IZERA to polskie samochody elektryczne. Który model wybieracie? - Trends Magazines

IZERA to polskie samochody elektryczne. Który model wybieracie?

Izera wersje hatchback i SUV widok z przodu

Dziś odbyła się premiera polskiej marki samochodów elektrycznych. Spółka ElectroMobility Poland zaprezentowała nazwę IZERA, logotyp, hasło oraz dwa modele pokazowe: hatchbacka oraz SUV-a.

Wybieramy ulubiony model

Który model IZERA wybierasz?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Hatchback

Jakie będą samochody IZERA?

Nazwa Izera pochodzi od Gór Izerskich, a słowa klucze dla tego projektu to asertywność, rodzinność i harmonia. Zobaczcie galerie zaprezentowanych modeli – trzeba przyznać, że pojazdy prezentują się bardzo atrakcyjnie. Poszczególne modele nie otrzymały jeszcze nazw, znamy jedynie markę. Nie zapomnijcie zagłosować- wybierzemy razem ciekawszą IZERĘ.

Co pod maską?

Niestety nie wiemy też nic o technologii tj. o silnikach, czy akumulatorach. Podczas prezentacji padła wartość teoretycznego zasięgu 400 km oraz, że IZERA będzie przyśpieszać od 0 do 100 km/h w czasie poniżej 8 sekund. Producent pokazał też wnętrze modelu hatchback- trzeba przyznać, że nowoczesny kokpit i nastawiony na ergonomię design prezentują się imponująco. 

Wnętrze, detale, porównanie – galeria

Izera, czyli elektryczny napęd gospodarki.

Jesteśmy też największym krajem w Europie, który nie ma własnej marki samochodowej. Chcemy, żeby Izera mogła stać się katalizatorem zmian, które podniosą innowacyjność całej branży  – mówi Małgorzata Królak dyrektor biura projektu ElectroMobility Poland. 

Czas pokaże jak firma wywiąże się z zaprezentowanych założeń. My trzymamy kciuki i bardzo chcielibyśmy móc poinformować Was o tym, że polska motoryzacja ponownie z sukcesami produkuje samochody.

SUV

 

 

Podobne

Nissan Qashqai niebieski i czarny

Nissan Qashqai – w czym tkwi jego fenomen?

Nigdy nie rozumiałem fenomenu Qashqaia. Nigdy! Nie dość, że auto miało nazwę, której nikt nie potrafił poprawnie napisać to jeszcze na ulicy nie wyróżniało się absolutnie niczym. Niczym! Było dla mnie przezroczystym SUV-em! Wsiadłem do Kaszkaia (przepraszam za pisownię, ale nadal nie wiem jak się tę nazwę poprawnie pisze) i… Jakieś piętnaście lat temu wsiadłem…

VW T3 czołg

„Czołg” na bazie VW T3!

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Znaleźliśmy ogłoszenie na facebook'u. Ktoś sprzedaje VW T3 przerobionego na... czołg.   Tak - taki z gąsienicami. Tylna oś została zastąpiona "wózkiem" który ma 4 koła, a między nimi rozciągnięte potężne gąsiennicę. Z ogłoszenia udało nam się dowiedzieć, że "auto" jest w Kanadzie i ma pod maską benzynowy silnik 2.0. Ot,…