Na kłopoty wideorejestrator MiVue C560

Mio ViMue C560

Wideorejestrator Mio MiVue C560, to kolejny przystępny cenowo model tego popularnego producenta z Tajwanu. Czy jego obsługa jest bardzo absorbująca? Sprawdziliśmy to.

Mio ViMue C560 widok z przodu

Męcząca montaż?

Niż z tych rzeczy. Sztywny uchwyt od razu zdejmuje nam z głowy problem dopasowania kadru przed samochodem. Włożenie karty pamięci, podłączenie zasilania oraz uruchomienie i konfiguracja daty (ważne w razie wypadku lub innego zdarzenia) jest prosta i intuicyjna jak w innych modelach z zsero C5XX.

Mio ViMue C560 obraz drogi

Co oferuje Mio MiVue C560?

Kamerka przednia z szerokokątnym obiektywem  o parametrach F 1.8/1500 pozwala zarejestrować wszystko, co widzi kierowca zarówno w dzień , jak i w nocy (Night Vision). Do tego zapis 1080p Full HD przy 30 klatkach/s w formacie HD i standardzie H.264, który zapewni wysoką jakość nagrania i odtworzenia na niemal każdym urządzeniu. By zapewnić ew. materiał dowody w razie wypadku wbudowany trzyosiowy czujnik wstrząsów (G-sensor) natychmiast uruchomi nagrywanie i zabezpieczy dane o ruchu pojazdów. Tryb parkingowy, który też jest dostępny wymaga niestety SmartBoxa. Reszta, jak w innych modelach,

Mio ViMue C560 widok z drogi

Jak się sprawdza się MiVue C560?

Montaż jak i obsługa Mio MiVue C560 jest bardzo prosta i nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Kamerę prosto się konfiguruje i eksploatuje (przyciski z boku w niczym nie utrudniają jazdy). 2-calowy ekran nie przeszkadza w jeździe, a sama wkładanie i wyjmowanie karty pamięci nie nastręcza żadnych problemów. Bardzo przydatne jest funkcja szybkiego robienia zdjęć przydatne, gdy zauważymy coś ciekawego na drodze.

Mio ViMue C560 widok w nocy

Czy warto kupić?

Mio MiVue C560 to niezły wybór przy budżecie do 400 zł. Poczujemy się pewniej na drodze, a w razie czego zrobimy szybko zdjęcie tego, co widzimy. Prostota obsługi, to ważna cecha tego typu urządzenia. Cena: ok. 399 zł.

RT

Fot. autor, producent

Podobne

Garbus 1200 kontra The Beetle Sport: który lepszy?

W historii motoryzacji jest niewiele aut, które, produkowane przez kilkadziesiąt lat, stały się ikonami, klasykami i należą do najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych. Jednym nich jest bez wątpienia Volkswagen Garbus. Auto, które przetrwało drugą wojnę światową, kumplowało się z hipisami i doczekało się wielu wersji w kilku generacjach. Historię garbatego auta zapoczątkował Adolf Hitler, który postanowił…

Test sportowego BMW M2 w mieście

Chwilę po premierze przetestowaliśmy BMW M2 na torze Hungaroring. Egzamin zdało z wyróżnieniem. Teraz przyszedł więc czas na bardziej życiowy sprawdzian. Naturalnym środowiskiem dla sportowych samochodów jest tor. Tyle teorii. Bo jak z praktyką bywa, wszyscy doskonale wiemy. Kto chce zarobić na M2 i jego późniejsze utrzymanie, musi spędzać dużo czasu w pracy. O ile…