Szpan z gwiazdą – test Mercedesa GLC 300d 4Matic Coupé

Jeśli chcesz, by zwrócono na ciebie uwagę na drodze wcale nie musisz łamać przepisów. Wystarczy byś poruszał się Mercedesem GLC Coupé.

W praktyce każde Coupé zwraca uwagę. Nie inaczej mogło być w wypadku Mercedesa GLC. Trzeba przyznać, że firma aktualnych mistrzów świata Formuły 1 potrafi tworzyć nie tylko sportowe auta.

Widać, że Mercedes pozazdrościł konkurentowi z Monachium – wszak to oni wymyślili SAC (Sport Activity Coupé) czyli BMW X6 i X4. Nauczeni doświadczeniem Bawarczyków stworzyli samochód, który nie tylko ładnie wygląda i jest nowoczesny, ale też dobrze jeździ. Nie mogło być inaczej – szlachectwo gwiazdy zobowiązuje.

Drapieżnie i elegancko

Jak wspomniałem na wstępie na pewno zwrócimy uwagę drapieżną i jednocześnie elegancką linią auta. Opadająca linia dachu jest dłuższa niż w X6 i dzięki temu auto wydaje się bardziej smukłe.

Drapieżność podkreślają piękne 20-calowe felgi AMG a także masywny przód z dobrze zaprojektowanym grillem i reflektorami. Jedyny drobny minus, to wysoko umieszczony próg bagażnika – po prostu trzeba mieć więcej siły, by załadować walizki lub torby.

Dla kierowcy i pasażerów najważniejsze jest oczywiście odczucie towarzyszące w podróży. O ile ci – szczególnie wysocy – siadający z tyłu doświadczą „ułomności” coupé, to podróżujący z przodu mogą doświadczyć pełni komfortu i elegancji. System multimedialny MBUX  z audio Burmeister zadowoli każdego, a asystent głosowy potrafi naprawdę uzależnić. Sprawdza się szczególnie, gdy musimy skupić się na tym, co się dzieje na drodze nie odrywając rąk od kierownicy.

Jak to jeździ?

GLC Coupé 4Matic napędza czterocylindrowy silnik diesla o mocy 245 KM z momentem obrotowym 500 Nm dostępnym już od 1600 obr/min. Pozwala to rozpędzić się do „setki” w 6,2 sekundy i mknąć tam, gdzie można z prędkością maksymalną 233 km/godz. Mimo pakietu AMG nie oczekujmy sportowych doznać znanych z DTM czy F1 – musimy pamiętać, że nasz wóz waży prawie tony.

Dziewięciostopniowa automatyczna skrzynia pozwoli komfortowo podróżować nie tylko autostradą z prawie stałą prędkością, lecz także w ruchu miejskim i korkach. Nie liczmy tylko na spalanie deklarowane przez producenta (trzeba dodać ok. 1,5 l/100 km), ale to już prawie norma u wszystkich.

Za ile?

Mercedes GLC 300d 4Matic Coupé startuje z progu prawie 200 tysięcy zł. Nasza doposażona testówka doszła do 311.151 złotych. Czy to dużo za zwrócenie na siebie uwagi? Dla jednych tak, dla innych nie.

Ryszard Turski

Fot. Paweł Kaczor

Mercedes GLC 300d 4Matic Coupé